Może troszkę źle napisałem temat ale chce sie dowiedzieć nie tyle co to są wibracje ale jak sie je odczuwa ? Po 4 letniej praktyce z LD (jak napisalem w przywitaniu bylo tego napewno wiecen niz tysiac ) ani jednego obe troszkę to dobijające czasem czuje cos jakby cos we mnie wibrowało wiem ze trudno to opisać ale to takie uczucie jakby cos we mnie (nie ciało tylko cos w środku) sie częsło niestety kiedy próbuje wyjść wibracje sie kaczą i na tym koniec może cos źle robie ? A może to nie są te wibracje ?

Witaj ex, powiem ci jak ja je odczuwam, najpierw zaczynają się miejscowo np w nodze później obejmują całe ciało, uczucie niesamowite, jakbym siedział na pralce automatycznej w czasie wirowania, dalej po chwili wibracji zaczynam jechać , nie wiem gdzie ale zaczyna się jazda pociągiem, później ktoś wchodzi do pokoju i mówi, k...wa ten znowu leży z tym gównem na głowie, hehe

A ja wibracje czuję zazwyczaj tylko w głowie (może dlatego, że w głowie zaczynają się najpierw i są najmocniejsze). Jak mam dobry dzień wibrowanie przechodzi w wirowanie. Czuję jakbym leżał na jakimś kole, które kręci się coraz szybciej. Lubie to uczucie (jak chyba wszystkie związane z obe ). Będąc dzieckiem lubiłem karuzele itp. nawet jak mi potem było niedobrze może dlatego tak mam.

A ja często czuję wibracje w okolicy stóp , ale nie potrafię ich rozszerzyć na całe ciało ...

U mnie wibracje zawsze zaczynają się od okolic serca, następnie cały korpus i całe ciało. Potem czuje jakbym był silnikiem, następnie jakby wciągał mnie wir wodny.

Z tego co wiem, wibracje to efekt przepływu energii przez kanały energetyczne. Przepływ jest silny i kanaly się poszerzają, drgając.

Ach, wibracje.. tak.. bardzo fajne, przyjemne i totalnie odjechane ;d Rzucają mną na wszystkie strony, jakbym odbijał się od krawędzi własnego ciała, czasem w pionie, czasem w poziomie.. Odczuwam je przeważnie w całym ciele, ale bardzo rzadko w głowie.

Dzięki za odpowiedzi juz wiem ocb (o co biega) hym… żeby nie zaczynać nowego tematu w czasie próby wzmocnienia wibracji (wzmacniają sie odrobinę) zaczynam oddychać strasznie szybko i nieregularnie (efekt cos w stylu szybkiego wciągnięcia brzucha) a niektóre mięsnie robią cos w rodzaju odruchu bezwarunkowego zaczynają się ruszać (może to przez długie leżenie bez ruchu ? ok. 30 min ) :/ i po wibracjach można temu jakoś zaradzić ? (mówię o ćwiczeniach w lekkim transie a nie w śnie )

Moim zdaniem, gdy tylko poczujesz wibracje musisz jak najszybciej odciągnąć od nich uwagę. Potraktować je jako coś normalnego, zwyczajnego. Nie przejmować się nimi. Skoro przyszły niech trwają. Nie próbuj ich wzmacniać. Zrobią to bez twojej pomocy.
Biernie wyczekuj, wyczuj moment... Inaczej twoja koncentracja legnie w gruzach i wszystko na marne.

Trzymam Kciuki

Pozdrawiam

Witam, moja przygoda z OOBE trwa dopiero 5 dni, ale wlasnie przed chwila do czegos doszedlem.

Polozylem sie na lozko wlozylem sluchawki i wlaczylem sobie dosa Out of Body (cos jak OBEDZWIEKI click)
I tak leze, probuje sie koncentrowac i wsluchiwac w muzyke. Po ok 25 minutach co sie stalo. Wydawalo mi sie jakby mnie unioslo do gory, przed oczami mi sie rozjasnilo i zaczelo szumiec w glowie, ciala nie czulem prawie w ogole (moze troszke twarz). Serce zaczelo mi walic jak mlot i nie moglem go opanowac. Pobylem w tym stanie jakies 10-15sec a nastepnie wrocilem do stanu pierwotnego.

I tu moje pytanie. Czy mogly to byc wibracje, czy moze paraliz czy cos jeszcze innego. I co robic dalej jesli znow mi sie do tego uda dojsc?

Dzieki za odp.

Rozjaśnienie przed oczami i charakterystyczne szumienie to hipnagogie. Nie czucie ciała to efekt paraliżu. Uczucie unoszenia towarzyszy zwykle procesowi eksterioryzacji (OOBE). Podczas wychodzenia także (przynajmniej mi - początkującemu Obe Maniakowi) towarzyszy szybsze bicie serca.

Jeśli znów ci się uda, staraj się pogłębić stan relaksacji i poddać doznaniom. Możesz dla lepszego efektu wyobrażać sobie, że się unosisz. Nie skupiaj się na tym co przeżywasz tylko czekaj, zapadając się coraz głębiej w stan relaksu. Hipnagogie powinny się nasilać i Bum! Jesteś poza

Dobrze żeby dopełnił to co piszę ktoś bardziej doświadczony

Werewolf dzieki za odpowiedz.

Jeszcze jedno mnie naszlo pytanie. Bo czytalem duzo, ze niektorzy probuja sie obracac lub tez wstawac zeby wyjsc. Czy gdy sprobuje w takim stanie, ktory opisalem wczesniej wstac lub tez sie obrocic to co sie stanie? Balem sie tego zrobic ostatnio zeby przypadkiem nie powrocic do normalnego stanu. Takze gdy bede chcial wstac to wyjde cialem astralnym? Mysle ze nie, ale sie pytam ^^

W takim wypadku myśl kierująca ciałem fizycznym może przeważyć, i wstaniesz normalnie. Dobrze jest sobie wyobrażać, że się unosisz, a "naprawdę" wstawać jedynie, kiedy twoje ciało jest w paraliżu przysennym - wtedy jest minimalna szansa żeby się poruszyło.