Ostatnia wizyta: Sob Sie 29, 2009 10:58 am Obecny czas: Sob Sie 29, 2009 10:58 am

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: OBE w medytacji
PostWysłany: Czw Cze 12, 2008 8:32 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 2:06 pm
Posty: 110
Już nie jest dla mnie wielkim problemem mieć świadomy sen, czy wyjść z ciała. Ot! Kładę się i czekam. To bzdura, że dobrze jest o niczym nie myśleć. Leżeć w jednej pozycji itd. Po pewnym momencie czuję, że dochodzę do pewnej linii. Kiedy ją przekroczę nagle wszystko odłącza się samo. Jest to uczucie takie, jakby się istniało i nie istniało jednocześnie. Po chwili można zrealizować moje ukochane wyjście astralno-mentalne. Przez mentalne nie rozumiem tego, że czuję nadal swoje ciało. Raczej chodzi mi o charakter wyjścia. Czasem długo błąkam się po astralu nim zrealizuję to właściwe dostrojenie.

Jedno co mnie zastanawia, to to że trzeba się trzasnąć spać, obudzić (no niekoniecznie na godzinę, ja wstaję przeważnie na 5-15 minut). Parę razy udało mi się wyjść w trakcie drzemki, ale jak ja się kładę to przeważnie dlatego, że jestem zmęczony i wtedy nie mam dość przytomności, żeby dotrzeć do granicy. Najlepiej byłoby wyjść w trakcie medytacji. Idealne warunki. Pozycja utrudniająca odpłynięcie. Czekanie na pojawienie się linii. Nim sam zacznę to testować mam pytanko, czy udała się komu taka sztuka, żeby wyjść w trakcie medytacji? Mam na myśli OBE, albo LD, a nie mentalkę.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: OBE w medytacji
PostWysłany: Czw Cze 12, 2008 7:58 pm 
Offline

Dołączenie: Sob Mar 01, 2008 2:18 pm
Posty: 185
Miejscowość: Z Ojca
Tak udało, jednak początkowo próby wyjścia podczas medytacji kończyły się niepowodzeniem. Ważne jest, by medytować w wygodnej pozycji. Tak jak śpimy, bądź inaczej, tak byśmy nie czuli dyskomfortu. Jest to bardzo ważne. Wyjście w medytacji jest raczej kwestią sztuki relaksacji, niż wizualizacji czy utrzymywania świadomości. Dużo osób leży sztywno na plecach oczekując rożnych doznań, myśląc ze jak dotrwają do końca, to wyjdą z ciała. Początkowo sam tak robiłem. Wyjście z ciała wiąże się z jakimś czynnikiem (ciałem niefizycznym) do którego się dostroimy. Sama relaksacja i osiagnięcie paraliżu przysennego nie jest wszystkim, jeżeli mentalnie jesteśmy zakorzenieni przy ziemi. W nocy jest o tyle łatwiej, że dostrajamy się do myślokształtów z dnia dzisiejszego, które nabierają wyraźną formę(i mimo iż jest łątwiej wyjść, to większosc takich obe nie zadowala oneironautów). Za dnia mając czysty umysł, ciężko się dostroić do astrala. Większość osób chce osiągnąć obe astralne i samo słowo obe z nim się właśnie kojarzy. Wyjście z ciała jest przyczyną tego, że podświadomie chcemy się dostać do jakiegoś miejsca i dostroić umysł do niego : ). Osoby, które czują zamiłowanie do sztuki, muzyki, twórczości itp, są dostrojeni do innej energii i ciągnie ich w gore.Gdy chce wyjść z ciała, to czuje taką wewnętrzną i głębogą potrzebe, energie, która przyciąga moją swiadomość. Poprostu relaksuje się i gdy jestem w dość glebokim transie, to czuje daną sytuacje(do której chce sie udać) jak mnie zalewa energią i wibracjami. W skrócie:
1. Zrelaksuj się
2. Skoncentruj swoją uwage na energii, która jest przyczyną chęci wyjścia.
Po jakimś czasie bedziesz poza, pod warunkiem ze spelniles punkt 1, na którym większość odpada.
Uwaga: jeżeli zbyt powoli Twoje Ciało zapada w paraliż, to wzualizacja(o ile się jej podejmiesz, zalezy od celu)moze byc przyczyną tego ze zaśniesz.
Są stany swiadomosci, których nie mozna zwizualizować, a tylko odczuć. Zwiekszajac te uczucie mozna wywolac wibracje i wyjsc z ciala.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: OBE w medytacji
PostWysłany: Pią Cze 13, 2008 6:59 pm 
Offline

Dołączenie: Czw Mar 27, 2008 9:58 pm
Posty: 33
Cytuj:
Czy udała się komuś taka sztuka, żeby wyjść w trakcie medytacji? Mam na myśli OBE, albo LD, a nie mentalkę.


