Witajcie Drodzy Rebelianci
Powiedzałem sobie,że jak mnie trzeci raz wyciągnie z ciała,to się grzecznie przywitam z szacownym gronem ,nie prędzej,żeby nie zapeszyć...Ponieważ tej nocy znów mnie wytarmosiło ,wprawdzie na krótko,ale jednak...słowo się rzekło,więc jestem z Wami
Sprawami "z poza" interesuję się "od zawsze"...pamiętam,że jako mały chłopiec,bardzo często miałem sny o lataniu...Byłem w niesamowitych miejscach,a jeśli się czegoś przestraszyłem,to odczuwałem to jako spadanie z dużej wysokości,czułem fizycznie to spadanie...I nie lubiłem tego uczucia...
Coś o sobie...? Ha,ha...cholera,mam nadzieję,że kiedyś się dowiem tego kim jestem...
Lat mam zdecydowanie więcej niż 20,ale tak dla pocieszenia dodam,że też zdecydowanie mniej niż 50
...Ale ogólnie na razie czuję się bardzo dobrze
Lubię pustkowia Norwegii,absurdalny humor (coraz częściej mówię,że życie to kosmiczny żart
),nie jestem obojętny na dzwięki,z tym że mam bardzo szerokie spektrum od AC/DC po Pendereckiego( choć faktem jest,że ostatnio zdecydowanie preferuję CISZĘ...),szczególnie mocno na mnie wpływa widok pięknych dziewczyn
,a jak taka istota jeszcze coś sensownego powie ,to od razu jestem gotów walczyć dla Niej ze smokami czy innymi badziewiakami
Jestem raczej typem samotnego wilka,niż członkiem stada...(no chyba,że jest to stado samotnych wilków he,he )
Rebeliantem byłem,jestem i... na razie dobrze na tym wychodzę...kury zostają w kurniku,a orły wzlatują w niebo...he,he.
Mam nadzieję na dobrą zabawę i dalekie loty
,czego i Wam życzę
RisingPower - Dariusz