Witajcie,
od jakichś 2,5 miesiąca ćwiczę wychodzenie poza ciało,oczywiście jeszcze mi się nie udało, ale cóż może kiedyś się uda,ale nie o to chodzi.
Od pewnego czasu,a mianowicie od jakiegoś miesiąca czuje jak ,np. jakby ręka wychodziła poza ciało(nie wiem czy to tak można nazwać),najczęściej jak jestem skupiony,np.czytam jakiegoś posta Darka lub jerrego o pobycie w parku lub coś tam,ogólnie jestem skupiony,wtedy czuję takie oderwanie.Co to jest?


Pozdrawiam,Mithril.

Ja tam sie na tym nie znam, ale też jak czytam takie posty o podróżach poza ciałem, przeżycia Tych, którym się udało, to tak samo czuję się jakbym był co najmniej w innym świecie . Super się czyta takie rzeczy.
Pozdrawiam

Ja się na ciałkach nie znam - możliwe, że to ciało mentalne, ale niech mnie ktoś poprawi jak się mylę.
Ostatnio jak wracam z pracy autobusem i przysypiam to mną szarpie jakby ciała się chciały oddzielić. A kiedyś tak miewałam bardzooo rzadko. Przypuszczam że ciągnie mnie do Poza, bo dawno mnie tam świadomie nie było.

Czytanie to tylko przykład.
Np.jak zamknę oczy to około 1 min i już mi wszystko się kręci,czasami mam tak na real.Często czuję,jakby mi się ręka odrywała,szczególnie jak na chwile np.zatrzymam myszkę i trzymam ręke na niej przez pare min.

Ogólnie to chce wyjśc ; )
Może mnie wyciągniesz Vvi