Ostatnia wizyta: Nie Sty 18, 2009 1:42 pm Obecny czas: Nie Sty 18, 2009 1:42 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 6 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Bilokacja
PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 7:01 pm 
Offline

Dołączenie: Czw Maj 01, 2008 5:25 pm
Posty: 25
Co sadzicie o tym terminie? Wiele slyszalem o Ojcu Pio i jego zdolnosciach oraz kilku innych swietych. Zastanawialem sie czy jest to poprostu wyjscie z ciala i "materializacja" w śf. ale DS pisal ze ani jemu ani nikomu kogo zna to sie nieudalo.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Bilokacja
PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 9:28 pm 
Offline

Dołączenie: Śro Lis 19, 2008 7:24 pm
Posty: 177
Miejscowość: p-ń
jakiś spam :P
myślisz że Pio mógł być fizycznie w dwóch miejscach?
paranoja

nawet jeśli to możliwe, to niezła zabawa musi być

_________________
poszukuję Prawdy.
w googlu nie było.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Bilokacja
PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 10:01 pm 
Offline

Dołączenie: Wto Kwi 01, 2008 3:20 pm
Posty: 10
Miejscowość: Lublin
Tez słyszałem nie raz o takich zdolnościach.Z Polaków chyba Ossowieckiemu sie udawało.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stefan_Ossowiecki


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Bilokacja
PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 7:22 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Maj 11, 2008 4:21 pm
Posty: 239
Miejscowość: Sanok
jeśli nawet było to oobe to bardzo nietypowe. Ossowiecki opisywał iż w pewnym momencie musiał tego zaprzestać - doświadczenie było to tak wyczerpujące iż stanowiło zagrożenie dla jego życia.
postaram się zamieścić jakiś urywek z jego książki.

_________________
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://www.aztekium.fora.pl/
KOCHAM WAS :)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Bilokacja
PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 11:08 am 
Offline

Dołączenie: Pon Wrz 22, 2008 3:19 pm
Posty: 267
ale z tym zmaterializowaniem to chodzi ze fizycznie tylko astralnie czy jakos inaczej , ale nie fizycznie.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Bilokacja
PostWysłany: Wto Sty 06, 2009 4:33 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Maj 11, 2008 4:21 pm
Posty: 239
Miejscowość: Sanok
obiecałem wam tekścik z książki S. Ossowieckiego "Świat mego ducha i wizje przyszłości". oto on: (przepraszam iż tak późno)
Cytuj:
Doświadczenie 69.

