.1. Co zrobić, żeby nie dostać się do piekła astralnego?
.2. Dlaczego za pierwszym razem nie można opuszczać pomieszczenia, w którym się znajdujesz?
.3. Czy możliwe jest to, że podczas OOBE nie zobaczy się swego ciała? (Mi się tak zdarzyło) ?
.4. A jeśli zamiast swojego ciała ujrzy się ciało kogoś innego (kogo się nie zna), to kto to może być? (Też mi się to przytrafiło)
.5. Czy podczas OOBE czuje się przedmioty, których się dotyka, czy przenika się przez nie, niczym duch?? (Ja je czułam)
.6. A co jeśli ktoś z moich znajomych interesujących się OOBE zechce mnie podglądnąć pod prysznicem?
.7. Co to jest OSPUO?

Jedno trzeba ci przyznać: podziałałaś mi tym prysznicem na wyobraźnie ;P

Należy nie chcieć sie do niego nie dostać. Jezeli o czyms myslisz i walczysz z tym, to przyciagasz to do siebie. Poprostu nie mysl o piekle, ktore jest wytworzone przez mase zastraszonych umysłów ludzkich. Dopuki nie zgasisz wlasnego swiatla wlasna swiadomoscia, nic nie moze Ci sie stac . Poczucie pewnosci bezpieczenstwa jest bardzo wazne. Gdy bedziesz miec w przyszlsoci jakis koszmar,staniesz sam na sam ze strasznym doświadczeniem i uciekniesz sie do miłości, to uświadomisz sobie ze jest niezwyciężającym płomieniem spalającym kazdy strach. Nic nie moze Ci sie stac .

Być moze napisała to osoba mająca przykre dosiwadczenia po opuszczeniu pomieszczenia za pierwszym razem. W moim pierwszym obe przemierzyłem pół miasta i mialem sie dobrze, odwiedzilem przy tym jeszcze kolege. Regułą nie jest, ze pierwsze obe jest najsłabsze i trzeba siedziec w pokoju. Zobaczysz jak sie czujesz i czy jestes na siłach . Im więcej się ruszasz, tym poczucie przestrzeni się wyostrza, dlatego jedynym powodem dla ktorego zachęcałbym Cię do nieruszania się w obe jest zbadanie egzystencji .

Możesz niezauważyć nawet łóżka. Raz gdy się obrócilem to byłem w lesie i ani śladu po moim pokoju. Pewne doswiadczenia, postacie i scenerie ktore mamy zakorzenione w głowie ujawniają sie podczas podrózy, dlatego moze być taki przypadek ze zamiast siebie mozesz zobaczyć kogoś innego .
Zależy od Twojej woli .

Wtedy będzie Cie podglądać . Jeżeli ta osoba naprawde jest tak napalona, to zanim doleci do Ciebie, to zaliczy inną istote. Nie przejmowałbym sie tym tak. Być moze dzisiejszej nocy ktoś bedzie snił ze jestes nago, mimo iz sie nie kąpiesz. Czy to taka straszna perspektywa?

.3. Czy możliwe jest to, że podczas OOBE nie zobaczy się swego ciała? (Mi się tak zdarzyło) ?

Dreamcather
W książce Pana Darka S. jest opisany ten problem. Wg. słów przewodnika widok własnego ciała byłby tylko ułudą, atrapą. W oobe nie można postrzegać siebie jednocześnie w dwóch miejscach.


