Ktoś wie oco chodzi?
Zaznaczę, że jestem początkujący w oobe.
Kiedyś jak wszedłem w oobe, oddzieliłem się od ciała i byłem czystą świadomością, jasnością umysłu, bez żadnej grawitacji i mogłem się bez trudu poruszać myślą. Było to krótkie przeżycie, ale fajne.
- lecz nie o nim chciałem napisać, ale o moim drugim doświadczeniu.
W pierwszy przypadku, chciałem świadomie wyjść z ciała, wolą i świadomością kierowałem tak by wyjść z ciała.
Byłem w jakiś etapach przejściowych, przebłyskach, aż w końcu wszedłem w oobe.
W drugim przypadku, który niżej opiszę, użyłem autosugestii, by otrzymać świadome śnienie, następnie by w nim zacząć medytować.I z tego punktu medytacji w ld, zamierzałem przejść do wyjścia z ciała.
Po uzyskaniu świadomego śnienia, zacząłem medytować, rozpłynąłem się, została sama świadomość.
Gdy zechciałem wyjść z ciała. Nagle pojawiłem się świadomością w ciele eterycznym.
Już byłem w stanie, co z pierwszego przypadku i mogłem wyjść tym ciałem eterycznym z ciała materialnego.
Jednak stało się coś innego.Zaczął się kolejny proces.
Zacząłem wychodzić świadomością z ciała eterycznego. Następował proces, widziałem jakby jakieś kształty w rozmytych kolorach,jakby odbicie kształtów twarzy, kiedy nagle.
Przy procesie wychodzenia pojawił mi się bardzo stary obraz w idealnym stanie z portretem kobiety. Proces się kontynuował.
Dalej w to brnąłem, jednak przez chwile zwątpiłem, o co chodzi z tym obrazem, czemu się pokazał,( gdzie ja wchodzę??)
I nagle zachciałem się obudzić. Jednak efektem było rozwalenie się całego systemu ; ) Zamiast ruszyć ręką materialną, ruszyłem ręką ciała eterycznego.
Zakłócając tym samym harmonię wychodzenia. I zaczęło mi migać jak powalone na przemian, świadomość w ciele eter. , zmieszana , ze świadomością wychodzenia z tego ciała eter.
Zdałem sobie sprawę, jako świadomość, co muszę zrobić, by przywrócić harmonię.
Stopniowo wycofałem proces. Wróciłem całą świadomością do ciała eterycznego. Następnie do świadomego śnienia, zaczął kreować mi się świat snu( zacząłem spadać w dół).
Następnie świat nabrał kolorów, straciłem świadomość(dalej spadałem w dół, aż w konsekwencji się zatrzymałem).
Aż w końcu się obudziłem.
Ktoś z was spotkał się z czymś podobnym?
1.) Skoro już wyszedłem, czemu dalej gdzieś wychodziłem?
2.) Dlaczego przy procesie wychodzenia z ciała eterycznego zaczął pokazywać mi się stary obraz?
3.) OObe dzieli się na wychodzenie z ciała materialnego i na takie z wyjścia z ciała eterycznego?
Kiedyś jak wszedłem w oobe, oddzieliłem się od ciała i byłem czystą świadomością, jasnością umysłu, bez żadnej grawitacji i mogłem się bez trudu poruszać myślą. Było to krótkie przeżycie, ale fajne.
- lecz nie o nim chciałem napisać, ale o moim drugim doświadczeniu.
W pierwszy przypadku, chciałem świadomie wyjść z ciała, wolą i świadomością kierowałem tak by wyjść z ciała.
Byłem w jakiś etapach przejściowych, przebłyskach, aż w końcu wszedłem w oobe.
W drugim przypadku, który niżej opiszę, użyłem autosugestii, by otrzymać świadome śnienie, następnie by w nim zacząć medytować.I z tego punktu medytacji w ld, zamierzałem przejść do wyjścia z ciała.
Po uzyskaniu świadomego śnienia, zacząłem medytować, rozpłynąłem się, została sama świadomość.
Gdy zechciałem wyjść z ciała. Nagle pojawiłem się świadomością w ciele eterycznym.
Już byłem w stanie, co z pierwszego przypadku i mogłem wyjść tym ciałem eterycznym z ciała materialnego.
Jednak stało się coś innego.Zaczął się kolejny proces.
Zacząłem wychodzić świadomością z ciała eterycznego. Następował proces, widziałem jakby jakieś kształty w rozmytych kolorach,jakby odbicie kształtów twarzy, kiedy nagle.
Przy procesie wychodzenia pojawił mi się bardzo stary obraz w idealnym stanie z portretem kobiety. Proces się kontynuował.
Dalej w to brnąłem, jednak przez chwile zwątpiłem, o co chodzi z tym obrazem, czemu się pokazał,( gdzie ja wchodzę??)
I nagle zachciałem się obudzić. Jednak efektem było rozwalenie się całego systemu ; ) Zamiast ruszyć ręką materialną, ruszyłem ręką ciała eterycznego.
Zakłócając tym samym harmonię wychodzenia. I zaczęło mi migać jak powalone na przemian, świadomość w ciele eter. , zmieszana , ze świadomością wychodzenia z tego ciała eter.
Zdałem sobie sprawę, jako świadomość, co muszę zrobić, by przywrócić harmonię.
Stopniowo wycofałem proces. Wróciłem całą świadomością do ciała eterycznego. Następnie do świadomego śnienia, zaczął kreować mi się świat snu( zacząłem spadać w dół).
Następnie świat nabrał kolorów, straciłem świadomość(dalej spadałem w dół, aż w konsekwencji się zatrzymałem).
Aż w końcu się obudziłem.
Ktoś z was spotkał się z czymś podobnym?
1.) Skoro już wyszedłem, czemu dalej gdzieś wychodziłem?
2.) Dlaczego przy procesie wychodzenia z ciała eterycznego zaczął pokazywać mi się stary obraz?
3.) OObe dzieli się na wychodzenie z ciała materialnego i na takie z wyjścia z ciała eterycznego?