Ostatnia wizyta: Śro Cze 18, 2008 12:26 am Obecny czas: Śro Cze 18, 2008 12:26 am

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Pią Maj 09, 2008 6:15 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 5:52 pm
Posty: 20
Witam wszystkich..

Tematem oobe zainteresowałem się na feriach. Po 2 tyg prób udało mi się wyjść. Od tamtego czasu wychodzę średnio co drugą noc. Mam za sobą 40 świadomych wyjść. Rzadko udzielam się na forum z powodu braku czasu - matura. Na samym początku chcę skierować wielkie podziękowania w stronę Darka Sugiera. To od jego książki się wszystko zaczęło.. A jest co opisywać.

Oobe cholernie mi w życiu pomaga. Jak ja z tego korzystam? W OSPUO doskonalę swoją sprawność fizyczną. Innymi słowy często tam "trenuję" co daje niesamowite efekty później w realu. Powiem tyle, że jestem piłkarzem. (poprawiłem gibkość, kreatywność, technikę)
Po drugie podczas świadomych wyjść z ciała nienaturalnie potrafię władać językiem angielskim. Nigdy nie byłem orłem z angola lecz w poza wszystko mi przychodzi z łatwością. Co oczywiście później odbija się w realu! Co więcej "odkryłem" zasady rządzące światem :DJuż teraz wiem, że wszystko czego w życiu doświadczam jest wynikiem moich wyborów. Świadomych lub nie. Nauczyłem się tego przez doświadczenia w astralu. Tam działają podobne zasady ;)Myśl jest kluczem do wszystkiego...
Także - ludziee!! Nie bójcie się życia! Strach jest najgorszym wrogiem człowieka!

Jedno ciągnie drugie. Od książki Darka się zaczęło. Tu wielki ukłon w jego stronę! Jak ja mam Ci się Darku odwdzięczyć?! Moje życie sie odmieniło o 180 stopni :DWszystko dzieję się po mojej myśli!!

Aj... Tyle jest doświadczeń o których chciało by się napisać.. Lecz brak czasu.. Kiedyś opublikuje dokładniej swoje doświadczenia bo są naprawdę godne uwagi..

CDN :P

Pozdrawiam
malcio

_________________
Zastąp wiarę wiedzą a wszystko pójdzie jak z płatka..


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Sob Maj 10, 2008 12:31 pm 
Offline

Dołączenie: Czw Maj 01, 2008 5:25 pm
Posty: 16
malcio. Milo slyszec ze ktos nowy (i to juz z takim doswiadczeniem) tu zawital. Ja osobiscie potrzebuje takich postow i to ja jestem teraz Tobie wdzieczny;) Jestem az zdumiony ze po 2 tygodniach udalo Ci sie wyjsc, mnie to nie wychodzi od dlugiego czasu, ale i trenuje dosc spontanicznie (praca). Jestes kolejnym dowodem ze warto zyc:] Jesli bys chcial komus opowiadac o doswiadczeniach ja z checia poslucham;p hehe. I wyciagne jakies wnioski bo skoro masz juz az 40 wyjsc i to swiadomych no to juz cos. Co do tego ang. to wiesz ze i ja podczas snu mialem przeblyski swiadomosci i bylem bardzo zdziwiony moja biegla mowa. Cos w tym jest;)

Pozdrawiam serdecznie

Stary czlowiek i Morze


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Sob Maj 10, 2008 2:04 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Kwi 26, 2008 9:33 pm
Posty: 59
Miejscowość: Pionki / UK
witam!

No i ja tez sie ciesze z tego postu bo mnie to tez motywuje :]

co do ang. wydaje mi sie ze na wyzszych poziomach swiadomosci zanika roznica pomiedzy jezykami (?) i porozumiewamy sie cos na ksztalt telepatii obrazkowej (?)

Pozdrowienia.

p.s. napisz cos wiecej o twoich wyjsciach itp :]

ja bym podoskonalil swoja technike gry na gitarze :]

_________________
" How Can I Feel Abandoned Even If The World Surrounds Me? "

^-- Dream Theater - Missunderstood

Ilosc Udanych Wyjsc = 0000 :/


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Sob Maj 10, 2008 2:23 pm 
Offline

Dołączenie: Czw Maj 01, 2008 5:25 pm
Posty: 16
>2012 ale masz patent z ta gitara!! ja do tego jeszcze harmonie dodam^^ no...wiele by tego bylo ;)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Sob Maj 10, 2008 9:54 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Kwi 26, 2008 9:33 pm
Posty: 59
Miejscowość: Pionki / UK
no patent hehe :] za dnia nie mam bardzo czasu :/ wiec moze w poza bym dal rade ;]

dziennie gram min. 15 min a chcialbym tak z 2 godziny.. :]

pozdrowki :]

_________________
" How Can I Feel Abandoned Even If The World Surrounds Me? "

^-- Dream Theater - Missunderstood

Ilosc Udanych Wyjsc = 0000 :/


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 7:37 am 
Offline

Dołączenie: Śro Kwi 30, 2008 7:13 pm
Posty: 11
Malcio....napisz coś więcej na temat nauki języka angielskiego bo to bardzo ciekawy pomysł. Jak wychodzisz...od kogo się uczysz (??) itp...


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Nie Maj 11, 2008 1:33 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 5:52 pm
Posty: 20
Wszystkie moje wyjścia dokładnie opisuję w swoim notatniku.. Myślę, że najciekawsze przepiszę tu na forum ;)Ale to w przyszłym tygodniu, po maturach.