W części eksperymentalnego działu mojej książki muszę jeszcze wspomnieć o doświadczeniach niezmiernie ciekawych i doniosłych, a bardzo niebezpiecznych dla zdrowia i życia.
Jest to mianowicie ukazywanie się w astralu, przy nietraceniu kontaktu z ciałem fizycznym. Takich eksperymentów w Polsce dokonałem siedem, z których dwa przytoczę.
Pierwszy zrobiłem w obecności prof. Geley, który namówił mnie do tego rodzaju doświadczeń.
Dla zrobienia tego eksperymentu wybrałem p. Jerzową Leszczyńską, artystkę Teatru Polskiego, obecnie panią Jackowską. Zaprosiłem się do p. Leszczyńskiej na wieczór i przez cały czas wpatrywałem się w szczegóły mieszkania, wchłaniając, o ile tylko mogłem, otaczającą mnie atmosferę. Zaznaczyć muszę, że nie uprzedzałem wcale p. L., że zamierzam zrobić z nią doświadczenie. Między godz. 10 a 11 w. powróciłem do domu, gdzie mnie już czekał prof. Geley
i pani W. Na stole zauważyłem przygotowaną szpryckę z kamforą, co muszę przyznać, nie zrobiło na mnie przyjemnego wrażenia. Mieszkałem wtedy przy ul. Trębackiej 11, pani Leszczyńska przy ul. Smolnej 34.
Usiadłem wygodnie w głębokim fotelu i zacząłem sugestionować swoją świadomość, trzymając przed oczami kryształową kulę. W tej chwili z całej mocy starałem się odtworzyć wnętrze mieszkania p. L. oraz jego właścicielkę. Zrobiłem to z takim wysiłkiem, że zupełnie straciłem świadomość swego „ja" i w tej samej chwili już byłem w pokoju p. L.
Pani L. zaczęła krzyczeć: ,,0ssowiecki! Ossowiecki! Ossowiecki!” Krzyknęła, o ile pamiętam, trzy razy, zerwała się ze snu, oprzytomniała i zapaliła elektryczność. Trwało to kilka dobrych chwil. Cała moja postać jak gdyby płynęła w powietrzu, nie czułem rąk ani nóg. Ani słowa nie mogłem przemówić, a strach śmierci mnie ogarnął na myśl, jak ja powrócę i czy w ogóle powrócę. Zupełnie wyraźnie, wyraźniej niżby to było w rzeczywistości, widziałem p. L. i cały jej pokój. Po chwili z wolna zacząłem się budzić. Geley miał już szprycę z kamforą w ręce, gdyż serce moje przestawało bić. Ocknąłem się nareszcie i zacząłem mu opowiadać wszystko, co widziałem i od czuwałem.
Zatelefonowaliśmy nazajutrz z rana do pani L. Pan Geley zaprosił ją i mnie na godz. 12 do restauracji. Pani L. była pod wielkim wrażeniem nieoczekiwanego zjawiska. Opowiedziała w szczegółach wszystko, jak było, a co zgadzało się najzupełniej z moją relacją, Jaką zdałem prof. Geley bezpośrednio po eksperymencie.
Pojechaliśmy zaraz do mieszkania pani L., gdzie wskazałem najdokładniej, przez jaką ścianę tu wchodziłem, gdzie stałem, co również odpowiadało rzeczywistości. Doświadczenie to przypłaciłem dwutygodniową chorobą, bo wskutek wyjścia w astralu straciłem dużo fosforu, bolały mnie kości i głowa, cierpiałem również na serce.

Doświadczenie 70.

Drugie doświadczenie z dematerializowaniem się zrobiłem z państwem Byszewskimi.
Tego faktu już sam nie będę opisywał, jeno przytaczam protokół sporządzony przez inż. Stanisława Byszewskiego:
„W zimie 1921 r. miałem okazję do częstszego spotykania się w towarzystwie z inż. Stefanem Ossowieckim, którego zresztą znałem od dzieciństwa.
Na jednej z zabaw publicznych spędziliśmy z panem Ossowiecki więcej czasu, a żona moja miała sposobność rozmawiania z nim dłużej na temat jasnowidztwa, które ją interesowało.
Po powrocie do domu zostałem wśród nocy przebudzony nagłym krzykiem żony, która mi oświadczyła, że przed chwilą obudziła się, czując najwyraźniej czyjąś obecność w pokoju i że widziała p. Ossowieckiego.
Nie bylibyśmy zwrócili uwagi na to senne przywidzenie, gdyby nie fakt, że nazajutrz p. Ossowiecki, spotkawszy się z nami w Hotelu Europejskim, oświadczył: «a ja u Was w nocy dziś byłem».
Przy tym opisał szczegółowo całe nasze mieszkanie, pokój sypialny, meble, rodzaj lampy oraz inne drobiazgi, a podkreślić muszę, że nigdy u nas dotychczas nie był.
Autentyczność tego niepojętego dla nas wydarzenia stwierdzam moim podpisem.

(—) Stanisław By szewski
inżynier technolog"
Dn. 22 X 32 r.

_________________
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://www.aztekium.fora.pl/
KOCHAM WAS :)


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 6 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Teksty piosenek na A • Kreskówki • projektowanie wnętrz WarszawaZdjęcia • przykładowy biznes plan • Opisy Pionowe • Darmowa muzyka • prezent • szkła kontaktowe • Roc • Pozycjonowanie Stron • KAMIZELKI ROBOCZE • wczasy nad bałtykiem • wynajem namiotów • Okulary przeciwsłoneczne
phpBB SEO