SERVITORY

Miałeś wrażenie, że coś lub ktoś chciało Ci przekazać jakąś informacje czy to w świecie realnym czy też w stanie odmiennej świadomości albo wręcz nie wierzyłeś, lecz wiedziałeś, że to się stało.

Moderator: Opiekunowie

Post Pn lis 03, 2008 10:28 am

SERVITORY

Servitor z angielskiego „serve” oznacza służyć, są to więc myślokształty, które mają za nas wykonywać pewne zadania. Jest to technika Magii Chaosu, zależnie od przyjętego obecnie światopoglądu servitory są bytami astralnymi, lub tez programami dla naszej podświadomości. Można je wykorzystywać zawsze tam gdzie potrzebne jest stałe działanie, a nie możemy ciągle utrzymywać w świadomości naszego celu. (...) Należy jednak pamiętać, że jeżeli sami nie umiemy tego zrobić, to servitor również nie będzie tego umiał, gdyż jest to cząstka nas samych.

Sposób na stworzenie servitora:
Na samym początku trzeba dokładnie zaplanować servitora. Należy wiedzieć:
-Jak będzie wyglądał servitor oraz jego imię
-Jaka będzie jego funkcja
-Jak długo będzie miał on działać
-Wybrać dla niego źródło energii
-Wybrać fizyczny odpowiednik – mieszkanie (można, ale nie trzeba)

Usiądź wygodnie, odpręż się i zbierz w sobie energię. (Wizualizuj jak z całego świata spływa do Ciebie energia). Gdy zbierzesz jej wystarczająco dużo wizualizuj jak przez Twoje ręce spływa energia i tworzy pulsującą kule. Po chwili z kuli wyłania się Twój servitor. (Forma jest dowolna, ja wybrałem taką, bo taka symbolika odpowiada mi). Gdy już servitor ma określoną formę, tłumaczymy mu, co ma robić, jak długo działać i całą resztę. Gdy nasza praca jest skończona należy wizualizować, jak servitor odlatuje i rozpoczyna naszą pracę.

Trzeba pamiętać, że servitory cały czas korzystają z naszego źródła energii. Jeżeli jesteśmy nim my sami to może to spowodować duże osłabienie. Zdarza się, że servitor uzyska świadomość i zbuntuje się przeciw twórcy, dlatego też, nie zaleca się tworzenia świadomych servitorów przez początkujących. Jeżeli chce się pozbyć servitora to należy użyć komendy ‘destrukcja’, która najlepiej zainstalować podczas tworzenia. Lub, jeżeli tego nie zrobiliśmy, wizualizować jego wybuch oraz wchłonięcie energii przez twórcę.


______________
Mod: Prośba o niezachęcanie do nieetycznych praktyk. Stąd lekka korekta.

Post Pn lis 03, 2008 10:46 am

Re: SERVITORY

To takie podstawowe informacje, czułam się zobowiązana, żeby je tutaj umieścić, gdyż nie chcę brać odpowiedzialności za wysyp jakiś astralnych dziwactw :P

Mojego Servitora stworzyłam dzięki użytkownikowi Cerdobelon, który podsunął mi ten pomysł jako sposób na przełamanie strachu przed botami i strażnikami:)

W skrócie wygląda on tak:

Jest średniej wielkości psem, zrobionym z biało-złotej energii. Reaguje na imię "Bob" :mrgreen:Połączony jest ze mną tunelem energetycznym służącym zarówno do komunikacji jaki i pobierania energii. Reaguje na 5 prostych komend. Czas jego życia upływa 31 grudnia a więc samozniszczenie nastąpi za około 2 miesiące, jednak istnieje również hasło, które umożliwia mi zniszczenie go w dowolnym czasie do 31.12. Sposoby komunikacji są różne na poziomie świata materialnego i astralnego. Servitor ma 3 różne źródła energii wliczając w to mnie, boty ( na rozkaz lub pozwolenie):D oraz energię lasu, który zamieszkuje :PŁadownia energii - do 99%. Nie będę się rozpisywać dokładnie na tematy wyżej wymienione, jak ktoś chce wiedzieć więcej na temat tworzenia to piszcie.
Funkcje Boba :geek:

1) Towarzyszenie mi we wszystkich wędrówkach astralnych, OOBE, LD - zawsze jest ze mną.
2) Zapewnianie mi bezpieczeństwa oraz atmosfery przyjaźni
3) Ochrona, obrona


