Moje pierwsze świadome wyjście było spontaniczne .Wiedziałem czym jest OBE,m.in. z książki Darka,ale zostawiłem temat na "potem" .
Zawsze uważałem i uważam nadal,że skoro jesteśmy w ciele fizycznym,to skupić się należy na tym świecie,bo nie jesteśmy tu bez powodu...Bardziej zatem interesowałem się medytacją,która wrzuca cię w TERAZ .Poza tym powoduje tak pożądane skutki jak spokój,naturalność,rozluznienie itd.itp..W medytacji uzyskujesz wgląd i zrozumienie,dzięki czemu odkrywasz to czym/kim jesteś.
Jeśli u mnie "ubocznym " skutkiem medytacji było OBE (z czego się bardzo cieszę

),to chciałem zwrócić,na to uwagę początkującym.Zamiast katować się różnymi dzwiękami,technikami i innymi cudami,spróbujcie odłożyć to na bok i zająć się medytacją,relaksacją (ktoś już o tym pięknie napisał w innym wątku,ale nie umiem tego teraz znalezć).Albo róbcie to równolegle...
Po prostu trzeba próbować różnych rzeczy ,ale nie wolno zapominać o "wyczyszczeniu",wyciszeniu się,a medytacja na pewno Ci w tym pomoże.Gwarantuję wam ,że OBE przyjdzie o wiele łatwiej.
Pozdrawiam i życzę udanych lotów !