No więc. Nie działały na mnie wszelkie metody 4+1 czy inne. A dzisiaj? Takie coś dziwnego. Położyłem się grubo po północy. Przyszedłem po robocie, siadłem na kompa, poczytałem książkę Darka. i koło 0:50 zasnąłem. Obudziła mnie siostra mojej dziewczyny o 6:50, oddawała mi rzeczy które zostawiłem u Marty (swojej dziewczyny) po ostatnim weekendzie. No to pomyślałem, że pójdę za radą Sugiera i będę się przebudzał tak przez 40 - 50 min. TAK też zrobiłem (sorki Darku, że tak po nazwisku). Za radą
draq położyłem się w pozycji, w której zazwyczaj zasypiam... Na początku starałem się z muzyką synchronizującą półkule. Ale denerwowały mnie słuchawki. Więc zdjąłem je. Potem szarpał mną brak poduszki. Niewygodnie było. Więc zaciągnąłem kołdrę z innego wyra i położyłem swoją głowę na niej.I zacząłem się relaksować, stukałem palcem wskazującym - jak opisywał to Darek. Ale po chwili przestałem i padłem w sen. Śniło mi się, że siedzę na jakimś dużym rynku, gdzie na środku stoi budynek z filarami. Siedzę, a za mną mój kumpel Aczer, próbuje mnie wyrwać na Piwo. Nagle nieśmiałym krokiem podchodzi do mnie moja dziewczyna i daje mi rozkładany na cztery strony świata zeszyt z wypisanymi uczuciami jakie do mnie żywi...Czułem że jemu się to nie podoba.... Zdziwiłem się, że moja dziewczyna nie usiadła z nami, ale gdzieś dalej, jak by po prostu była nieśmiała i podrywała mnie

Zerwałem się i poszedłem do niej. Wtedy zorientowałem się, że to sen.Miałem chwilowe LD bo, dziewczyna zaczynała uciekać, a ja chciałem ją dogonić, wtedy znowu czarna pustaka przed oczyma jak przed zaśnięciem. Ale nie minęło parę sekund i następny sen. Rzeczywistość WORMS 3D

Do pewnego momentu. Nagle słyszę w uszach dźwięk takie bzyczenie w uszach, i podnoszę głowę, unosiłem się bo zacząłem o tym myśleć. Zobaczyłem pokój, ale był jak pod wodą falisty, nie wyraźny i pełen kolorów. Chyba wszystkie odcienie tęczy widziałem jak się mieniły. Jak od benzyny odbija się światło. Niestety stan ten trwał może 4 sek. może mniej. Zdążyłem tyle zobaczyć i wróciłem. Czy to było OOBE? Może dalej śniłem?

POMOCY!
Zapomniałem dodać, że to wyjść kosztowało mnie ponad godzinę roboty z umysłem

Ale jak to Darek napisał w swojej książce. "Aby osiągnąć OBE nie musisz NIC robić!"

Dzięki Darku, i draq to dzięki wam wszystkim..... Teraz jestem bardziej umocniony w tym i będę dożył uparcie do stanu obe...
Edit: To nie gadu-gadu, staramy się nie używać w tytule tematu tylu emotek. I wielokropków.