Jest to prosty Servitor, który nie ma dużego zapotrzebowania energetycznego co jest zazwyczaj głównym balastem posiadacza takiego stworzonka. Nie wiem czy Bob jest całkowicie sprawny, ale wiem, ze strach przed wyjściem minął jak ręką odjął :)Jak tylko kładę się do łóżka wzywam go i sama świadomość, ze jest obok powoduje moje uspokojenie :PPolecam wszystkim tylko poczytajcie najpierw trochę na tematy z tym związane bo źle podłączony servitor może was pozbawić całkowicie energii, lub zacząć żyć własnym życiem jeśli nie podacie dokładnej daty autodestrukcji.

Post Pn lis 03, 2008 7:32 pm

Re: SERVITORY

[...]
Ostatnio edytowano N paź 21, 2012 1:28 pm przez cerdobelon, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika

Posty: 624

Dołączył(a): N maja 11, 2008 4:21 pm

Lokalizacja: Sanok

Post Wt lis 04, 2008 7:03 am

Re: SERVITORY

qillathe napisał(a):______________
Mod: Prośba o niezachęcanie do nieetycznych praktyk. Stąd lekka korekta.
nie mieliście nigdy wrażenia iż nasi modzi bywają czasem trochę ... nadgorliwi?
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://www.obemania.pl/
KOCHAM WAS :)

Post Wt lis 04, 2008 8:26 am

Re: SERVITORY

Wydaje mi się to uzasadnione, gdy ktoś opisuje serwitory jako metody na załatwienie wrogów...? Ludzie, no co wy! Jak chcecie się nazwajem odsysać z energii to nie widzę problemów, ale pomyślcie o młodych użytkownikach, którzy mają różne problemy emocjonalne i zamiast sobie z tym próbować poradzić W SOBIE to będą może szukać metod rodem z dolnego astrala, kisić nienawiść i atakować innych... Ja nie popieram agresji, zamiast ewolucji, której ma sprzyjać forum, prowadzi to do zapętlania się w niskich emocjach i wzorcach energetycznych.

Post Wt lis 04, 2008 8:35 am

Re: SERVITORY

Uważam , że Moderator ma w tym wypadku rację.

Kiedyś na innym forum ( z pięć lat temu i zdania nie zmieniłem) napisałem :

"..kiedyś się tym zajmowałem ,chociaż nie wiedziałem ,ze to się tak nazywa i ,że to się tak robi. Po prostu pozostałość taka. Servitorów i innych takich używałem wiele razy i z "dobrym " skutkiem .Z "dobrym" dla mnie , bo inni obrywali , albo Ja dostawałem coś czego nie powinienem był dostać( ale mi się wydawało ,ze powinienem).Skutek był taki ,ze później się na mnie to zemściło.I dobrze mi tak. Nauczyłem się przez to bardziej ufać intuicji i modlitwie.Teraz ,jeżeli naprawdę wiem czego chce i o co mi chodzi, to po prostu to dostaje.I nie muszę się wysługiwać ,żadnymi astralami, myślokształtami, bóstwami i takimi tam. Uważam ,że nawet największa ostrożność w "tworzeniu" servitora ,(lub wchodzenia w układy z bóstwami), nikomu nie wyjdzie na dobre.
Dlaczego ?
..Bóg jest doskonały , a my jego dzieła też jesteśmy doskonali. A popatrz jak się buntujemy. To co dopiero taki servitor.... "Każdy niewolnik chciałby być panem niewolników" ( jakoś tak).
dla mnie servitor to po prostu twój własny niewolnik,od którego się uzależniasz...a jak już będziesz wystarczająco słaby..to role się odwrócą. No prawie..bo ON już nie będzie tak "głupi" jak TY.."

Z moich doświadczeń wynikało, że taki servitor wcale nie ma zamiaru ginąć bez walki (jeśli w ogóle naprawdę ginie)
Często też, miast tego czym nam się servitor wydaje, jest o zwyczajny demon podszywający się pod z rzekomego "obrońcę" lub "niewolnika". A taki demon ssie i ssie. A jeśli się nie zorientjemy to i opęta często.
Łatwiej się przyzwyczaić do milusiego servitorka niż do demonka.
Można nawet ulec i nie chcieć się z nim pożegnać.
A do obrony nie potrzeba żadnych servitorów.
Tak naprawdę można sobie śmiało samemu poradzić.
Wystarczy mieć wiarę silniejszą od tej niż ta którą się pokłada w servitorze.

