Posty: 9
Dołączył(a): Śr kwi 23, 2008 5:24 pm
Wiadomość od starca.
Ocknąłem sie w snie, ide drogą i widze starego człowieka, spojrzal na mnie i powiedzial:
- Spisz..?
- tak ( odpowiadam)
Na co on:
- Idz naucz sie ...ziemi.
Uśmiechnąlem sie i poczułem szczescie, oraz wdziecznosc dla niego. Poszedlem dalej w kierunku wzgórza......(...)
Dalej co sie stalo nie bede opisywal( powiem tylko ze na szczycie otrzymalem sporą dawke milosci) wiem tylko ze wtedy te slowa byly dla mnie torche niezrozumiale. Myslalem nad nimi wiele dni po tym wyjsciu, zastanawiajac sie czy chodzi o to bym poznal zycie?! Po nastepnych wyjsciach moge smialo stwierdzic, ze mowiac to, starzec mial na mysli swiat POZA. Powiedzial mi inaczej: naucz sie latać, przechodzic przez sciany, okna idt.. naucz sie opanowac strach przed wysokoscia, naucz sie spirali beczek, nacuz sie wylaczyc i plynac tam gdzie zaprowadzi cie twoja wlasna swiadomosc. Mial racje, bez tych podstawowych umiejetnosci poruszania sie POZA nie mozna isc dalej, najdalej.... do dzis jestem mu wdzieczny.
Mysle ze i wam ktos kiedy, moze inaczej, moze innymi slowy dal do zrozumienia byscie sie nauczyli POZA..? Napewno