Jeśli to się powtarza to masz okazję do treningu.

Gdy znów się to przydarzy nie rób nic na siłę, rozluźnij się, wycisz, zapoznaj z tym stanem, naucz się czuć w nim komfortowo.

Podstawą tutaj jest rozluźnienie, nie możesz być spięty, ani wystraszony, gdy już będziesz czuł się komfortowo to jedynie skoncentruj całą swoją uwagę na tych wibracjach, tym pisku. Nie próbuj nic na siłę typu, chodzić, wstawać, ruszać itd, jedynie cała uwagę skoncentruj na tych wibracjach, tak jakbyś tylko je chciał czuć i nic więcej.

Właśnie nic nie robię już. Rozluźniam się czuje się lekko czuje ciepło takie nie do opisania ale jak to trzymać bo jak pomyśle, że się kończy to tak jest. Teraz robię tak żeby myśleć o czymś innym np wyobrazić sobie coś huśtawkę albo spadochron ze otwieram i mnie wyrzuca z przestrzeń astralną.

Jeśli rzeczywiście byś był rozluźniony i nic nie robił to w tym stanie można przeleżeć kilka godzin, alternatywnie zasnąłbyś zwykłym snem lub wszedł w świadomy sen.
Jeśli więc się budzisz to jest to z twojej inicjatywy, jest to wynik jakiegoś twojego działania.