Witam....
Mam mały problem, ale zacznę od początku...

Metoda 4+1....
Wstałem 6:40, położyłem się 7:40, przeprowadziłem godzinę rozbudzania między tymi godzinami. Ustawiłem budzik na 9:20... Mam robotę i nie chciałem za późno się obudzić.
Na początku nie umiałem zasnąć, obok blok miał remoncik.....
Potem udało się. Miałem sen. Pamiętam go doskonale, ale jednak nie było to, chociaż. Może i było to LD, ponieważ byłem świadom, że to sen, ale jednak poddawałem się jego toku odtwarzania, że tak powiem. Potem coś dziwnego, obudziłem się u siebie na łóżku.... Myślałem, że się obudziłem, słyszałem nawet telewizor załączony, wstaje podchodzę do telefonu, podnoszę go i jest..... 9:54.... :O WTF!? Miałem budzik nastawiony... I wtedy po paru powrotach do wyra uświadomiłem sobie, ze jestem dalej w krainie snów. Postanowiłem wyjrzeć przez okno, wyprostowałem ramiona i przeszedłem przez szybę, czułem jak się o mnie ociera... Wyjrzałem tylko, i wróciłem do pomieszczenia.... Pomyślałem, że sprawdzę czy siostra jeszcze śpi... Spała... W innym pokoju, tam gdzie spała..... Widziałem wszystko zajebiście... Aha jeszcze idąc zobaczyć czy siostra śpi widziałem siebie śpiącego na lewym boku... Tak tez zasnąłem... Kiedy wróciłem, ułożyłem się do Ciała.... Ale nic.... nie wróciłem do niego.... Pomyślałem co jest? ...Trochę się wystraszyłem, ale po paru próbach udało się.... Mam teraz problem.... Ponieważ zasłoniłem w ŚF okna żaluzjami, a w SN były odsłonięte, a jednak pokój był przyciemniony..... Mogłem podnieść telefon.... Słyszałem włączony telewizor, ale nie był załączony... Heh...... Czy to poważnie było OBE? Wszyscy piszą ze to się wie.... Ale ja mam wątpliwości.... Pomocy.....

Aha zapomniałem dodać. Kiedy pomyślałem, że polecę do mojej dziewczyny.... Stało się coś dziwnego... Jak by jakiś lokalizator, widziałem pełno pomieszczeń, do tego pustych i nie udało mi się do niej do lecieć. Tak jak bym z powrotem leciał w sen.....

Edit by mod: Usuń połowę tych wielokropków, to już drugie upomnienie, jeśli chodzi o pisownię.

Z OBE moim skromnym zdaniem jest tak, że im więcej będziesz trenował, tym bardziej zbliżysz sie do rzeczywistości. I tak byleś bardzo blisko, moim zdaniem Więc nie ma się czym przejmować. Zazwyczaj beda zdarzać się jakieś rozjazdy... inaczej byłbyś mega mistrzem odrazu
Sztuką jest, tak się dostroić, aby rozjazdów nie było wcale... jak wiadomo trening czyni mistrza. Powodzonka.

Pamiętaj że w oobe nie dostrajasz się do świata fizycznego tylko astralnego !
Nie wyjdziesz do swojego pokoju, czy na miasto. Będziesz się poruszał z początku po OSPUO czyli miejsca które kreuje Twój umysł. Z czasem zaczniesz przenosić się w inne miejsca ale nigdy nie będziesz w świecie fizycznym. Nie daj się zwieść temu że pokój wyglądał jak prawdziwy, czy wiele rzeczy się zgadzało. Twój umysł przez tyle lat doskonale zapamiętał jak wygląda pokój i w oobe doskonale go odtworzył - jednak jak to mózg, musiał sie pomylić w kilku elementach.

