Czyli moral z tego taki: Nie grzesz, a bedziesz mial czyste flaki! )
W jelitach nastepuja procesy rozkladu i jest to miejsce wspaniale dla pasozytow, ktore maja tam wszystko, czego potrzebuja.
Lebiedewa, lakarka, ktora od wielu lat prowadzi eksperymenty z komorkami nowotworowymi twierdzi, ze takie komorki to nic innego jak komorki pasozytow, ma na to niezbite dowody, ktorych tu przytaczac nie bede, zachecam do czytania jej ksiazek, na secret tv jest po niem. film o pasozytach, sfilmowano ruch pasozytow pod mikroskopem, co przez innych lekarzy nazwyne jest zmutowanymi komorkami ludzkimi ( nowotworem), terapeuci mowia, ze rak jest wynikiem posiadania "trupow w piwnicy"- rzeczy, wspomnien, niewybaczen, ktorym czlowiek nie chce sie przyjrzec, nie chce sie z tym konfrontowac i spycha gdzies w glab poza swoje pole widzenia.Jogini oczyszczaja jelita , moja znajoma homeopatka mowi , ze pasozyty to organizmy, ktore maja niskie wibracje i obecnosc ich duzej ilosci ( bo pewne gatunki i pewne ilosci ma w sobie kazdy i sa potrzebne, tylko nadmiar jest szkodliwy) ma scisly zwiazek ze sposobem myslenia czlowieka, z wibracjami jego mysli.Wiadomo, ze kiedy czlowiek zyje w stresie , pochlania go strach i negatywne myslenie oslabiony zostaje system immunologiczny , co powoduje swietna faze do rozwoju pasozytow, ktore sa przyczyna wielu chorob.Sa tez szamani, ktorzy prowadza oczyszczanie jeli, twierdza, ze przy kazdym nastepnym oczyszczonym odcinku wychodza na wierzch ukryte odczucia, np. przy pewnym odcinku, kiedy zostanie oczyszczony, czlowiek odczuwa zlosc, przy innym inne negatywne rzeczy, z ktorymi sie nie konfrontowal.
Dwojka moich znajomych przeprowadzila oczyszczanie jelit u doswiadczonej terapeutki, juz nie za pomoca dyni i lodygi ale za pomoca specjalnego urzadzenia, ktore przez rurke wpompowuje wode pod odpowiednim cisnieniem, w odpowiedniej temperaturze. Takie oczyszczynie to proces, robi sie to w pewnych odstepach czasu oczyszczajac po kolei odcinki jelit.
Ci znajomi sa super zadodolweni, schudli nieco , ok 5 kg. mowia, ze nie mysleli, ze moga miec w jelitach tak zbite masy, ktore sa jak kamienie ( kiedys czytalam, ze do chleba dodawany jest substancja majaca cos tam powodowac , ktora to substancja nie zostaje strawiona i zalega w jelitach ). Znajomi polecaja kazdemu oczyszczanie jelit, mowia, ze czuja sie jak nowo narodzeni, jakos tak lekko i sprawnie jak nigdy dotad i ze warto robci to gruntownie i pod okiem specjalisty, bo sa tez metody , ze mozna zrobic to samemu, ale to dzialanie niepelne.
W przyszlosci pewnie te metode zastosuje, bo musze usunac z organizmu zatrucia spowodowane plombami amalganowymi.
Moze znajdzie sie na forum ktos, kto metode oczyszczania jelit przeszedl i odwazy sie cos o tym napisac - bylyby to wartosciowe info z pierwszej reki.

Zwykła lewatywa nie zabije bakterii z jelita, nie ma się co o to martwić. Proponuję uważać z płukaniem, słyszałem że były przypadki pęknięcia jelita ale lewatywa wydaje się bezpieczna.

za 50 zł można nabyć w aptece nowoczesną lewatywę z różnymi bajerami. Wygląda całkiem zachęcająco i ponoć wygodniejsza w obsłudze niż gruszka.

Kiedyś oczyszczałem sobie jelito grube, ofc przestałem z lenistwa . Ale jak już skończyłem to lepiej się czułem. W sumie to znów bym zrobił, ale jakoś tak okazji nie mam, muszę mieć prywatność .

Ok, można robić, tylko jeszcze po zabiegu należałoby zjeść kaszę, jakąś otrębową, ja polecam gryczaną, możliwie niezbyt słoną. Chodzi o to, żeby masa strawionej kaszy wypełniła jelito i zmusiła je do pracy i zmniejszenia się do naturalnych rozmiarów. Bo jak są jakieś większe złogi to z czasem rozpychają jelito.

Polecam przed zajęciem się lewatywą polecam parę dni pić więcej wody, czystej bez dodatków, i pojeść sobie otrąb(np. zamiast płatków na śniadanie) czy śliwek(ale tu już z umiarem:)). Niezłe jest też siemię lniane przed snem. Powinno was trochę "ruszyć", jak nie będziecie mogli wytrzymać smrodu tego co wyleci to zdobędziecie motywację .

A, i naturalne jest że w trakcie i parę dni po oczyszczaniu możecie się gorzej czuć - po prostu trochę syfu się przy okazji rozpuściło i wchłonęło, badziewie organizm musi wydalić.

Przeciez sa przyjemniejsze i zdrowsze sposoby na [/color]: np. dieta BARDZO bogata w blonnik Sliwki, kasza gryczana, soczewica, surowa marchew, otreby, KAPUSTA Smaczne i szybkie Nie to co lewatywa... Chociaz z drugiej strony wiele ludzi ja sobie zachwala... Juz sama nie wiem.. Tu np. znalazlam pare opinii o lewatywie :
http://lewatywa.info/Opinie-lekarzy-lewatywa.html

to też jest dobre, konkretne odtruwanie:

http://www.colonix.pl/?gclid=CKG74KLAvKcCFcod4QodJTglAg