Ostatnia wizyta: Wto Maj 06, 2008 6:15 am Obecny czas: Wto Maj 06, 2008 6:15 am

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 11 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Pią Maj 02, 2008 4:23 pm 
Offline

Dołączenie: Nie Kwi 27, 2008 8:56 am
Posty: 7
WITAM

Mam takie pytanie, a raczej problem, ktory mnie nurtuje i chcialbym, aby ktos w miare mozliwosci wyjasnil mi moje watpliwosci.

Otoz zastanawiam sie caly czas od kiedy interesuje sie OoBE nad pewna mozliwoscia 'zaprogramowania'.
No, wiec jestesmy poczatkujacy, czytamy wszystkie ksiazki Monroe, czytamy sobie Sugiera i Moena, rozwiewamy nasze watpliwosci, dowiadujemy sie krok po korku jak to jest 'po drugiej stronie' czego mozemy tam oczekiwac, dostajemy wskazowki na temat praw jakie tam panuja, jestesmy instruowani jak poruszac sie, jak zachowywac i jak interpretowac wiele zdarzen.

Darek Sugier proponuje, aby po tym jak przezyjemy pierwsze wyjscie i mozemy juz eksplorowac samemu, porzucic wszystkie ksiazki, odciac sie od tej calej teorii.
Zastanawiam sie czy (jak na ironie) moze nie powinno byc kompletnie odwrotnie. Moze powinnismy 'liznac' wiedzi minimalnie, aby wiedziec 'co i jak' (doslownie minimalnie, totalne podstawy) i nie isc przed siebie z zawiazanymi oczami, a nastepnie eksplorowac caly czas po swojemu, nie zwracac uwagi na to co ktos pisze o tym zjawisku, a kiedy juz bedziemy zaawansowani i bedziemy w stanie poruszac sie 'tam' z lekkoscia, poznamy wiele rzeczy, miejsc i praw mozemy porownac swoje doswiadczenia z doswiadczeniami innych.

Dąże do tego, ze moze poczatkujacy obemaniak czyta te wszystkie ksiazki, biblie oobe Monroe, czyta Sugiera (nota bene Sugier zaczytywal sie w pracach Monroe) i po prostu jest przekonywany o tym jak tam jest, nie akceptuje innej rzeczywistosci, podaza za pasterzem i wyznaczona przez niego droga zapisana na mapie, ktora my czytamy i myslimy 'No wiec tak tam jest', jestesmy o wszystkim przekonani, oczekujemy nastepujacych wydarzen i zjawisk.

Moja teze zobrazuje coby mozna bylo mniej wiecej sie rozeznac w moich tych dywagacjach :)

'Czysty umysl' 'Robert Monroe'
| |
| |
| \ /
|
|
| Darek Sugier Bruce Moen
| | |
| | |
| | |
| \ / \ /
| Wszyscy polscy obemaniacy
| |
| |
\ / \ /
Czysty umysl,
nie skazony 'wiedzą' Kazdy Polak praktykujacy oobe


Podkreslam, ze nic nie sugeruje, a jedynie dziele sie moimi watpliwosciami i pytaniami ze z pewnoscia bardziej doswiadczonymi od mnie ludzmi.
Szukam po prostu odpowiedzi na pytania :)

Jezeli ktos bylby mily rozwiac me watpliwosci, bede niezmiernie wdzieczny.
PS Za bledy skladni i wogole nie odpowiadami :PNie mam w tej chwili spokoju :)

POZDRAWIAM

EDIT
Cholera. Wszystkie te strzalki sie posypaly. Mam nadzieje ze bedzieci umieli sie sobie zlozyc :)Jest czysty umysl i Monroe na gorze, czysty umysl idzie na dol samotnie, a od Monroe odchodzi Sugier, a od Sugiera do obemaniakow Polskich itd. Mam nadzieje ze jakos sobie poradzicie :)

EDIT2 8-)
No chodzilo o cos takiego
Image

POZDRAWIAM jeszcze raz ;)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Pią Maj 02, 2008 7:02 pm 
Offline

Dołączenie: Pon Mar 31, 2008 3:17 pm
Posty: 28
Miejscowość: Wrocław
Myślę, że to nie tak jak myślisz R32. Przeczytawszy książki powstają pewne wyobrażenia. Kiedy doświadczasz obe uświadamiasz sobie, że te wyobrażenia są nieco inne niż rzeczywistość. Trudno słowami opisać w 100% to co tam się czuje/widzi. Niekiedy czytając forum odkrywam, że podobne doświadczenia już miałem nie czytając o nich nigdzie wcześniej.

