mentalka czy jakieś rozszczepienie?

N sty 25, 2009 5:15 pm przez dreamer

opowiem Wam o fajnym zjawisku które mnie kilka razy spotkało

jak wiecie albo nie wiecie, jestem gitarzystą i grywam sobie czasem na gitarce. Miałem kiedyś taką akcje, że grając na gitarze i śpiewając, czułem się jakbym w ogóle nie wykonywał tych czynności.
Normalnie w takiej chwili rozważałem, myślałem i słyszałem swój głos.
NIe czułem się jakbym był jego właścicielem, wydawał się jakiś obcy.

Spowodowane to było lekką tremą przed występem.
Miewacie też takie chwile, kiedy mówiąc/śpiewając coś, stwierdzacie "to nie mój głos"?

jak to sie w ogole nazywa?

N sty 25, 2009 7:44 pm przez KruKu

to jest swego rodzaju rozszczepienie jaźni i swego rodzaju bilokacja, często miewam coś podobnego....

Wt sty 27, 2009 10:46 am przez Korna

Chyba sie lekko przesunąłeś a w jakim cialku to juz tylko ty sam powinienes wiedzieć. 8-)

Wt sty 27, 2009 12:55 pm przez dreamer

Korna napisał(a):Chyba sie lekko przesunąłeś a w jakim cialku to juz tylko ty sam powinienes wiedzieć.

nie znam sie totalnie

na tych waszych ciałkach

w OBE jestem jeszcze za mało doświadczony aby powiedzieć że sie znam

zresztą nigdy chyba nie powiem że sie znam. Wielu na tym forum mają grubą wiedze teoretyczną natomiast doświadczenia... phi

So cze 27, 2009 10:13 pm przez Zbyszek

Człowiek jak wystraszone robaki zamiera w bezruchu ze strachu, Pierwsze sztywnieje śpiące ciało.

Śr lip 29, 2009 7:52 am przez nikonem2

Dreamer : Czuję się tak jak się napije i gadam z kimś

W pewnym momencie jakby coś gadało za mnie, a ja sobie tylko myśle świadomie i rozważam o wszystkim

Czasem też tak o na porządku dziennym

Wt wrz 15, 2009 5:31 pm przez MesaJah

Nie jesteś swoim ciałem dreamer

nie jesteś swoimi słowami, swoimi myślami, ani tym co robisz. Prawdziwy Ty to właśnie obserwator

Czasem człowiek wyzbywa się na moment tego całego niepotrzebnego balastu

Śr wrz 16, 2009 11:52 am przez dzeyson669

mi sie tak udalo ostatnio kilka razy podczas medytacji.

Śr wrz 16, 2009 12:15 pm przez Śniący

podczas medytacji, gdy koncentracja jeszcze nie jest idealna i umysł poznaje co to spokój

wypływają różne rzeczy z naszej świadomości

z czasem gdy umocnimy się w medytacji, te zjawiska które można nazwać "halucynacjami" zanikają i raz na jakiś czas trafi nam się jakaś "biała myszka"

np. w tradycji ZEN takie sprawy nazywane są makyo, po naszemu właśnie halucynacje, które uważane są za przeszkodę w rozwoju choćby nie wiadomo jak były piękne

mentalka czy jakieś rozszczepienie?

mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Re: mentalka czy jakieś rozszczepienie?

Kto przegląda forum