Ostatnia wizyta: Pią Wrz 26, 2008 4:15 pm Obecny czas: Pią Wrz 26, 2008 4:15 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 6 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Gumociasto
PostWysłany: Czw Kwi 10, 2008 1:44 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:46 pm
Posty: 343
Miejscowość: z Ducha
Niektórzy spotkali się z tym czymś nazwanym poetycko "gumociasto" przez naszego naczelnego OBEmaniaka. Zadaliśmy sobie ze Zbyszkiem trud, by zastanowić się nad tym, czym jest owo gumociasto. Wyszło nam, że to nasze ciało eteryczne wraz z wypromieniowaną energią, czyli ciało energetyczne zaopatrujące ciało fizyczne w energie i stanowiące platformę kontaktu z wyższymi ciałami, w których duch może przejawiać się jako świadomość. Ciało eteryczne jest jakby przedłużeniem ciała fizycznego, zawierającym centra energetyczne w miejscu fizycznych gruczołów, transportującym energię.
Nie da się nim oddalić od ciała fizycznego dalej niż 2-3 m. (no chyba że w momencie śmierci, gdy to ścisłe połączenie puszcza, by po kilku dniach - podobno 3 - ciało energetyczne rozpłynęło się), właściwie nie jest to oddalanie się, ale rozciąganie, gdy czuć jak coś pokrywające nasze ciało astralne coraz bardziej naciąga się aż do punktu, z którego wraca nas ekspresowo do ciała. Lekarstwo na to jest proste: trzeba to z siebie ściągnąć tak jak się ściąga ciasny kombinezon:).
Kiedy zdarza się nam kontakt z gumociastem? Gdy fazujemy za płytko, za blisko wibracji ciała fizycznego. Dlatego metoda Darka na powrót i ponowne wyjście też jest skuteczna - zwykle kolejne wyjście skutkuje głębszą fazą i przełączeniem się bezpośrednio na ciało astralne. Ale bezpośrednie ściągnięcie tego rękami astralnymi z siebie sprawia, że nie tracimy obecnej fazy, co może być ważne w przypadku początkujących OBEManiaków, którym może nie wyjść kolejne fazowanie.

Jeszcze rozważam w tym kontekście istnienie owej siatki energetycznej, może to ona załatwia nam to przyciąganie do ciała i naciąganie się... Pobadam to jeszcze w OP... Temat otwarty, także na osobiste eksperymenty.

_________________
*** wewnętrzne światło ***


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Gumociasto
PostWysłany: Czw Kwi 10, 2008 6:10 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:40 pm
Posty: 301
Miejscowość: Piechowice (koło J.Góry)
Właśnie jakiś czas temu wpadłam na pomysł, by zamiast poprawiać fazę wracając do ciała i wyłażąc jeszcze raz, to ściągnąć z siebie kombinezon czyli rozebrać się z niższego ciała. Niestety nie zdążyłam jeszcze tego przetestować, a tak w sumie to będąc w Poza zupełnie o tym zapomniałam. Ale jeszcze nic straconego.

_________________
ciekawość to pierwszy stopień do... wiedzy
cokolwiek powiem w jakiejkolwiek sprawie, będzie to zawsze jedynie czubek góry lodowej


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Gumociasto
PostWysłany: Pią Kwi 11, 2008 10:38 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:46 pm
Posty: 343
Miejscowość: z Ducha
Nie wiedziałam, że tak szybko uda mi się poszukać odpowiedzi na postawione wczoraj pytanie 8-).

Zaczęło się w ciele niedługo po przefazowaniu do snu. Leżę - przełączyłam się w pełni na ciało eteryczne i … czuję aktywność czakramów. Doświadczenie powalające - pierwszy czakram wibruje, hmmm właściwie pracuje jak silnik samochodowy z taką siłą, że same drgania powodują przesuwanie się ciała siłą odrzutu do przodu… O matko, jak wiertarka wbita w tyłek…! Czułam też pozostałe czakramy - każdy dalszy od podstawy wibrował subtelniej, czyli lżej, powodując coraz mniejsze drgania, te w brzuchu 2 i 3 były jeszcze dość “niesubtelne”:). Wielkość - ok. 10 cm (u mnie), w środku w ciele. Qrcze, nawet teraz będąc w ciele czuję tą podstawę - wibruje mi dalej tak, że fale idą do nóg. Skojarzenie z silnikiem jest dalej aktualne.