Obemaniacy są otwarci na wszystkie nowe doznania i przygody(przynajmniej ja) więc chyba nie ma tu mowy o kroczeniu tą samą ścieżką. Wiele doznań jest wspólnych co potwierdza prawdziwość obe ale każdy wnosi też coś nowego na forum. Razem dzielimy się doświadczeniami i spostrzeżeniami bo chyba o to tu chodzi.

Ja gdybym nie czytał forum książek itp. to chyba niewiele bym wychodził z powodu braku motywacji. Poza tym czytanie upewnia mnie, że nie jestem jakimś czubkiem(chyba, że wszyscy obemaniacy nimi są ;)).

Podsumowując nie zgadzam się z poglądem by wywalić wszystkie książki po pierwszym wypadzie w poza. Lubię czasem wciągnąć jakiś obetekst i uważam to za nieszkodliwe.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Pią Maj 02, 2008 7:41 pm 
Offline

Dołączenie: Nie Kwi 27, 2008 8:56 am
Posty: 7
Aha, no rozumiem :)

Ja natomiast wlasnie boje sie zaczytywac i wogole zaluje, ze juz sporo przeczytalem o samych podrozach i uczuciach. Jezeli molgbym cofnac czas to przeczytalbym tylko o technikach wyjscia (bo bez tego ani rusz, wiec zrozumiale) ... i tyle byscie mnie widzieli :lol:

Chodzi mi o to, ze bylbym wtedy pewien, ze to co widze nie jest wyobrazeniem, a tym co wlasnie odkrylem.

Pewnie tajemnik czesc racji jest po twojej stronie, ale czuje, ze i ja nie jestem calkowicie w bledzie, choc wszystkich rozumow oczywiscie nie pozjadalem takze :)

Mam nadzieje, ze jeszcze kilka osob sie wypowie na ten temat :)

POZDRAWIAM


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Pią Maj 02, 2008 9:17 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Kwi 05, 2008 9:47 am
Posty: 13
W pewien sposób popieram R32. Trudno nie czytać książek na pasjonujące nas tematy ale też trzeba mieć zdrowy dystans do przeżyć innych ludzi. Bardzo łatwo się zaprogramować. Najwięksi Polscy badacze (duże doświadczenie) nie posiadają 100% doświadczeń czy "rzeczywiście poza ciałem" Czytałem posty A Bytofa który mimo wielu doświadczeń nie jest do końca pewny jak to jest z tym obe. Posty D Sugera który mimo wieloletniej praktyki nie miał za dużo doświadczeń wyjść w wymiar "reala" Natomiast widziałem kilka razy posty czy wpisy ludzi mówiących "byłem w ...parku" Opuściłem ciało, zasugerowani lekturą mimo że wszystkie te doświadczenia mogły być i pewnie były zwyczajnymi mniej lub bardziej świadomymi snami (osupo).


Cytuję wybraną część postu A Bytofa z innego forum. Mam nadzieję że nie będzie miał mi tego za złe:

...nie wdając się w szczegóły, energia pojawiła się w ciągu paru sekund i miałem swoje pierwsze doświadczenie częściowego OBE. Kolejnym razem doświadczyłem już pełnego OBE. Zobaczyłem swoje ciało śpiące w łóżku, chodziłem po sypialni w tzw. "drugim ciele" a nawet udawałem się przed dom, przechodząc przez ściany.
Po kilkunastu takich eksperymentach okazało się, że mój mózg mnie oszukał. Wszystkie doświadczenia OBE okazywały się od tej pory świadomymi snami. Wystarczyło tylko bym poszukał jakiegoś "dowodu" że doświadczam LD, a nie OBE i dowód taki się pojawiał. Niestety moje próby udowodnienia prawdziwości OBE w postaci np. eksperymentów z odczytywaniem losowych liczb napisanych na kartonie i ułożonych w innym pokoju zupełnie się nie powiodły.

Czy to oznacza, że OBE nie istnieje? Nie. OBE może istnieć, choć dowody na ten temat są jednak niejednoznaczne (gdyby nie pozostawiały żadnych wątpliwości zaakceptowałby je cały świat nauki). Każdy musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy OBE istnieje (jako obiektywne, potwierdzone eksperymentalnie poznanie) i jaka jest jego relacja z LD.