Nigdy nie udało mi się wyjść z ciała podczas medytacji, natomiast udało mi się wejść w stan medytacji, podczas Obe.
Kosmiczna Ekstaza.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: OBE w medytacji
PostWysłany: Nie Cze 15, 2008 12:29 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 10:24 am
Posty: 10
Cytuj:
Nim sam zacznę to testować mam pytanko, czy udała się komu taka sztuka, żeby wyjść w trakcie medytacji? Mam na myśli OBE, albo LD, a nie mentalkę.

Wczoraj chciałem troche wyciszyć umysł po ostatnich wydarzeniach piłkarskich i prawie wyszedłem. Dawniej, gdy ćwiczyłem różne formy kontroli myśli/świadomości, także kilka razy byłem bliski OBE. Są to przykłady, w których nie miałem zamiaru opuszczać ciała, a mimo to sama medytacja mnie do tego przybliżała.

Oprócz tego udawały mi się od czasu do czasu sukcesy podczas zamierzonych prób. Niestety był to jedynie odsetek z wszystkich prób. ;)

Myśle, że warto tu posłuchać Draqa. To właśnie po rozmowie z nim udała mi sie jedna z pierwszych prób wyjścia podczas popołudniowej medytacji/relaksacji.

Pozdrawiam


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: OBE w medytacji
PostWysłany: Wto Cze 17, 2008 11:44 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 6:03 pm
Posty: 171
Miejscowość: w drodze
Wyjście z pozycji medytacji to jest coś. Choć w zasadzie każde wyjście bezpośrednie bym do tego zaliczył. Ostatnimi czasy, w czasie medytacji, miewam nagły WILD, ale jest zawsze tak niespodziewany i gwałtowny, że włosy stają mi dęba i od razu otwieram oczy :shock:

_________________
http://www.zdrogi.blogspot.com L i b e r t é _ t o u j o u r s


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: OBE w medytacji
PostWysłany: Czw Lip 24, 2008 6:56 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Kwi 05, 2008 12:30 pm
Posty: 80
Ciekawe. Ja bym z chęcią spróbowała dzisiaj. Ale wykończę się dostatecznie tak abym była strasznie zmęczona.
Bo mam pomysł. Po prostu zacznę jak najprościej medytować (skupić się na nicości) po turecku albo w lotosie. I po prostu jak ze zmęczenia zasnę w tej pozycji to w pewnym momencie będę musiała się przewrócić co być może wypchnie ciało astralne ( będąc już w paraliżu) albo obudzę się w OSPUO. Co myślicie o tym?

PS tak tak :D wiem ...


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: OBE w medytacji
PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 1:52 pm 
Czy da się? Oczywiście...
Ale nie każdy to potrafi, i nie wiem, czy każdy może się tego nauczyć, zapewne nauka tego trwa długo.
No, ale nie ma uniwersalnej techniki, są nawet ludzie, którym tylko jedna technika wychodzi.
Po prostu, to sprawa indywidualna...


Góra
  
 
 Temat postu: Re: OBE w medytacji
PostWysłany: Czw Kwi 09, 2009 9:38 am 
Offline

Dołączenie: Pią Sty 09, 2009 1:58 pm
Posty: 356
co to za medytacja na leżąco, polegająca na relaksacji? przecież to WILD :D
wiem o której linii mówisz, Diego. Ostatnio udawało mi się wyjść bezpośrednio po pieciu minutach przebudzenia :)coś jak 4+1 w wersji 4+5/60 :)

_________________
http://www.obeart.blogspot.com ;)
OBE ok. 30
LD ok. 150
SP 150+


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 8 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
phpBB SEO