Mam 14 lat – Czy wiek ma jakieś znaczenie przy podróżach astralnych

Masz 14 lat? Przecież ta stronka dozwolona jest od 18-stki :] Już chyba było takie pytanie. Ale odpowiem jeszcze raz na nie. Może nie co inaczej. Odpowiedź innej części mnie i to z Netowskiej sieci hehehe LOVE Brachu OBE Maniaku, bardzo dobra odpowiedź:

Możesz mieć 10, 20 czy 90 lat, wiek jest tylko cyfrą przy twoim imieniu i nazwisku.

DS.

Bo dusza nie ma wieku

Pełne wsparcie, kotku!

tzn z tym mam wątpliwości, bo ja np uważam że należę do tych inteligentnych sory za nieskromność
ale np na forum astraldynamics były same dragonballe i poszukiwacze seksu w astralu

wiec powątpiewam w inteligencję nowej generacji zwłaszcza że materializm taki popularny dzisiaj to zabija myślenie ;] gry komputerowe, mtv. Totalne zrobocenie ludzi

Mój znajomy wyszedł kilka razy jak miał bodajże 12 lat, ale nie wiedział o co chodzi. Wogóle tego nie praktykuje, nie interesuje go to teraz (jest w moim wieku - minęło ćwierć hehe), a nawet uważa to za durny wytwór umysłu.
W każdym razie to jest dowód, że wiek nie ma znaczenia. Nie trzeba mieć 18 lat ani 21 ani... ani...

nawet starcy mogą wychodzić z ciała
znam kilku starców,którzy praktykują duchowość ,więc wiek absolutnie nie ma znaczenia.

wiek nie ma znaczenia, doświadczenie za to owszem. można się zgubić na środku ulicy zgadzam się iż wiele można osiągnąć będąc młodym, ale to jest spontaniczne, to "siła" poza kontrolą, to jest coś nad czym trzeba zapanować i doskonalić, aby nie zrobiło nam krzywdy. lub zapytam Was inaczej. czy mając lat 14 jesteście w stanie wybudować wieżowiec?? hmm, nie sądzę. no chyba że skończyliście architekturę mając lat 8 - 9 dlatego doświadczenie jest ważne, umiejętność rozróżniania, przyjaciół od wrogów, świata i rzeczywistości od złudy i nierealności snów. można mieć siłę i nie potrafić jej wykorzystać, można nie mieć nic, a osiągać szczyty. także podszedłbym do tematu z delikatną dozą ostrożności i nieufności. młodość ma to do siebie że czasem jest ślepa, i zbyt ufna. nie neguję prób OoBE w młodym wieku, raczej zaleciłbym ostrożność i doświadczonego przewodnika w pracy.
Pozdrawiam Sinobrody

Sinobrody - akurat świat Poza ma to do siebie, że nie koniecznie doświadczenie człowieka dorosłego, który zdobywał owe doświadczenie w życiu realnym, ma wpływ na to co robimy w Poza, ponieważ Tam trzeba umieć czytać to co nie wypowiedziane. Problem jednak polega na tym, że nie zawsze istoty tam pozwalają na to. Dorosłość skażona jest naleciałościami reala, który niestety jako świat daleki jest od doskonałości i prawdy. Zatem doświadczenie, które zdobywamy w realu, moim zdaniem, mają często negatywny wpływ na to co dzieje się w Poza i jakich tam dokonujemy wyborów. Wręcz śmiem twierdzić, że młodość wręcz dziecięca, nieskażona jeszcze realem, a zatem swego rodzaju niewinność dziecka to coś, co będzie prowadzić we właściwym kierunku, podczas gdy ktoś starszy może dłużej błądzić.

jak dziecko błądzi w dżungli to nic mu nie grozi?

hartuje psychę albo prowadzi do obłędu
obydwa wyniki są dobre o niebo lepsze od szarego trwania w czarno-białym śnie rzeczywistości

Takie jest prawo dżungli, ale wczesną młodość , ciężko skojarzyć mi z obłędem

jak ktoś kiedyś powiedział:
"Wszystko ma swój czas"

świat Poza to nie dżungla. Tam panują zupełnie inne zasady. Byłeś tam???

Byłem.
a co do "Poza", czym jest dla Ciebie "Poza" ?

Dla młodego, czy starego wszystko co wykracza poza jego ograniczone myślenie jest dżunglą i czymś niezrozumiałym.
Przeciętny człowiek, któremu przydarzy się oobe lub inne doświadczenie w czasie snu, zna od razu zasady jakie tam panują ?, i oczywiście wszyscy, którzy tam są przestrzegają zasad.

nie oszukujmy się to nie przedszkole i podwieczorka tam nie podają

Śniący a są tam zasady?? I kto je przestrzega?? Bo jakoś się nie spotkałem jeszcze z zasadami, raczej wolna amerykanka

Z pozornego chaosu zawsze wyłania się pewien porządek. To czy my go widzimy czy nie, to inna kwestia.