Oto fragment rozmowy jaką przeprowadziłem ze swoim chłopakiem (który ma oobe od jakichś 6 lat) na temat różnicy oobe i ld :
Czy ld i oobe są tym samym?
Definitywnie nie,zważywszy na to,iż mam możliwość porównania tych dwóch stanów. W wieku 13. lat ( a mam obecnie 19) miałem swoją pierwszą przygodę z oobe. Zdarzyło się to dość spontaniczne. Nigdy wcześniej nie interesowałem się religiami, wierzeniami lub rozwojem duchowym, więc był to dla mnie lekki szok. Pamiętam jak dziś, że był wieczór, chciałem wstać z łóżka. Faktycznie wstałem,ale czułem się inaczej. Kiedy spojrzałem za siebie,na łóżko,zobaczyłem swoje ciało. W pierwszej chwili sądziłem,że umarłem,więc,prawdopodobnie z przerażenia, zacząłem krzyczeć i wtedy wciągnęło mnie do ciała. Ld przytrafiło mi się dużo później, można powiedzieć,że dopiero wtedy,kiedy o nim przeczytałem. Moje następne wyjścia miały inny charakter. Nigdy nie używałem żadnych lin, wspomagaczy,opiekunów,etc. Wychodziłem wtedy,gdy wyrażałem taką wolę. Miewałem wibracje,ale się do nich niezbyt przyzwyczajałem. Bardziej interesowało mnie same uczucie wyciągania np. ręki z fizycznego ciała, uczucie przejścia.
No ale wracając do pytania, powiem, oczywiście z mojego punktu widzenia,jakie są te różnice:
- w oobe mam większą świadomość siebie, nie czuję się ograniczony;
-wg mnie w oobe posiada się czystszy umysł (nie umysł w sensie mózgu,lecz postrzegania);
- w ld osoby,które spotykałem,były nieco sztuczne, miałem poczucie wykreowania ich,natomiast w oobe wyraźnie czułem,że to nie jest moja fantazja,że są to istoty samodzielne,myślące;
- na płaszczyźnie ld czuję się jak w grze,mam świadomość zamknięcia w danym obszarze;
- w oobe miałem możliwość doświadczenia widzenia z każdego punktu swojego ciała (jak to wytłumaczyć komuś,kto tego nie miał? wyobraźcie sobie,że każda komórka waszego ciała to oko), co było i nadal jest dla mnie niesamowite;
- wielokrotnie podczas oobe miałem możliwość obserwować żywych ludzi i faktycznie po powrocie do ciała te informacje okazywały się prawdziwe (np. leżałem w łóżku, był wczesny ranek,zasłonięte rolety w oknach. Miałem oobe, wyszedłem przed blok na podwórko,gdzie bawiły się dzieci. 10 minut później, gdy już normalnie wstałem z łóżka (fizycznie) spojrzałem przez okno i bawiły się na owym podwórku te same dzieci, których ściśle mówić widzieć nigdy wcześniej nie mogłem,bowiem nie były to osoby mi znane);
- dużo zależy od czystości umysłu; doskonale pamiętam różnice odbierania tego typu bodźców gdy się nie rozwijałem duchowo (nie medytowałem,pasjonowałem się rzeczami o negatywnej energii(przesłaniu), byłem ogólnie negatywny, a momentem skupiania się na pozytywach, ciężko czasem odróżnić cokolwiek gdy ma się umysł nakierowany jednostajnie i w dodatku negatywnie;
Reasumując, ld daje poczucie odrębności, spontaniczności,ale osoba,która miała prawdziwe oobe, nigdy w życiu nie pomyli tych dwóch stanów, bowiem jest to niemożliwe. Te dwa doznania są skrajnie różne, przede wszystkim dlatego,że odczuwa się inny komfort umysłowy (tak,bowiem w ld nadal mamy poczucie posiadania myśli, mózgu,czego w oobe nie ma, jest tylko poczucie absolutu). Zwróćcie czasem uwagę na to,że w oobe system myśleniowy nie ma swojego początku,jak w przypadku ld, w mózgu, bowiem ld jest kreacją mózgu, oobe natomiast kreacją już nie jest,jest za to uczestnictwem umysłu(czy też duszy,jak kto woli)).
Osoby mylące ld z oobe prawdopodobnie miały bardzo wyraziste ld (tak,wiem,bowiem miałem tego typu ld i można wykreować w nich projekcje podobne do oobe,lecz nie jest to to samo). Zaznaczam,że nie zamierzam się licytować z kimkolwiek i w jakikolwiek sposób,bowiem to mnie nie interesuje. Opisuję swoje,osobiste przeżycie, można z tego skorzystać,lub nie.
|