Dla mnie temat się skończył, gdy okazało się, że moje OBE to sny. Z drugiej strony we śnie wielokrotnie zdarzały się mi przypadki występowania zjawisk parapsychicznych: np. telepatii, prekognicji itp.
Może sen nie jest tak bardzo subiektywny, a OBE tak bardzo obiektywne, jak myślimy i z tego punktu widzenia są sobie bliższe niz chcieliby zwolennicy ich jasnego rozgraniczenia.


Te stwierdzenie leży najbliżej memu sercu, tak naprawdę sprawa nie jest zbadana i nie ma jasnych odpowiedzi....jest to uczciwe podejście do sprawy... Dlatego uważałbym na drogowskazy dane przez innych i traktowanie ich jako "wyroczni" Gdyż będąc w świadomym snie będzie nam się wydawało że zgłebiliśmy "tajemnice wszechświata" a tymczasem bedziemy tkwili w niewoli własnego umysłu.

_________________
Nie boję się bogów, lecz tych którzy pragną mówić w ich imieniu.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Sob Maj 03, 2008 9:53 am 
Offline

Dołączenie: Nie Kwi 27, 2008 8:56 am
Posty: 7
No wlasnie. A teraz co jezeli ktos ma podobnie jak Adam Bytof. Wszystko jest mimo wszystko snem i mozna to samemu udowodnic, a inna osoba naczytana ksiazek, mowiac kolokwialnie 'wkreca sobie', ze rozmawia z prawdziwymi inteligentnymi istotami z poza Ziemi lub udaje sie w miejsca, ktore znani obe eksplorerzy nazwali Parkiem lub miejscem dla ludzi po śmierci (nie neguje, ze znalezli sie tam, ale wielu niezaawansowanych mogloby sobie to po prostu uroić, wysnic, wymyslic). Pozniej brną w to coraz dalej nie wiedzac, ze to ich genialny (bo kazdego z nas taki jest) umysl bawi sie z nim w nocne gry komputerowe.
Roznie moze byc... :wink:

POZDRAWIAM

Edit
PS. Wiecie dlaczego w ogole zajal mnie temat prawdziwosci doswiadczen oobe? Przeczytalem kiedys, ze przeprowadzono eksperyment. Dali chlopakowi kartke i kazali niechlujnie przejzec co tam jest napisane, raz moze przeczytac. Potem w stanie hipnozy on to wszystko wyrecytowal i opowiedzial.
Wniosek? Nasze uwazne czytanie ksiazek o astralu moglo wlasnie stworzyc kazdemu znas ten sam astral co innym czytelnikom.
Takie moje osobiste przemyslenia .... ;)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Sob Maj 03, 2008 1:07 pm 
Offline

Dołączenie: Pon Mar 31, 2008 3:17 pm
Posty: 28
Miejscowość: Wrocław
R32 napisał(a):
Nasze uwazne czytanie ksiazek o astralu moglo wlasnie stworzyc kazdemu znas ten sam astral co innym czytelnikom

Ja szukam nowych doświadczeń może dlatego jeszcze nie przytrafiło mi się stworzyć coś o czym wcześniej czytałem ale nie wykluczam takiej możliwości.
Jak odróżnić OSPUO od rzeczywistości fizycznej? Bardzo trudno. W większości przypadków po wyjściu z ciała jestem w swoim pokoju. Pokój wygląda bardzo realnie ale gdy z niego wychodzę wszystko staje się inne niż w rzeczywistości. Trudno rozstrzygnąć czy to faza mi się cofnęła i nie wychwyciłem tego czy cały czas mój umysł nasuwał mi ten obraz, gdyż czuję się tam bezpiecznie czy przyczyna jest zupełnie inna. Prawdziwość obe można udowodnić, jedynie oddziałując na świat fizyczny i sprawdzając efekty będąc już w ciele.
Co do Parku to nie da się udowodnić, że ktoś tam był. Czy to ma jakieś znaczenie czy Park czy OSPUO :?:. Park to ponoć przedłużenie OSPUO na wyższej fazie. Myślę, że trudno jednoznacznie ustalić między nimi granicę.
Co do przekłamań to jest ich cała masa: interpretacja naszego umysłu, niedokładność przekazu słownego, sugestie i wiele wiele innych. Niestety jesteśmy ludzmi a nie super idealnymi istotami ;).
Ważne żeby cieszyć się tym co się robi bo nie wszystko da się zaszufladkować. :)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Sob Maj 03, 2008 2:02 pm 
Online
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Mar 01, 2008 10:20 am
Posty: 109
Miejscowość: Strzyżów-Podkarpacie
Ale przecież wielu Obenautów mówi, że wychodzimy z ciała co noc. Cześć nas w której ulokowany jest JA,świadomość porzuca na chwile ciało fizyczne i w innym ciele, które podróżuje na innej gęstości(częstotliwości) energetycznej, która rządzi się innymi zasadami niż gęstość w której my żyjemy. Czyli poprostu udaje się do świata zwanego przez nas snem. W tym świecie dzieją się LD, OBE i inne podróże. Różnią się tylko sposobem wchodzenia w ten świat.