Post Wt lis 04, 2008 8:41 am

Re: SERVITORY

bardzo przepraszam...zróbmy w tej sposób:

http://www.energyforum.pl/viewtopic.php ... t=servitor

nie chciałam nikogo do niczego zachęcać, nie odpowiadam za to co robi autor artykułu :roll:Nie ja ten artykuł pisałam. Przepraszam, trochę mi głupio teraz i nie wiem co powiedzieć, ale wkleiłam artykuł i zupełnie nie pomyślałam o tym... :|

Post Wt lis 04, 2008 8:47 am

Re: SERVITORY

No tu chodzi o takich właśnie jak ty, co mogą sobie kuku narobić czytając takie teksty. Ci ludzie na tamtym forum..jakby tu ich nie urazić. No wielu się wydaje, że są już zaawansowanymi "Magami" i nic im nie grozi bo przecież mają takie wspaniałe efekty i nic się do tej pory nie stało czego by nie byli w stanie kontrolować.
Też tak kiedyś myślałem, aż dostałem ostro.
Mi się udało wyjść z tego. Ale niektórzy są do tej pory "opętani" nie zdając sobie oczywiście z tego sprawy.

I naprawdę nie trzeba żadnych pomocników by sobie dawać radę samemu w astralu.
W końcu według Jogi każdy z nas jest Duchem Boga więc kto niby miałby nam zagrozić ?

Najbardziej my sami jeśli już.

Post Wt lis 04, 2008 9:24 am

Re: SERVITORY

Chyba masz rację :)

Post Wt lis 04, 2008 12:05 pm

Re: SERVITORY

Milo sié robi czytajác takie szczere istoty o czystych intencjach i odwadze do przyznawania sié...

A propo tematu swego czasu majac nascie lat wytworzylem sobie takiego dybuka, siedzác zamkniéty w szafie przez kilka godzin po kilka dni...jak mnie juz oswiecilo to sié smialem z tego magicznego projektu a servitora zamienilem na NPeka.

Z jednej strony warto eksperymentowac a z drugiej strony jak sié tego nie robi to nic sié nie traci hehe...wszystko zalezy od stézenia ciekawosci podróznika :D
Pozdro!

Post Wt lis 04, 2008 2:14 pm

Re: SERVITORY

[...]
Ostatnio edytowano N paź 21, 2012 1:29 pm przez cerdobelon, łącznie edytowano 1 raz

Post Wt lis 04, 2008 3:06 pm

Re: SERVITORY

cerdobelon: nie rozgrzewaj się tak mocno, a spokojnie poczytaj: moderacja dotyczyła usunięcia pojedynczych zwrotów zachęcających do agresji astralnej, praktycznie cały tekst o servitorach został jak i wykorzystanie servitorów w pozytywny sposób przez qillathe. Z tego też powodu nie rozumiem w czym problem. Forum nie ma na celu szerzenia agresji i propagowania przemocy - dlatego zwroty zachęcające do tego zostały wycięte. I tyle. Dopóki jestem modem i zobaczę tekst typu: jak niefizycznie dokopać bliźniemu swemu, udręczyć wroga - będę usuwać. Forum zostało pomyślane przez Darka jako miejsce pozytywne, emanujące pozytywną energią, wysokim poziomem postów, kulturą osobistą i tym miało się wyróżniać wśród innych tego typu for.

Jeśli masz informacje, których nie znają inni użytkownicy, na temat negatywnych skutków związanych z zażywaniem Salvii Divinorum, to zamieść te informacje we właściwym miejscu a nie tutaj. Tutaj nie ma to najmniejszego sensu...

Post Wt lis 04, 2008 3:34 pm

Re: SERVITORY

Ja was proszę, dajcie spokój :PKto chcę, niech sobie tworzy własnego demona, pas, chomika albo nawet swoje podobieństwo. Tekst moim zdaniem był czysto naukowy, równie dobrze mogłabym go oprawić w cudzysłów i skomentować w ten sposób: ;)i co wtedy? Ja nie napisałam : róbcie tak lub tak..uważam, ze informacja o tym, ze servitor może być również groźnym tworem jest ważna, ponieważ wtedy wiemy w 100% w co gramy. W usuniętym przez moderatora teksie była tylko INFORMACJA, żadnego zachęcania więc trochę niepotrzebne to halo:) A co do mojego przepraszania to przeprosiłam bo być może ktoś się oburzył albo coś, ale nie oznacza to,ze się wycofuję z tego co nasiałam kilka postów wyżej :POsobiście uważam, ze servitor (mój?)działa na zasadzie autosugestii, która daje mi poczucie bezpieczeństwa, gdyż wiem, że jest obok.

