Ależ zbieg okoliczności... Bo akurat kilka dni temu pisałem do Fundacji Nautilus z zapytaniem o ten Randiego.
TREŚĆ MAILA:
"...Co z fundacją Jamesa Rondi, która to oferuje 1mln $ za udowodnienie mocy paranormalnych?? Gdzieś znalazłem taki artykulik:
"Polskim akcentem w wyścigu po milion dolarów jest Fundacja Nautilus, która przeszło rok temu zobowiązała się wystawić człowieka, który "zakłóci dobre samopoczucie" sceptykom (Krzysztof Jackowski). Niestety strona Nautilusa milczy o tym co było dalej. 18 września 2007

Czyt ten projekt został przerwany?!? Rozwiało by to wiele wątpliwości oraz rozbiło schematy myślowe wielu skostniałych ateistów, dając im do myślenia..." KONIEC MAILA

Szybko tylko spytam (żeby nie było jajek) FN czy mogę przedstawic ich odpowiedz na forum i napisze wam...

Pozdrou

"W kwietniu 2004 zapowiedział, że zdobędzie nagrodę fundacji Randiego by udowodnić swoje zdolności. W odpowiedzi na zgłoszenie wysłane przez Martina Tredera z Niemiec (w imieniu Krzysztofa Jackowskiego) przedstawiciel fundacji odparł, iż zgodnie z szeroko dostępnym regulaminem, zgłaszający powinien osobiście przysłać zgłoszenie i sam dostarczyć odpowiednie materiały do wstępnego testu, a fundacja przysyła jedynie obserwatora[14]. Do dalszych kroków Krzysztofa Jackowskiego w kierunku podjęcia testu jak dotąd nie doszło. Krzysztof Jackowski stwierdził, że chce najpierw uzyskać potwierdzenie swoich zdolności w sądzie[4]: ogłosił zamiar wystąpienia na drogę sądową przeciwko Komendzie Głównej Policji, która w 2001 wydała raport stwierdzający znikomą skuteczność jasnowidzów. W tym celu gromadzi dokumentację prowadzonych przez siebie spraw[10][15]."

cytat z wiki.

Odpowiedz FN:
Jamek Randi to człowiek, którego typ bardzo dobrze znamy. Są to ludzie wręcz chorzy psychicznie z nienawiści do wszystkiego, co zahacza o duchy, UFO czy zjawiska niewyjaśnione. Dlaczego? A dlatego, że „tego nie ma”. Taki człowiek to po prostu wie. Rozmowa z nim przypomina rozmowę ze ścianą, gdyż każdy argument i każda sugestia przedstawiona takiemu człowiekowi tylko wzbudza jego śmiech politowania. Założenie, że Randi „czeka na dowód i jest gotowy wypłacić jakieś pieniądze osobie, która udowodni istnienie zjawisk pozazmysłowych” jest kłamstwem od początku do końca. Wchodzenie w polemikę z takimi ludźmi jest pozbawione sensu, gdyż i tak się ich nie przekona do czegokolwiek (bo oni przecież wiedzą, jaka jest prawda i „Święty Boże nie pomoże”), a dla nas oznacza tylko stratę czasu. Próby rozmów z Randim już były przy okazji fenomenu Krzysztofa Jackowskiego, ale bardzo szybko okazało się, że mamy do czynienie z człowiekiem ogarniętym obsesją i nienawiścią.Zajmujemy się tym 15 lat i od pewnego czasu nikomu z nas nie chce się nikogo do czegokolwiek przekonywać. Bo i po co? Nie wierzysz człowieku? Dobrze, idź w takim razie i nie zawracaj nam głowy.

Czyli koleś po prostu najzwyczajniej łże, i jeszcze pewnie złamie umowę, bo nie wypłaci należności. Nie ma się czym zajmować.

Hmm...Po pierwsze można na ten temat gdybać i gdybać i gdybać.
( Moje jedno z wielu gdybanie na ten temat )
Suma z pewnością została by wypłacona gdyby naprawdę ktoś udowodnił iż istnieje coś więcej niż "zwykły umysł".
Wszystko jest widowiskowe więc nie ma mowy o braku nagrody jaka czeka człowieka który udowodni co trzeba.Jest to działalność która ma pieniędzy dostatek więc nie ma mowy o "widowiskowym" przekręcie.
Po drugie po co wgl coś pisać na ten temat .
Każdy ma swoje zdanie choć w sumie nie każdy ; )
A e i oooo ..
Zawiecha ..dobranoc ;]