Zgadzam się, jedną z najważniejszych rzeczy jest silna motywacja.
Bez niej często przegrywa się na starcie. Dobrze jest poczytać o doświadczeniach w stanie OBE i wyobrazić sobie ile przeżyć i kożyści może to dla nas przynieść. Drugim krokiem jest założenie dziennika snów i rzetelne prowadzenie go .Warto poznać jak najwięcej technik i wybrać sobię jedną lub więcej i w razie niepowodzenia zmienić/modyfikować technikę ale nie poddawać się. Jako metodę na start polecam technikę "4+1" (skuteczna jeśli chodzi o mój pierwszy raz).
Technikę można urozmaicić "OBE-Dźwiękami" lub innym odpowiednim
"Hemi-sync" dźwiękiem
. Czytanie o OBE przed próbą wyjścia potęguje szansę na sukces. Ważne są także umiejętność relaksacji i stosowanie afirmacji. Niektórym podróżnikom pomogły na starcie bezpłatne nagrania Adama Bytofa takie jak "Indukcja świadomego snu". Częste robienie "testów rzeczywistości" w ciągu dnia także pomoże. Przede wszystkim należy pokonać strach i uwierzyć we własny sukces!
POWODZENIA