Następnie w moim OOBE pojawił się Niefizyczny Przyjaciel i złapał mnie za przeguby dłoni. Powolutku zaczęłam się gramolić z ciała fizycznego i eterycznego. Faktycznie gumociasto - gęste coś na mnie przyklejające mnie do ciała fizycznego. Musiałam się trochę powyszarpywać aż wreszcie stanęłam astralem na własnych nogach. Odczucie czakramów na szczęście zostało w ciele eterycznym (ufff).

Wygląda na to, że to faktycznie ciało eteryczne i płytkie fazowanie jest odpowiedzialne za gumociasto.

PS. Dalej nie wiem, jakie to ma odniesienie do siatki energetycznej? Czy ona jest na powierzchni ciała eterycznego?

_________________
*** wewnętrzne światło ***


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Gumociasto
PostWysłany: Pią Kwi 11, 2008 4:20 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:40 pm
Posty: 301
Miejscowość: Piechowice (koło J.Góry)
Ciekawe czy srebrny sznur ma coś z tym wspólnego i na jakiej zasadzie?

_________________
ciekawość to pierwszy stopień do... wiedzy
cokolwiek powiem w jakiejkolwiek sprawie, będzie to zawsze jedynie czubek góry lodowej


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Gumociasto
PostWysłany: Sob Kwi 12, 2008 8:36 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:46 pm
Posty: 343
Miejscowość: z Ducha
Sznur to inna sprawa - równie piękna.... :P
Sznur to nasze połączenie z Dyskiem, to nasz MTJ:):):):) w formie bezosobowej siły pchającej nas od tyłu - wiaterek...

Jasne stało się dla mnie moje doświadczenie: wyszłam kiedyś i zbadałam sobie plecy, tył - nic tam nie było (jakoś nie czuć tego sznura). Następnie poprosiłam o pojawienie się MTJ-a i poczułam zaraz ową siłę za sobą. Odwróciłam się wyginając właściwie i rączkami wyczułam kulę sporą energii na plecach. Dlaczego MTJ w postaci siły pchającej (nie mówię o formach osobowych czy NP) pojawia się zawsze z tyłu na plecach i jest bezosobową siłą czy wiaterkiem pchającym nas do celu? Wydaje mi się, że to poprzez kanał łączący nas z Dyskiem dostajemy energię, wicherek, ukierunkowaną na cel i pomocną w osiągnięciu naszych celów..:). To jest logiczne. Ale to teoria ;).

_________________
*** wewnętrzne światło ***


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Gumociasto
PostWysłany: Czw Kwi 24, 2008 10:22 am 
Online
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 5:54 pm
Posty: 146
Miejscowość: Amsterdam
Kiedy pozwalam sobie nieco "opasc" w tyl czujé energié wplywajácá do czakramów z tylu wlasnie jak lagodny cieply wiatr.Warunkiem jest to subtelne cofniecie sie...uczucie podobne do opadania.
Kiedys jeden instruktor od tai chi zabral mnie ze znajomymi na chodzenie po górach tylem! w nocy!! Idzie sie bardzo wolno wyczuwajác stopami grunt by po pewnym czasie uaktywnic inne ukryte zmysly.Po kilku godzinnym spacerze bylem super zesrodkowany i dlugo czulem to subtelne cieplo wplywajáce do pleców.
Jako ciekawostke dodam,ze Hawajczycy uwazajá iz plecy i wszystko z tylu to nasza przyszlosc,której nie widzimy.Natomiast przód ciala to przeszlosc,którá znamy i widzimy.

_________________
"
Wszyscy jesteśmy gigantami, wychowanymi przez pigmejów, którzy nauczyli się chodzić na mentalnych czworakach."

R.A.Wilson


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 6 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
projekty domów • Sklep z Książkami • Auta używane • nowe mieszkania kraków • Dowcip na dziś • Ogłoszenia Golf 3 • Silkroad • Tapety na pulpit • Tworzenie Stron www Łódź • Przenośniki taśmowe • Auto Forum • Golf 3 Klub Polska • suplementy • Mickiewicz wiersze • ogrzewanie elektryczne
phpBB SEO