Nie przejmuj sie jesteś na dobrej drodze, a to było oobe na 100%. Zresztą sam masz potwierdzenie - wiedziałeś że to sen i mogłeś dowolnie się poruszać, a nawet kreować przestrzeń (tego jednak nie spróbowałeś) .
Możesz to nazwać świadomym snem lub oobe - obojętne. Jeden grzyb

Jerry, to jak to jest, że moje pierwsze wyjścia odbywały sie na "planie fizycznym", a teraz zdarza mi sie krążyc w ospuo? Proszę nie wmawiaj początkującemu takich rzeczy : ).
Po1. Hałas ma duży wpływ na obe. Remont mogl wywołać połowe zniekształceń, które kruku ujrzał w swoim obe, min. puste pomieszczenia, ktore kojarzą sie z remontem. Ciało astralne jest bardzo wrażliwe ale nie zdajemy sobie z tego sprawy. Fale dźwięku wpływają na wibracje ciala astralnego, którym podróżujemy. Jerry zrób taki test. Wyjdź z ciała i niech w miedzy czasie ktoś powie np. "kwiatek". Możesz wtedy w obe zauwazyc kwiatek, albo gdy wyjdziesz z pomieszczenia to zamiast na przedpokój trafisz na łąkę, ponieważ w Twoim umyśle kwiat ma powiązanie z łąką, albo z kwiaciarnia, zaś kwiaciarnia może miec powiązanie z innym wydarzeniem, którego doświadczyłeś kiedyś przy kwiatach w dziecinstwie. Zachodzi taki łańcuch i masa zniekształceń. Chciałbyś oglądać pokój, do którego wszedłeś, a Twój umysł funduje Ci projekcje. Pierwsze moje wyjścia miały miejsce w innym pokoju, w którym zawsze miałem zamknięty balkon. Od jakiegoś czasu, gdy naroslo zniekształcenie, wychodzę z ciala w pokoju w którym mam zawsze otwarte okno, bo lubię świeże powietrze. Nad ranem gdy fruwam sobie w przestworzach, dzieci bawiace sie na dworze chcąc nie chcac wpływają na moją faze. Drugim czynnikiem, który powoduje ze rzeczywistość astralna, którą zwiedzamy jest zniekształcona, jest natłok doświadczeń za dnia. Gdy będziemy wychodzić w nocy, to prawdopodobne jest, ze faza bedzie bardzo krzywa. Gdy sie prześpimy, zrobimy 4+1 i odreagujemy sie z codziennych emocji, to obe będzie bardziej czyste. (jeśli opuścimy cialo astralne, tj będziemy na głębszej fazie to hałas nie bedize miec tak duzego udziału.). Odnośnie tematu... myślę że twoje przeczucie bierze się z tego, ze wyobrażałeś sobie obe jak cos bardziej nadzwyczajnego od snu, a tak naprawdę stan w którym jesteś po wyjściu jest CI dobrze znany.

Draq, nikomu nic nie wmawiam tylko przedstawiam swoje zdanie.
Według mnie oobe to nie żadne opuszczanie ciała, a jedynie projekcja umysłu - proszę, nie staraj się mnie przekonywać że jest inaczej, możesz mieć swoją opinie na ten temat, ale moja jest taka i nic nikomu nie wmawiam.

Kurcze, uzywam nazwy oobe, astral itp tylko dlatego że już sie przyzwyczaiłem do tych nazw, ale pisząc oobe nie mam na myśli opuszczenia ciała tylko projekcje umysłu Astralem nazywam świat marzeń, snów i wyżej wymienionej projekcji.

Przepraszam, jeśli zabrzmiało to jako kolejne wmawianie początkującym danych schematów. Kruku nie sugeruj się na 100% ani moją odpowiedzią ani żadną inną bo broń boże żadna z nich nie musi być całkiem prawdziwa i być może sam za niedługo odkryjesz coś nowego, więc lepiej nie zamykać się na to co się usłyszy od innych (choć to pomocne przy eksploracjach).

Dobrze Ci idzie i ćwicz ile wlezie wychodzenie (i znowu ta nazwa..ajj) Znasz już uczucie które towarzyszy temu stanowi więc masz z górki !

Powodzenia !

A tak na prawdę - wszystko zależy od definicji!!! których ci u nas dostatek! Do wyboru, do koloru.