VVii napisał(a):
LD, bo zorientowałeś się we śnie, że śnisz - to według najprostrzej definicji.
Fakt według najprostszej definicji było to LD jak nic u mnie jednak wątpliwości powstały z dwóch powodów:
1-Nie było to zwykłe załapanie "o ja przecież śnie" tylko chwilowa utrata świadomości.Choć możliwe że nie pamiętam po prostu tego momentu.
2-Mój przyjaciel..było w nim coś fascynującego..miał na mnie ogromny wpływ.Nie wiedziałem że w LD spotkać można takie postacie..czytające mi w myślach,pragnące mnie czegoś nauczyć..to samo z trzecią osobą..jej radość była powalająca i taka inna od otoczenia na które miałem wpływ.Sądziłem że w LD wszystko będę miał pot kontrolą
.
VVii napisał(a):
Ale w rzeczy samej LD i OBE to też przebywanie w Poza.
Innymi słowy miejscem było OSPUO
.
Werewolf napisał(a):
Moim zdaniem było to LD, ale miałeś szansę przejść do OOBE.
Ciekaw jestem co by się stało gdybym przeszedł przez drzwi.
Werewolf napisał(a):
Po za tym, gratuluję przeżycia, naprawdę ciekawe!
Szczerze dziękuje