Ostatnia wizyta: Pią Wrz 04, 2009 9:38 am Obecny czas: Pią Wrz 04, 2009 9:38 am

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 3 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Sekwencje zdarzeń
PostWysłany: Czw Kwi 17, 2008 7:47 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 2:06 pm
Posty: 110
Niedawno zabrałem się za robienie rekapitulacji. Kto czytał Castanedę ten wie, o co chodzi. Może opiszę krótko z czym to się je. W ciągu życia mało kto zastanawia się nad tym co robi. Dzięki temu niektóre wydarzenia są dla nas ogromnym szokiem emocjonalnym tzn. wyzwalają w nas potężne emocje. Niekiedy wikłamy się w głupie obietnice, których nigdy nie spełnimy, niekiedy w ogóle robimy głupie rzeczy. Większość wydarzeń powoduje powstawanie głupich przekonań, blokujących później percepcję. Rekapitulacja polega na sporządzeniu listy wszystkich osób, jakie kiedykolwiek się znało i przypomnieniu sobie wszystkich wydarzeń związanych z tymi osobami. Można też podzielić wydarzenia w swoim życiu wg. jakiś kategorii. Pozwala ona uwolnić wcześniej zblokowaną energię. Tyle w skrócie o rekapitulacji.

Do rzeczy. Zacząłem sobie ją robić i strasznie mnie pochłonęła. Położyłem się do łóżka i zasnąłem. Odzyskuję świadomość w środku nocy i widzę ogromną przestrzeń, w której są pogrupowane wszystkie czynności, jakie wykonałem w swoim życiu. Zdaje mi się, że już wcześniej ją widziałem, ale dopiero kiedy odzyskałem świadomość zdałem sobie sprawę z jej istnienia. Pełno tam było błahych rzeczy, jak siadanie na krześle. No, aż po koniec mojego pola widzenia były uporządkowane wszystkie nawet najdrobniejsze rzeczy, jakie zrobiłem w życiu. Były one poukładane w sposób uporządkowany. Niektóre miejsca były puste. Było to miejsce na nowe rzeczy, które zrobię. Kiedy na to patrzyłem doszedłem do wniosku, że postępuje wg. ściśle określonych prawidłowości. Wiele czynności, jakich wykonuję jest pogrupowanych w takie sekwencje. Kiedy dokonuję jakiejś nawet prostej czynności, jak otwarcie drzwi, to musi ona się zgadzać z kombinacją innych towarzyszących jej czynności. Poza tym, na to, że otwieram drzwi składa się nieskończenie wiele drobnych wydarzeń z przeszłości. Doszedłem do wniosku, że kiedy robię nawet coś prostego, to na zewnątrz tak tego nie odczuwam, ale tak naprawdę wprawiam w ruch potężną machinę zależności. Kolejny wniosek do którego doszedłem, był taki, że nawet najbłahsze pierdnięcie ma kolosalne znaczenie, bo było ono dopełnieniem pewnej sekwencji zdarzeń, a za chwilę będzie determinowało kolejne zdarzenia. A radiacja owego pierdnięcia rozniesie się w przyszłość i będzie oddziaływać, razem z innymi nic nie znaczącymi czynnościami na to co będę robił za 20 lat. I tak obserwowałem te ruchy, kombinacje, oddziaływania. Towarzyszyło mi uczucie jasności i bezpośredniej wiedzy. Tzn. te wszystkie przemyślenia były efektem ułamka sekundy. Kiedy obudziłem się, całe moje ciało było w wibracjach. Skupiłem się na nich i jeszcze przez moment mogłem obserwować to samo mentalnie.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Sekwencje zdarzeń
PostWysłany: Czw Kwi 17, 2008 9:10 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Pon Lut 25, 2008 4:28 pm
Posty: 52
Miejscowość: klub pijanego oneironauty
jestem ciekaw czy wraz z postępem rekapitulacji pojawi się więcej pustych miejsc czy może te zajęte miejsca nadal będą zajętymi

widzę że nasze gadanie o rekapitulacji również na Ciebie podziałało ;]
u mnie nawet ostatnio pojawił się ala WILD gdzie rekapitulację robiłem ciekawe są odczucia energetyczne gdy się ją robi i potem po zrobieniu czuję się jakby pełniejszy zauważyłem też że myśli o rekapitulowanych osobach i zdarzeniach nie pojawiają się już

_________________
kopiąc jajami dół pod czereśnię znalazłem wiadro chałwy i trzy tykwy ogórków małosolnych


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Sekwencje zdarzeń
PostWysłany: Czw Kwi 17, 2008 10:59 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 8:00 pm
Posty: 69
Miejscowość: z Las Vegas
Stare miejsca już zużyte wypełniaja sie na nowo dziecko zastepuje młodzieniec ale to nadal to samo miejsce. Mieszkanie mozna przemeblowywac zmieniac dekoracje ale to nadal to samo mieszkanie.Można obserwować procesy i oceniać je ale co z tego skoro nadal się ocenia nie da sie od tego uciec bedzie sie obserwowac co najwyżej z wiekszym zrozumieniem ale nie wynika z tego nic nowego nie sądze ze da sie nad tym zapanować można wytworzyć coś ale wtedy skazuje sie samego siebie na banicję mistycyzmu:D

_________________
WOW! jest ponadczasowe.


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 3 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
phpBB SEO