Jeden z internautów pyta:
Cytuj:
czy miałes kiedys straszne obe? czy spotkało cie cos czego sie wystraszyles? miales czasem momenty ze myslales ze juz nie uda sie wrocic do ciala? czy poza cialem moze nas spotkac cos strasznego?
wiem ze wiele ludzi sie boi wyjscia ale boja sie tylko samego wychodzenia a potem juz nie. a czy miales kiedys tak ze bales sie nawet jak wyszedles?
Czy miałem straszne OBE? Czy po wyjściu można się przestraszyć?
Pewnie że tak. Po drugiej stronie też odczuwa się emocje i to z potęgowaną siłą. Nie to co w ciele fizycznym. Przynajmniej tak jest u mnie. Może nie obecnie, bo od dłuższego czasu podchodzę do sprawy beznamiętnie, ewentualnie z uchachaną gębą, ale w początkach eksperymentowania miałem ostre jazdy i to nie tylko z dobrymi klimatami. Bywało różnie. Strach był nie do wytrzymania. Najczęściej w takich skrajnych przypadkach uaktywniał się MTJ. Przylatywał z pomocą by zdjąć ze mnie ciężar przytłaczających emocji. Normalnie czułem jak machał mi swoją wielką łapą nad głową. Fajt i lęk znikał. Tylko zaznaczam, to nie był taki sobie lęk, to była skrajna, z końca skali jaką można sobie wyobrazić, unieruchamiająca panika. Czego się bałem? Niczego konkretnego, po prostu wskakiwałem w taki chory klimat np. bo zauważyłem, że w kiblu, tu gdzie powinien być sedes, było wiaderko. Uświadamiałem sobie nagle, że jestem w Poza i popadałem w histerię, że coś mnie zaraz zje, nie wrócę do ciała i takie tam bzdety-kotlety. Czy ktoś się boi OBE/LD? - Wszyscy chórem: NIE !!! Czy ktoś pragnie OBE/LD? - Las rąk: ja chcę, ja chcę, ja chcę…
DS