Odnoście buntowania się Servitorów, to powinniście uświadomić sobie to, ze są to stworzenia niczym nie różniące się od innych bytów astralnych. Owszem, są w niewoli swego twórcy, ale jeśli owy twórca traktuje takiego Servitora z przyjaźnią i szacunkiem a nie jak zwykłą szmatę, to nie będzie się buntował bo przed czym?

Z całym szacunkiem ale nie wiem jakie macie intencje, skoro boicie się tego co stworzyliście? Jeżeli ktoś został opętany przez własnego Servitora to widocznie mu się należało:) Gdyby traktował go z miłością i przyjaźnią to gwarantuję, że to samo dostałby od niego:) Niewolnik traktowany przyzwoicie nie poderżnie gardła swemu panu.

Cerdo Belon i tak jestem wdzięczna za pomysł i zdania nie zmieniam więc luz, ale co do tego, że mogłabym popracować nad sobą bez tego typu pomocy i pokonać to gówienko zwane strachem - tutaj również przyznaję rację Darkangelbubu.
to chyba tyle... :P


Darkangelbubu:
"I naprawdę nie trzeba żadnych pomocników by sobie dawać radę samemu w astralu." - czyżby?? Bo ja potrzebuję bardzo często pomocy przykładowo mojego MTJ, prawda jest taka, że w astralu jesteśmy w większości jak dzieci we mgle więc nie zapędzałabym się z tym, że nie potrzebujemy od nikogo pomocy. Ja potrzebuję, jeśli ty jesteś aż tak samowystarczalny Tam to szacun.
Avatar użytkownika

Posty: 624

Dołączył(a): N maja 11, 2008 4:21 pm

Lokalizacja: Sanok

Post Wt lis 04, 2008 5:06 pm

Re: SERVITORY

darkangelbubu napisał(a):Uważam , że Moderator ma w tym wypadku rację
pewnie tak. ale czasem usuwają rzeczy które naprawdę mogły by zostać.
Aloha napisał(a):[b]A propo tematu swego czasu majac nascie lat wytworzylem sobie takiego dybuka, siedzác zamkniéty w szafie przez kilka godzin po kilka dni...jak mnie juz oswiecilo to sié smialem z tego magicznego projektu a servitora zamienilem na NPeka.
w szafie? czyżbyś był tam zamykany? :(czy może własna inicjatywa?
Pokój i Milość dla wszystkich :)
...:::dać się ponieść i wylądować na drugim brzegu rzeki świadomości:::... wędrowiec do świtu
http://www.obemania.pl/
KOCHAM WAS :)

Post Śr lis 05, 2008 12:53 am

Re: SERVITORY

[/quote]w szafie? czyżbyś był tam zamykany? :(czy może własna inicjatywa?
Pokój i Milość dla wszystkich :)[/quote]

...taki pomysl na odosobnienie, masz póltorej metra kwadratowego tylko dla siebie, posiedz ze dwie, trzy godziny przytomny w malym ciasnym i ciemnym pomieszczeniu to zaczniesz dostrzegac "niewidzialne" a i po wyjsciu docenisz przestrzen i forme fizycznosci. W któryms z poprzednich zyc mnie zamykali a ja sié uczylem z tym zyc i podrózowac poza cialem...sposób nieco nietypowy ale dziala. Zapewne uzywany przez tysiáce wiézniów...na przyklad glówny bohater "Kaftan bezpieczeństwa. Włóczęga wśród gwiazd" powiesci Jacka Londona to taki skazaniec, który czeka na wyrok smierci i zapinany w kaftan bezpieczenstwa podrózuje poza cialkiem fizycznym...
Następna strona

Powrót do Kontakt z niefizycznymi istotami

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 0 gości


Śnienie - rozwój - warsztaty

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO

Wymiana linkami Monitoring www Kuchnia hawajska Artykuły komputery Finanse i ubezpieczenia Prawo finansowe Page Rank Pani szuka pary Wakacje w lesie Praca w Polsce Telefony i akcesoria Działki Motocykle