Kretyn.com, robota i fałszywa pobudka :)

<zs_lopez> sluchaj co mi sie dzis stalo
<zs_lopez> wstaje do roboty, wkurwiony, bo pada. no nic, trzeba 10h przebolec. wstalem, ubralem sie. jak codzien. pojechalem. no i siedze w robocie, ja caly mokry, bo pada... do przerwy jakos poszlo. dziwnie szybko. potem robie dalej. patrze na zegarek, jest! zostalo 2h..
<dżarek> no i.. ?
<zs_lopez> i bleble 6:00 zaczal budzik dzwonic :/
<dżarek> heh.. no to tak jakby zrobiles dwie dniowki dzis
<zs_lopez> no, tylko kto mi zaplaci za ta pierwsza? :/

hahahaha... no nie moge...
Wchodze na kretyn.com xD

przeczytaj całego
polecam też bash.org.pl
można przy tym spędzić dłuuugie wieczory
jak się wkręcisz to pare razy dziennie będziesz sprawdzał, czy są nowe cytaty

kolejny cytat, z basha(dodam, że te cytaty opisują prawdziwe, życiowe sytuacje ):


<cymbal> czemu cie nie bylo na polskim?
<marshor> znow mi sie snilo, ze ktos do mnie dzwoni i mowi, ze nia ma pierwszej lekcji

(kretyn.com)
<ja> Siema. Stary jaka mi się dziś zajebista dupa śniła...
<Andrzejek> No siema. Opowiadaj
<ja> normalnie kręgosłup bym za nią oddał
<ja> taka dupa
<ja> czekaj gdzie ja mam telefon
<ja> bo pamiętam ze jej kilka fotek strzeliłem
<Andrzejek> przecież to był sen ...
<ja> nvm...




<solo> mialem bardzo nie realny sen
<solo> zlamalem wszystkie prawa fizyki, dynamiki i ternodynamiki
<solo> przespalem sie z 3/4 kociecego hollywood
<solo> ale kiedy moj komp z windowsem sie nie zawiesil a moja neostrada chodzila jak marzenie wiedzialem ze to sen



<dll> 2 dni temu
<dll> jak ostatni raz spalem
<dll> Śnił mi się sen, że mi literki spierdalają z configów.





<Adrian> zajebiście zrobiłem...
<Adrian> w nocy śniło mi się, że ponagrywałem losty na płyty.
<Adrian> rano skasowałem z dysku. teraz szukam płyty, a tu przypomniało mi się, że to był sen.
<Adrian> -_-

<dan> ty penisei
<dan> pensie*
<dan> pesni
<dan> peniesie
<dan> bleble! ty chuju


hahah no spadłem z krzesła POLECAM STRONE!

<marcus075> Erq, zyjesz?
<Erq> nie.
<Erq> umarlem, teraz mowie jako projekcja astralna zasilana dwoma alkalicznymi paluszkami AAA


wiem że troszkę odświeżam temat, ale co tam

Autentyk! autentyki.pl


na wyjeździe trzydniowym ze znajomymi i opiekunką gdy w ostatnią noc dostalismy totalne luzy sie maxymalnie zbakałam z paroma kumplami (tak byłam jedyna przedstawicielką zjaranej płci pięknej) ogólnie w budynku było pare pokaźnych grup wiec piwa wina wódy spirytu koniaków nie koniaków i czego kto zapragnał było mnóstwo, no to ja co? poszłam, lekko podlatując pod sufitem, pic wszystko co podlazło. W rezultacie w kiblu straszyłam lwa znajome mnie znalazly leząca obok kibla (tego nie pamietałam) a mając zamkniete oczy byłam pewna ze mam otwarte (pomyslcie jakie miałam fajne schizy jak oczka otwierałam) w rezultacie kolega kazał mi sie pozwolic umyc dziewczynom (zgodziłam sie bo groził ze sam to zrobi) i (uwaga to najlepszy moment) mnie niósl do pokoju odleciałamjak tylko sie da. nie wiem czy to była faza czy smierc kliniczna, wiem ze widziałam wszystko i wszystkich razem ze mną samą z góry, było mi ciepło, przyjemnie i specjalnie nie chciałam wracac. obudziłam sie w pokoju jak mnie dziewczyny przebierały w suchą pizame kolezanki. szczerze przyznam ze to było cos. od tamtej pory nie mieszam

[KruKu]

To jest najlepsza metoda na nocne rozbudzanie