OBE Trening i codzienne życie. Jak to pogodzić?

Zawsze jest jakieś rozwiązanie. Nie ma sytuacji patowej. Gdy codziennie wstajesz o 7 do roboty lub szkoły, dobrym rozwiązaniem będzie metoda szybkiego, 10minutowego rozbudzania godzinę przed planową pobudka. Normalnie budzik na za dziesięć szósta. Wstajesz z wyra, robisz coś co ci zaoszczędzi czas i da przez to poczucie nadwyżki czasowej. Wsuń szybkie śniadanko lub zrób sobie kanapki do szkolandii, tudzież roboty i szybciutko z powrotem do wyrka. Nic nie cuduj, tylko postaraj się jak najszybciej zasnąć. Będziesz dostatecznie rozbudzony i w małym stresiiku, by umysł pozostał na odpowiedniej fali świadomości, a wówczas wystarczy tylko zasnąć i jesteś po drugiej stronie. Po kilku takich próbach, umysł się przyzwyczai i nie będziesz musiał używać budzika. No chyba, że drugiego, nastawionego na 7, by nie zasnąć, by wstać i dla systemu swoją marionetkową rolę odgrywać…

system jest do bani! system jest do wymiany!

DS

Świetna sprawa DS !
Muszę wypróbować, choć przywykłem już do wstawania ok. 4.30 na 30 minut.

Pozdr.

Świetny pomysł a ja się głowiłam jak tutaj wyjśc gdy sie ma na ósmą do szkoły.No cóż jak tylko wypróbuję zdam relację jak mi poszło

Wreszcie coś na mnie zadziałało Dzięki Daras

Dobra metoda. Na mnie ostatnio 4+1 coraz gorzej działa ale kilka razy wyszedłem właśnie z rana(po nieudanej nocnej próbie). Rozbudzenie trwało 10-20 minut. Wstawanie chyba mniej bolesne a efekty nie gorsze. Polecam

Moje pierwsze wyjścia w ten sposób wyglądały .

A ja podobną metode stosuje już dawno. Budze sie godzinke przed czasem kiedy mam wstawać i z taką swiadomością, że za niedługo trzeba sie obudzić kłade się i zasypiam lekko czuwając (tak, żeby nie zaspac do szkółki). ^.^
Oczywiscie przed afirmacją o obe.
Dzisiaj tak na przyklad wyszlam 2 razy w przeciągu 15 minut prawie od razu wracając, ale to szczegół...

WOOW spoko patent trza przetestowac bo ostatnio probowalem wyjsc przed pujsciem spac ,

Wyszedłem kiedyś w ten sposób zupełnie przez przypadek.
Wstałem, zjadłem śniadanie i usiadłem wygodnie na sofie w ogóle nie myśląc o OBE. Po chwili unosiłem się już nad ciałem.

ja zwykle jak wcześniej wstanę pamiętam jeden sen, a potem jak trochę pokimam to pamiętam później jeszcze drugi wypróbuję Twoją metodę DS
btw. fajnie się zaprogramowałem.. zawsze, ale to zawsze budzę się zanim budzik zadzwoni zwykle nastawiam go na 7, budzę się pare minut przed 7.. dzisiaj chciałem zrobić 6+1 więc nastawiłem go na 6 chyba i wstałem o 5:56.. póxniej na 7:12 żeby nie zaspać do sql, obudziłem się i przewróciłem na drugi bok z zamiarem wstania xD dokładnie o 7:11