Witam
Od czego by tu zacząć...
Gdy miałem 12-14 lat byłem bardzo zainteresowany wszelką wiedzą ezoteryczną ale większość rzeczy wydawała mi się małostkowa i czasem nawet śmieszna oprócz kilku tematów, ale gdy trafiłem na temat OOBE – opowieść kolegi ze szkoły, zacząłem intensywne poszukiwania wszelkich informacji. Już nie pamiętam ile i co przeczytałem ale nałykałem się wielu bzdur typu, że można nie wrócić bo nić pęknie albo, że coś cie tam może zaatakować – mimo wszystko próbowałem, ale rezultaty były słabe lub żadne. Później były książki Monroe – wielkie objawienie nowe próby i wciąż prawie nic, ale zdążały mi się już spontaniczne wyjścia podczas snu, podobnie z LD ale zawsze ekscytacja powodowała wywałkę i powrót do ciała. Jakieś 6-7 lat temu na targach Ezoterycznych poznałem Darka Sugiera, zakupiłem jego książkę, przegadałem parę godzin i ponowne wielkie objawienie. Niedługo po też wyjechałem do UK gdzie mieszkam od 6ciu lat. Od wielu lat odłożyłem z paru względów temat na kołek choć bawiłem się w między czasie BrainWave Generatorem i miewam wciąż spontaniczne wyjścia, wibracje podczas snu i typowe moje wyjście to wyjście na krótko w ciemności brnę w jakiejś mazi oraz nie potrafię otworzyć oczu ciała astralnego lub po prostu tego nie pamiętam. Pamiętam zazwyczaj odczucie, że tam byłem choć i nieraz sobie myślę, że był to po prostu tylko kolejny sen
Obecnie mam 36 i pomimo pewnych prywatnych trudności

postanawiam przyłączyć się do Rebelii i Waszej społeczności . Rozpoczynam ponownie walkę o prawdziwie świadome OBE /porządny Świadomy Sen. Czytam Wasze i Darka doświadczenia, porady przez co wiele rzeczy mi się rozjaśniło
Wolność poza ciałem to obecnie mój
główny cel życiowy.

Pozdrawiam Was serdecznie