TigerRM pytałeś jak wychodzę. U mnie to była kwestia odpowiedniego nastawienia. Dowiedziałem się o oobe, nie wierzyłem że można wyjść z ciała.. Ciekawość mnie napędzała. Przeczytałem te wszystkie metody, 4+1, wizualizacje itp itd. No i zacząłem próbować. Dopiero po dwóch tygodniach przyszedł upragniony rezultat. Nad ranem około 9 czułem, że się powoli budzę, miałem świadomość, że jestem sam w domu i nikt mi wtedy nie mógł przeszkodzić. Pomyślałem, że to odpowiedni moment na obe. Postarałem się jak najbardziej zrelaksować, pogłębiłem oddech. Głowa zrobiła mi się ciężka, ciemność nad oczami przybrała kopulasty kształt. Nic na siłę nie robiłem, to się jakoś samo pogłębiało.. I wtedy nagle takie PYKKKK! Uczucie jakby mi coś strzeliło z tyłu głowy. PYK, SYK, MYK - nazwij jak chcesz ;)I zaczęło się.. Doświadczyłem pierwszych wibracji. Były okropnie mocne, przestraszyłem się tego bo jakoś dziwnie pomyślałem, że to może prąd mnie telepie. To było takie mocne wruuu wruuu no i ten pisk w uszach. Widziałem jakby dziwny snop iskier, jakby światło bez źródła, dziwny widok. Jakby okrążało moje ciało wzdłuż od stóp do głowy. Przerwałem proces wibracji poprzez świadomy ruch nogą.

Od tamtej pory doświadczając na własnej skórze tego, zacząłem dalej drążyć temat. Od wibracji do wyjścia jest bardzo blisko. Często nic nie trzeba robić.
Na każdego działa coś innego. Mi pomagają np. dźwięki relaksacyjne (hemi-sync). Dodam, że po obudzeniu się medytuję codziennie około 30 min. Siadam, staram się wyciszyć umysł, o niczym nie myśleć. Z rana to najlepiej wychodzi. Chwilę czystego stanu umysłu są piękne!

Co do komunikacji w astralu to 2012 masz racje. Nie potrzeba słów. Komunikaty są jakby telepatyczne, często w postaci obrazowej.
Lecz to nie jest zasadą. Ja czasem coś wyrażam właśnie w języku angielskim. Może to dlatego, że obawiałem się matury z języka angielskiego.

Co do gry w piłkę w OSPUO to temat jest bardzo obszerny. Opiszę to po maturkach ;)Ale już mówię, że to śmieszna sprawa bardzo ;)heh..

Opiszę wam na szybkości jedno z moich najgłębszych przeżyć tam w astralu: Wstaje o 3.30, biorę letni prysznic, czytam gazetkę. Mija 45 min i kładę sie do łóżka. Mija 25 min leżenia plackiem na plechach - przychodzą wibracje. Już słabsze niż na początku, ale odczuwalne. Wychodzę. Jestem u siebie w starym mieszkaniu w bloku. Siedzę na podłodze w kuchni, wszystko jest jakby szare. Płaczę i biję ręką w podłoge. Nagle ziuuuuu - cofka do ciała. Trochę głębszych oddechów, znów wibracje i znów wychodzę. No i trafiłem do bardzo ciemnego obszaru, jakaś straszna faza jak to DS opisywał. Ciemno, głucho, strasznie! Sytuacja sie pogarszała!! Wpadłem do jakiegoś pojemnika jakby z magmą, coś bardzo gęstego i ciemnego, bardzo mnie tam spowolniło. Nic nie mogłem zrobić, paraliż.. Naglę do tego pojemnika ktoś wkłada złotą rękę bijącą jasnym blaskiem. I łapie mnie za bark i wyciąga. Jasność bijąca od owej istoty była jaśniejsza niż milion słońc!! Niby to był złoty kolor, ale bardzo jasny! Istota o maksymalnie miłującym spojrzeniu ciągnie mnie i zostawia w tej kuchni, w której byłem wcześniej. DO mojej głowy trafia komunikat - Przyciągasz to czego się boisz! Byłem osłupiony! Powrót do ciała godzina 6.45.

Cały dzień o tym myślałem? Mój NP? No to zajebiście mi się ukazał! Wcześniej jeszcze widziałem coś podobnego, dysk jasnego światła wirujący i darzący mnie miłością. Niesamowite przeżycia.

Pozdrawiam ;)

_________________
Zastąp wiarę wiedzą a wszystko pójdzie jak z płatka..


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Moje doświadczenia poza ciałem...
PostWysłany: Nie Maj 25, 2008 9:25 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Maj 24, 2008 10:10 pm
Posty: 22
Miejscowość: Somewhere
wow...

jak juz pisal StaryCzłowiekIMorze niesamowicie przydatne sa takie posty oraz tego typu przekazywanie wlasnych doswiadczen ;)jestem ci z tego powodu bardzo wdzieczny i prosilbym o wiecej :Dmalcio licze na ciebie ;]

2012 ^^ tez bym sobie nieco wiecej na gitarze pobrzedkal zesz kurde jutro lekcja a ja cwiczylem dzienne minimum x)


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 8 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
inteligentny dom • Fotografia ślubna • piłka nożna • e-GraphicS • suplement diety • ares • kredyt mieszkaniowy • Ogłoszenia • opisy miłosne • darmowe programy antywirusowe • Adidas • Skup samochodów • bielizna • Bielizna sklep internetowy • Pozycjonowanie stron www
phpBB SEO