O ile mi wiadomo igly wbija sie w punktach ala mini czakramy na lini meridianów czyli kanalów energetycznych aby odblokowac ich przeplyw.Zabieg odbywa sie w synchronizacji z resztá kanalów i czakramów zeby calosc pracowala jak w zegarku.Dobrze zeby to zrobila osoba z doswiadczeniem i fachowá wiedzá bo eksperymenty typu na chybil trafil-nawet jak juz trafisz w ten malusi wlasciwy punkcik moga spowodowac male tsunami energii ale próbuj- w imié nauki
Kiedys tez tak próbowalem rozmasowywac pewne miejsca,w których przecinajá sie meridiany poczym wzdluz lewej réki od serca czulem fale prádu,problem w tym ze na czubku kciuka ten meridian sie konczyl a to miejsce nie bylo przygotowane na takie napiecie i mnie zaczelo tak palic,ze myslalem,ze bede mial zapalniczke z kciuka.Dopiero znajomy od Su dzok(lagodniejsza forma akupunktury) pomógl mi poprzez precyzyjne uciskanie wlasciwego miejsca uzywajác ostrego konca olówka.Moja rada-znajdz profesjonaliste lub pobaw sie Su Dzok,które jest nieco przystepniejsze dla zóltodziobów niz akupunktura.Aloha!
"SU DŻOK
Z połączenia wiedzy i doświadczenia mędrców Dalekiego Wschodu z zachodnia medycyna powstała metoda leczenia opracowana przez południowo - koreańskiego naukowca, prof. Park Jae Woo nazwana Onnuri Su Dok.
Ciało ludzkie zbudowane jest na zasadzie hologramu (kopii), czyli najmniejszej cząstce zawartej mamy informację i obraz całego organizmu. Poprzez stymulację odpowiednich punktów na dłoniach i stopach możemy szybko likwidować ból jak i przyczynę jego powstawania i stabilizować przepływ energii w chorym organie lub części ciała. Terapia Su Dżok po zastosowaniu bardzo prostych i bezpiecznych czynności takich jak: ogrzewanie, oddziaływanie kolorem, zastosowanie nasion, magnesów czy akupunkturę pozwala szybko przywrócić "Naturalny Porządek" w naszym organizmie."