Zdarzenie przed zaśnięciem
Więc tak. Wydarzenie ciekawe, pomyślałem że na bank kogoś to zainteresuje, może to nie do końca doświadczenie z mtj ale na pewno ciekawe...
Wczoraj godzina 23:00 - Jestem nawet zrelaksowany, pamiętam że nawet z zadowoleniem wbiłem sie w łóżko także relaks był.
Rozmyślam na temat MTJ, troche czytałem wczoraj wieczorem ten dział... Więc myśle i uświadamiam / układam se w głowie że
"mtj to ja, moja podświadomość, myśli i moje podejście do wszystkiego". Aż w końcu spontanicznie pomyślałem "MTJ to ja"
i usłyszałem w głowie spokojnym głosem "Maaareek" (moje imie) - nie były to żadne hipnagogi, czy nie był to głos nikogo z rodziny, a jakiś taki bezosobowy(?) głos.
Zajebiście mnie wtedy wryło. Co to było, mieliście takie spontaniczne jazdy to mtj, zwykły "wkręt" podświadomość ?
Wczoraj godzina 23:00 - Jestem nawet zrelaksowany, pamiętam że nawet z zadowoleniem wbiłem sie w łóżko także relaks był.
Rozmyślam na temat MTJ, troche czytałem wczoraj wieczorem ten dział... Więc myśle i uświadamiam / układam se w głowie że
"mtj to ja, moja podświadomość, myśli i moje podejście do wszystkiego". Aż w końcu spontanicznie pomyślałem "MTJ to ja"
i usłyszałem w głowie spokojnym głosem "Maaareek" (moje imie) - nie były to żadne hipnagogi, czy nie był to głos nikogo z rodziny, a jakiś taki bezosobowy(?) głos.
Zajebiście mnie wtedy wryło. Co to było, mieliście takie spontaniczne jazdy to mtj, zwykły "wkręt" podświadomość ?