Ja natomiast się z tym nie zgadzam. Po pierwszym wyjściu siedziałem obok ciała i dotykałem je,widziałem (i czułem) że bije serce,oddycha etc. Zapomniałem też dodać,że czułem siebie w dwóch miejscach na raz i to nie tylko w przypadku ciała. Nie instruowałbym się czyjąś wizją i książką,lepiej sprawdzić samemu. Możesz widzieć siebie z tylu miejsc,z ilu faktycznie będziesz chciał i na ile będziesz otwarty. Nie sądzę,żeby oświecenie czy też umownie Bóg miały jakieś bariery. Natomiast człowiek to specjalista od wyszukiwania sobie kłopotów i granic. Poza tym w oobe nie ma granic i można widzieć z każdego poziomu jednocześnie jeżeli przestaniemy wmawiać sobie,że widzimy tylko za pomocą oczu. Miałem kiedyś bardzo fajne doznanie,podczas którego widziałem każdą komórką swojego ciała astralnego, zarówno na zewnątrz jak i do wewnątrz siebie jednocześnie.
A to,czy widzisz swoje ciało,czy nie,zależy tylko od tego,czy tego chcesz w danym momencie,czy nie. Oobe to kraina myśli,które się "materializują" szybciej,niż zdążysz je przemyśleć.

co racja to racja

ps. w sumie nie wiedziałem iż ciało astralne ma komórki. a no przecież. myśl siłą sprawczą.

Kwestia nazewnictwa.
Gabriel, czy miałeś na myśli widoczność 360 stopni wokoł siebie? : ).

To że ktoś tego nie doświadczył, to nie znaczy że nie jest to możliwe. Miałem doświadczenie, w którym przyglądałem się mojemu ciału i miałem wrażenie jakbym patrzył równocześnie z ciała spiącego i z tego w obe. Jakbym patrzył w lustro. Trudno mi jest pisać post zapchany teoriami, jedynie ograniczający świeżo zapoznaną osobę z tematyką eksterioryzacji, która łaknie swobody i wolności wyrażania siebie w obe. Zamiast pisać co nie mozna, piszmy co na pewno można poza ciałem. Tak bedzie lepiej : )

Kwestia nazewnictwa.
Gabriel, czy miałeś na myśli widoczność 360 stopni wokoł siebie? : ).


Dokładnie,tyle,że to widzenie było także jednocześnie do wewnątrz (takie widzenie całym sobą). A mówiąc "komórki" miałem na myśli atomy,z jakich zbudowana jest ta forma energii. Bynajmniej ja osobiście to tak odczułem będąc w oobe. Nie popadajmy w fanatyzm.

co powiesz o przypadkach gdy obemaniacy po wyjściu w swych łóżkach znajdowali ... leżącą tan obcą osobę?

Skąd mogę to wiedzieć,skoro tego nie doświadczyłem? Teoretycznie mogę tylko odpowiedzieć,że jest coś takiego jak karma i poprzednie wcielenia i mogli widzieć tam siebie z innego życia albo mogli się przenieść w inne miejsce. Przecież nie w każdym oobe unosimy się nad ciałem we własnym mieszkaniu. Tam myśl potęguje wszystko. Mogli nawet podświadomie chcieć być w innym miejscu i po prostu byli. Nie wiem,do czego im to potrzebne. Nieoczyszczona podświadomość działa różnie,nie zawsze logicznie. Jeśli ktoś chce wiedzieć,czemu go to spotkało,niech popracuje z afirmacjami i po pewnym czasie mu wyjdzie (ale tylko z kolumną reakcji),albo sobie zrobi sesję regresywną na ten temat i spyta podświadomości,czemu go przeniosło. To już chyba indywidualna sprawa.

Gdyby kogoś to interesowało - można sobie pohulać, poopalać się na słoneczku, jak wakacji było za mało.

Ad1. Jak się w nim znajdziesz, wróć do ciała.
Ad3. Nie należy zakładać takiej możliwości.
Ad4. "nie zobaczy"? Nie zobaczyć zawsze można. Zobaczyć to już inna sprawa.
Ad5. Czuje, ale nigdy nie sprawdzałam, czy można ich nie czuć. W każdym razie czuję je nawet od wewnątrz jak przez nie przechodzę.
Ad6. Pewnie zobaczy twoją atrapę.
Ad7. Prywatny fragment astrala.