W sumie jestem już trochę z wami, ale nie wpadłam na to żeby się przedstawić... taki zonk...po prostu...

Jestem studentką filologii polskiej w toruniu (dziennie). Kocham to i mam zamiar w przyszłości być...nauczycielką
Lubię wszystko co ma związek ze stanami paranormalnymi, oobe, ld i...wrózbą z kart. Fajne powiązanie...
Interpretuję swoje sny..( rzadko są normalne..ale są) o ile nie mam LD.
W tym roku rozpocznę drugi kierunek...nie wiem - może etnologię.
Już mam za sobą świadome oobe. Wiele razy od lat robię to nieświadomie i myślałam, że to sny, których nie zapamiętywałam w całości i tyle...człowiek był głupi...

Ostatnio wyszłam z ciałka bo chciałam i świadomie chwilkę byłam w "poza". Byłam też w parku - wnioskuję z tego co mi odpisał jerry.

Od lat piszę poezję...
Można poczytać na forum jak i na blogu

POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH
ŚCISKAM CIEPLUTKO
I MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIE MI SIĘ MIŁO Z WAMI WSPÓŁPRACOWAŁO

hej hej :]

Yoł Yoł

Witam moją korespondentkę Życze samych sukcesów na gruncie swoich zainteresowań.

Potrzeba nam w szkolnictwie takich nauczycieli, bo niewątpliwie kuleje i to na obie nogi...

Zresztą, wszędzie potrzebni są wartościowi ludzie.

Idź dalej za głosem serca

"[..]Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec[..]" - J.Słowacki - "Testament Mój"

Serdecznie pozdrawiam!

Boshe...jak ja nie cierpię Słowackiego...cały semestr miałam romantyków...paść można...Jeden utwór jest połączony z duchami. Przeczytaj "Króla ducha"


hEHE PEWNIE TO BYŁO OOBE, ALE BIEDNY sŁOWACKI NIE WIEDZIAŁ....

Mickiewicz też pisał o OOBE Ja nie cierpię tylko pozytwistów.

Faktycznie. Za częste przymusowe obcowanie z czyms może to skutecznie obrzydzić. Mam nadzieję że wybaczysz mi tego Słowackiego.

Hahahahahaha...a ja pracę z pozytywizmu piszę!!Nie mogę!!Jestem zagorzałą wielbicielką Zoli i o nim piszę..prawie "tetralogia Adolfa dygasińskiego wobec Zoli" - coś w tym stylu. Muszę sprecyzować

Witaj Syrenko
Jak ja nienawidzę szkoły....
Tyle czasu na głupotach straconego...cała ta edukacja,to koszmarne nieporozumienie...Wez to zmień,w Tobie cała nadzieja
Wywalić klechów ze szkół to pierwszy postulat,żeby ci truciciele nie mieli dostępu do dzieci...Zamiast tego zajęcia z medytacji,OoBE i świadomego śnienia ...
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę
RisingPower

Hehe na ja właśnie nauczycielem chcę być...ale nie jakąś siekierą.. chciałabym aby uczniowie z pasją czytali..nie tylko głupie lektury które z kanonu lektur nie wychodzą...od lat..ale jak to zrobić????

sama się zastanawiam nad systemem jakim będę działać

Witamy, witamy

Temat dzisiejszej lekcji

Temat: Motyw Oobe w wierszu Adama Mickiewicza pt. "Widzenie"

Hmmm, czyżby nasz wieszcz narodowy doświadczył przebywania poza ciałem? Nie wiem, interpretację pozostawiam Wam :D:D

jejejej

Adam Mickiewicz

WIDZENIE

Dźwięk mię uderzył - nagle moje ciało,

Jak ów kwiat polny, otoczony puchem,

Prysło, zerwane anioła podmuchem,

I ziarno duszy nagie pozostało.

I zdało mi się, żem się nagle zbudził

Ze snu strasznego, co mię długo trudził.

