Witam wszystkich. Na codzień zajmuje się pisaniem i badaniem ludzkiej świadomości. Mieszkam w miasteczku Iquitos w Peru. Pracuję w lasach tropikalnych.

Zdjęcie pochodzi z jednego z koncertów (jestem też muzykiem) kwartetu Rest in Pieces (psychodelic/jazz/ambient)

Ja testuje właśnie Maszynę Snów (której używamy na koncertach) w szarej bluzie

Podaj namiar na muze, z miłą chęcią skosztuje

A nie podałem swojej stronki internetowej dla chętnych:

http://www.kubababicki.com

Pieczywo

Niestety muzykę jako kwartet RIP nie nagrywamy na nośnik CD, gdyż koncerty są w 90 % improwizacjami. Ktoś tam nagrywał videa, ale co się z nimi dzieje nie wiem. Część mam w domu, w Polsce, ale teraz nie prędko tam zawitam)

Na mojej stronce można ściągnąć trochę muzyki. Są to różne eksperymentalne brzmienia, które wytworzyłem sam w moim małym, domowym studiu. Oto dokładny link do działu: http://www.sacharuna.home.pl/kubababicki.com/muzyka.htm (można zassać różne dźwiękowe dziwactwa pod szyldem The RA Project)

Jednak jest to kompletnie co innego, co RIP. Kiedy gramy w kwartecie tworzymy coś na zasadzie psychodelicznej podróży mentalnej, a każdy kto przyjdzie może się zrelaksować, pomedytować, a przy sprzyjających okolicznościach wejść w wyższy stan świadomości w akompaniamencie Maszyny Snów i fal jakie wytwarza

Widze, ze się chyba At The Drive-in inspirujesz... swego czasu ich uwielbiałem, teraz tez zreszta wracam. Zaraz sobie posłucham tych Twoich dzwięków.

Fajna stronka, ma niesamowity klimat. Czyli siedzisz w Peru? Tylko jedno jak na razie mi się z tym kojarzy... Tomb Raider ^^ Ahh, ten sławny level w TR1 i TR Anniversary.

Btw. poprosiłbym o wstawienie kilku fotek z peruwiańskiej dżungli ;>

Hehe

Uwielbiam At the Drive-In i wszystko co ich dotyczy. Byłem na koncercie Mars Volty uwielbiam też Spartę i ich mniej znany projekcik De Facto (płyta Megaton Shotblast <== POLECAM).

Kiedyś też w moim mieście bawiliśmy się w granie hardcore-czadów kiedy to darło się twarz zamiast śpiewania. Do tej pory kiedy czasem na jakiejś muzycznej imprezce, jak akurat jesteśmy całym składem to gramy cover ATDI pt. "One Armed Scissor". Wtedy już w wibracji maksymalnej czasami łamię statyw od mikrofonu i inne elemnty sceny

(jak będę miał czas to poszukam zdjęcia ze starych czasów jak gramy ten numer - powinny gdzieś być )

Nie no, przesłuchałem trochę twoich piosenek - chyba wybiorę się na jakiś koncert twojego zespołu do Peru
Świetna nuta.

Byłem na Mars Voltcie w Wawie Jak się podoba nowa płyta? Moich oczekiwań niestety nie spełniła. De Facto mniej w mój gust trafia, podobnie Sparta. Musze was koniecznie kiedys zobaczyć!

Przyznam się, że jeszcze nie słuchałem ponieważ przeprowadzałem się i miałem na głowie sprawy związane w większości z tym. Teraz mam za to więcej czasu na pewno przesłucham. Obecnie leci u mnie mistrzowska Frances the Mute


Co do koncertu to, jak będę w PL i będzie wszystko wiadomo z organizacją, to na pewno dam znać na forum

Hej Pieczywko właśnie jestem po wysłuchaniu połowy nowej płytki Mars vOlty (bo drugą połowę muszę jeszcze dociągnąć hehe na tym modemie). Jestem pod wielkim wrażeniem, cóż za energia. Chyba nie nagrali tej płyty na tej planecie To jest już ZEN muzyczny

Ja natomiast na koncercie J-zas Blass The Robots byłem. Wrażenia były nieziemskie, koncert był jedyny w swoim rodzaju. Chętnie wybiorę się na kolejne, w najbliższej przyszłości, jak sądzę:)

Okurcze maszyna snow stworzona przez Burroughsa i Gysina zawsze mnie ciekawiło czy działa
Pozdrawiam.
P.S
czy nazwa Rest in Pieces nawiazuje do cut-ups?