przeglądajac stare pytania, przypomniałem sobie dość istotny element, który wpływa na poprawę dostrojnie w poza...
Cytuj:
Backslider pyta:
Mam bardzo wazne pytanie i licze na wasza odpowiedz.
Otoż, czy w astralu mozna sie ubrac? jest sie nagim? czy jest sie w tym ubraniu w jakim wchodzi sie do astralu?
Bardzo prosze o odpowiedz
Pozdrawiam
Ciuchy w Astralu,
Uwielbiam takie pytania. Proste i konkretne, a co najważniejsze poruszające ważną kwestię. Odpowiedź:
W astralu lepiej się nie ubierać. Choć można, bez problemu wdziąć na siebie jakieś leżące fatałaszki, żaden problem, najwyżej nie ubierzesz ich do końca i będziesz łaził z przyklejonym do pleców, tudzież tyłka ciągnącym się za tobą płaszczem. Lepiej uczynić zupełnie coś przeciwnego, czyli mając na sobie ubranie, delikatnie, powtarzam: delikatnie, by ustrzec się ewentualnego cofnięcia do ciała, zdjąć je i zwiedzać astral nago. Dlaczego? Otóż
zdejmując z siebie ubranie jakimś trafem poprawiasz dostrojenie! Po prostu pozbywasz się resztek energii z płytkich, wstępnych faz. Tak już jest i metoda ta skutkuje nie tylko u mnie, ale i u innych lotników, więc jest uniwersalna dla wszystkich. Proszę bardzo jest twoja. Leć w te pędy do astrala i sprawdź. Tylko delikatnie ściągaj ciuszki-fatałaszki. Zobaczysz jak dostroisz sobie zmysł niefizycznego czucia. Dalekich lotów!
DS
PS: spróbujcie, gorąco polecam, tylko delikatnie się rozbierać