Pytanie tyczy momentu przed OoBE. Gdy jestem mocno zrelaksowany często jak skupiam się na czerni przed oczyma zauważam na niej jaśniejsze, prawie białe plamy, które przemieszczają się po czarnym tle, jest to bardzo płynne. Plamy mają kształty takie, jakie mają łaty u krowy. Cóż to takiego?

Iskierki. Często, po rozbudzeniu się lub długiej relaksacji widzę maleńkie drobne iskierki, gdy patrzę na błękit nieba. Robią szybkie, króciutkie ruchy, a ich pozycja nie zmienia się podczas ruchu gałek ocznych. Cóż to jest?

I ostatnie. Po ostatniej próbie wyjścia rozbudziłem się i wpatrywałem się w niebo, widziałem na nim płomień, mocno przeźroczysty, fioletowy lub granatowy. Był w jednym tylko miejscu na niebie, widziałem go przez szybę. Jakiegokolwiek kąta patrzenia bym nie wybrał, zawsze był w jednym tylko miejscu. I... cóż to takiego?

Dziękuję za pomoc.

Plamy - być może objaw przepływu energii.
Iskry - to nie wiem, ale to też miewam. Ja jak gapię się w błękit nieba to widzę też jakby kurz, dziwne to jest.
A z tym płomieniem to już wogóle. Coś jakby powidok, tylko w drugą stronę. Bo normalnie to to wygląda tak, że jak się na coś jasnego gapisz, a potem zamkniesz oczy to widzisz to jeszcze jaśniejące na powiekach. A tu odwrotnie. W oku/gałce z tyłu jest taki punkt, który nie przepuszcza światła (nie pamiętam dokładnie z biologii) i z opisu to tak wygląda jakby on wpłnął na powstanie tego odwrotnego powidoku.

Z tego co wiem, to ten widok po wpatrywaniu się w światło i zamknięciu oczu, to powidok. Ja mam bardzo podobnie - zamykając oczy żadko widze jednolitą ciemność, zazwyczaj taki lekki "śnieg" lub plamy barwne - o dziwo w kolorze mojej aury. Podobnie, gdy jestem skoncentrowany - widze w otoczeniu jakby przejawy przepływu energii, czy czegoś takiego. Dziwne to, ale fascynujące

Hej
W zidentyfikowaniu „iskierek" pomoże książka pt. „Człowiek widzialny i niewidzialny" C. W. Leadbeater.

pozdrawiam

nazwałem je kiedyś "plamami energetycznymi".
Gdy się uda fazę przekaraczać krok po kroku, częstotliwość po częstotliwości na przód, plamy zaczną się powoli rozsuwać niczym chmury na niebie i ujrzysz pierwszy obszar zwany umownie i luźno: OSPUO.

takie iskierki-robaczki, srebrniutkie niteczki? nie wiem ja kto nazwać. Można urzyć kreatywności i samemu se je ponazywać dowolnym słowem i stać się dla nich ojcem chrzestnym, pionierem-odkrywcą. Np "iskierki lavoriel" fajna nazwa Do boju pionierze! badaj dalej! astral wzywa odkrywców, a tajemnice wszechświata już nie mogą dłużej wytrzymać w milczeniu!

lekko przesunięta faza uaktywniła się w rzeczywistości fizycznej i dostrzegłeś coś, czego wcześniej twe oczy nie widziały, gdyż z astralnym wzrokiem się zsynchronizowały.
DS

Dzięki za odpowiedź. Miałem prawie tygodniowy odpoczynek, więc dzisiaj i jutro będę próbował naładowany energią i pragnieniem.