Witam ! Mam małe pytanie.Od tygodnia prubuje wyjść. Wstaje ok. 4.00 rano, budze się, zakładam sluchawki i odpalam muzyke relaksującą, kladę się i zaczynam startować już po paru minutach czuje narastające wibracje a po ok. 20min. "szczytuje"

i wibracje zaczynają słabnąć. W jednym temacie przeczytałem, że właśnie kiedy wibracje są już mocne jesteśmy oddzieleni od cf i wystarczy wstać. Czyli po prostu gdy wibracje są już mocne i wstane to wstane swojim niefizycznym ciałem czy trzeba jeszcze poczekać?
Pozdrawiam wszystkich obemaniaków !