I jak zbudzony ociera pot z czoła,

Tak ocierałem moje przeszłe czyny,

Które wisiały przy mnie, jak łupiny

Wokoło świeżo rozkwitłego zioła.

Ziemię i cały świat, co mię otaczał,

Gdzie dawniej dla mnie tyle było ciemnic,

Tyle zagadek i tyle tajemnic,

I nad którymi jam dawniej rozpaczał, -

Teraz widziałem jako w wodzie na dnie,

Gdy na nią ciemną promień słońca padnie.

Teraz widziałem całe wielkie morze,

Płynące z środka, jak ze źródła, z Boga,

A w nim rozlana była światłość błoga.

I mogłem latać po całym przestworze,

Biegać, jak promień, przy boskim promieniu

Mądrości bożej; i w dziwnym widzeniu

I światłem byłem, i źrenicą razem.

I w pierwszym, jednym, rozlałem się błysku

Nad przyrodzenia całego obrazem;

W każdy punkt moje rzuciłem promienie,

A w środku siebie, jakoby w ognisku,

Czułem od razu całe przyrodzenie.

Stałem się osią w nieskończonym kole,

Sam nieruchomy, czułem jego ruchy;

Byłem w pierwotnym żywiołów żywiole,

W miejscu, skąd wszystkie rozchodzą się duchy,

Świat ruszające, same nieruchome:

Jako promienie, co ze środka słońca

Leją potoki blasku i gorąca,

A słońce w środku stoi niewidome.

I byłem razem na okręgu koła,

Które się wiecznie rozszerza bez końca

I nigdy bóstwa ogarnąć nie zdoła.

I dusza moja, krąg napełniająca,

Czułem, że wiecznie będzie się rozżarzać,

I wiecznie będzie ognia jej przybywać;

Będzie się wiecznie rozwijać, rozpływać,

Rosnąć, rozjaśniać, rozlewać się - stwarzać,

I coraz mocniej kochać swe stworzenie,

I tym powiększać coraz swe zbawienie.

Przeszedłem ludzkie ciała, jak przebiega

Promień przez wodę, ale nie przylega

Do żadnej kropli: wszystkie na wskroś zmaca,

I wiecznie czysty przybywa i wraca,

I uczy wodę, skąd się światło leje.

I słońcu mówi, co się w wodzie dzieje.

Stały otworem ludzkich serc podwoje,

Patrzyłem w czaszki, jak alchymik w słoje.

Widziałem. jakie człek żądze zapalał,

Jakiej i kiedy myśli sobie nalał,

Jakie lekarstwa. jakie trucizn wary

Gotował skrycie. A dokoła stali

Duchowie czarni, aniołowie biali,

Skrzydłami studząc albo niecąc żary,

Nieprzyjaciele i obrońcy duszni,

Śmiejąc się, płacząc - a zawsze posłuszni

Temu, którego trzymali w objęciu,

Jak jest posłuszna piastunka dziecięciu

Które jej ojciec, pan wielki, poruczy,

Choć ta na dobre, a ta na złe uczy.

nom....tylko, że wtedy ludzie nie umieli jeszcze tego nazwać...a w Polsce chłopi pisać........

Witam przyszłą nauczycielkę Fajny avatarek

Apropos OBE w literaturze to poczytajcie sobie "Tren XIX albo sen" Kochanowskiego, też opisuje ciekawe doznanie.

Pozdrawiam

taaaaaa przerabiałam go w szkole ...hehe...co ja miałam tym dzieciakom powiedzieć??? no nic walnęłam ogólną interpretację bo by mnie uznano za jakąś heretyczkę....szkoda że dzieci uczy się czasami głupot....na ale cóż...ja osobiście Kochanowskiego bardzo lubię

Fajnie, że podoba ci się mój avatar...wyglądam podobnie , tylko po imprezie ktoś mi zniszczył USB i nie moge z komórki ściągać zdjęć...na razie nie mam czasu łazić po sklepach za nowym...

mailem napisac czy to ty na avatarze ... :]

Zakręcona jak twister, słodka pewnie jak słodzone mleczko w tubce...

Cześć