Witam jakoś 2 tygodnie temu gdy zacząłem ćwiczyć obe przydażyło mi się coś śmiesznego a jednoczesnie wspaniałego.Położyłem się spać około 3-4 w nocy z myślą o Obe.Położyłem się na plecach po jakims czasie przekręciłęm się na bok i czuje jak trace świadomośc ale jak najdluzej ją utrzymywałem. W pewnej chwili straciłem świadomośc i nagle się ocknełem i miałem już paraliż. Mysle sobie dobra odpręże się i bedą wibracje chwila minęła miałem efekt zapadania się i zacząłem odczuwać kosmiczne piski ze środka mojej głowy (narazie były słabe) Zacząłem ruszać nogą (astralną) śmieszne uczucie poniewaz reszta ciała była jak z kamienia a. W pewnej chwili piski zaczęły być bardzo donośne i wraz z wibracjami czułem jak by mi miała zaraz głowa eksplodować , czułem nawet jak mnie zęby od nich bolały i musiałem to zaprzestać na hama wyrwałem sie z tego paraliżu.Zrobiłem sobię dłuższą przerwę od tego by pozbyć się wewnętrznych lęków i dziś będe znów próbował.Pozrawiam.
