Moim zdaniem umysł tej dziewczyny poprostu wymyślił tę postać... a to co próbowało ją zatrzymać to pewnie gęste ciało energetyczne/eteryczne (Darek opisywał to chyba jako gumociasto), a dziewczyna mając już zakodowane że w jej domu ktoś jest wytworzyła uczucie że ktoś ją próbuje powstrzymać.
Nie trzeba od razu kombinować z zagubionymi duszami czy innymi istotami... zazwyczaj problem leży w nas samych, dopiero gdy wykluczymy naszą wyobraźnie czy podświadomy umysł można zastanowić sie nad ingerencją innych istot. Umysł często płata nam różne figle a my jesteśmy przerażeni że mieszkamy w nawiedzonym domu.
Jak następnym razem ta dziewczyna wyjdzie to niech zapyta czy ktoś specjalnie ją zatrzymuje a jeśli tak to kto i dlaczego to robi. Odpowiedź też może być nie prawdziwa ale warto spróbować. Jak to nie pomoże niech spróbuje zawołać MTJ. Wystarczy, że poprosi o pomoc.
Pozdrawiam i mam nadzieje że sprawa sie wyjaśni