Ogólnie OBE jest źle definiowane. OBE to doświadczenia poza ciałem, co nie znaczy, że w tym świecie, a tak myśli wielu ludzi. Osobiście nie wiem czy ciałem astralnym możliwe jest dostrojenie gęstości tego ciała do świata fizycznego, za czym idzie nie wiedza czy można mieć OBE w świecie fizycznym.

Z moich osobistych doświadczeń potwierdza się, że OBE, LD i zwykły sen to to samo:))

Pozdrawiam:*

_________________
"Jedno jest tylko życie, które wkrótce mnie,
tylko to co zrobione z miłością nigdy nie zginie"
AVE ANARCHY & COME CLARITY!!


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Sob Maj 03, 2008 3:06 pm 
Offline

Dołączenie: Pon Mar 31, 2008 3:17 pm
Posty: 28
Miejscowość: Wrocław
Keeda oczywiście masz rację. Skrót OBE to doświadczenia poza ciałem więc LD też się zalicza. Definicja w domyśle mówi o świadomych wyjściach więc snów bym do tego nie zaliczył choć to też wyjścia w poza. Nie wiem czy dobrze to odbieram.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Nie Maj 04, 2008 3:02 pm 
Online
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Mar 01, 2008 10:20 am
Posty: 109
Miejscowość: Strzyżów-Podkarpacie
No właśnie :)Nie chodzi mi o to czy są to różne wyjścia, sposoby itp. tylko o to, że to wszystko dzieje się w innym świecie;p

A zarówno sen, OBE, LD tam się dzieją, a róźnią się wg. mnie tylko i wyłącznie stopniem świadomości:)

_________________
"Jedno jest tylko życie, które wkrótce mnie,
tylko to co zrobione z miłością nigdy nie zginie"
AVE ANARCHY & COME CLARITY!!


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Nie Maj 04, 2008 4:04 pm 
Offline

Dołączenie: Nie Kwi 27, 2008 8:56 am
Posty: 7
Ale jezeli snie swiadomie to rzeczywistosc w, ktorej sie znajde nie bedzie byc moze drugą stroną, astralem, a zwyklym wytworem naszej wyobrazni. Nasza wyobraznia z drugiej strony to nic innego jak wytworzone przez umysl obrazy powstale w wyniku imaginowania sobie tego czego nie widzielismy jeszcze, a byc moze o tym przeczytalismy. Jezeli zle kombinuje to wyprowadzcie mnie z bledu.

Zaznaczam, ze taka sytuacja z wyobraznia nie musi byc kazdorazowa, ale w pewnym momencie umysl sam stworzy cos dla nas bysmy zrozumieli wszystko co sie wokolo nas dzieje. Cos jedynego co bedziemy zdolni zaakceptowac, bo wyobrazmy sobie sytuacje kiedy jestesmy naprzeciwko czegos co nas przerasta i nie potrafimy tego zaakceptowac, wiec nasz tworczy umysl stworzy dla nas substytut rzeczywistosci, ktory bedziemy mogli pojac i nie popasc w jakies choroby psychiczne czy obledy.

POZDRO


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Zaprogramowanie? Ślepy marsz?
PostWysłany: Nie Maj 04, 2008 4:35 pm 
Online
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Mar 01, 2008 10:20 am
Posty: 109
Miejscowość: Strzyżów-Podkarpacie
Wytwór naszej wyobraźni, umysłu to tzw. OSPUO( Obszar Stworzony Przez Umysł Obserwatora). OSPUO jest zaś naszą prywatną częścią astrala. Taki nasz "domek" w astralu ;)

_________________
"Jedno jest tylko życie, które wkrótce mnie,
tylko to co zrobione z miłością nigdy nie zginie"
AVE ANARCHY & COME CLARITY!!


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 11 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Alexa [Bot] oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Zarabianie przez internet • Samochody • Jestem legendą • filmiki • Kredyt gotówkowy • załóż konto • Wypożyczalnia samochodów • Książki • Karty kredytowe • noclegi w gdańsku • ISO 9001 • Filmy na literę b • Golf 3 Klub Polska • Gps • pisanie prac
phpBB SEO