donkichote napisał(a):
W pewnym momencie, tak po 20-30 minutach, zaczynam walczyć z własnym umysłem
Staram się utrzymać koncentrację i nie jestem w stanie!
Wiesz na początek wystarczy kilka minut, z dnia na dzień można wydłużać ten czas.
Nie wiem ile Ty zakładasz czasu na swoją koncentracje, ale 20 - 30 minut to w zupełności wystarczy
donkichote napisał(a):
Aby uśpić swoje ciało i zachować koncentrację po prostu leżę nieruchomo i np. powtarzam sobie jakieś zdanie w myślach albo liczę.
Piszesz o relaksie, a to raczej mija się z koncentracją, bliższe temu co chcesz osiągnąć jest trans lub relaks.
Po prostu koncentracja to przytomność umysłu, jak chcesz poprawić koncentrację, to polecam zmienić pozycję horyzontalną
Prosty kręgosłup i pozycja siedząca, wtedy też myśli nie będą Cie tak atakować
Relaks to relaks, i nie trzeba się tak napinać
Puść myśli i nie biegaj za nimi, jak ciało to poczuje to sam zrozumiesz. Bo jeśli leżysz spokojnie 20-30 minut to ciało samo osiąga stan relaksacji, oczywiście jeśli w tym czasie nie wierzgasz jak "wieloryb na agrafce".
powodzenia w "nie napinaniu się"