Cytuj:
Musimy zatem postarać się o nową wizję nas samych i naszego miejsca w świecie natury. Jesteśmy w końcu istotami, które potrafią się przystosować do nowych, jeszcze bardziej wymagających warunków. Jesteśmy równie dobrzy w wymyślaniu, jak i rozwiązywaniu problemów, co czyni z nas prawdziwych myślicieli. Pod tym względem nie posiadamy sobie równych. Jeżeli jednak mamy już ten dar, nie powinniśmy korzystać z niego wyłącznie dla swojej wygody, satysfakcji czy większej chwały. Możemy posłużyć się nim dla dobra całego życia, które mimo swej kruchości nadal rozkwita na naszej planecie. Kiedy to zrozumiemy, staniemy się jej godnymi gospodarzami i patronami przyszłych pokoleń.
Oto wielka tajemnica, pogrzebana gdzieś na pustkowiu idei. Jesteśmy niezwykle barwnymi, wyjątkowymi istotami we wszechświecie, posiadającymi marzenia i idee. Zbyt długo byliśmy pogrążeni we śnie, oddając władzę nad tym światem najgorszym pokładom swojej psychiki i najmniej szlachetnym przedstawicielom naszego gatunku. Już czas obudzić się i zmierzyć z tym faktem. Już czas dokonać wielkiej przemiany umysłu.
Długa noc dziejów ludzkich zdaje się dobiegać końca. Dobiega nas ożywczy zapach poranka i świeża bryza nadchodząca ze wschodu. Do niedawna byliśmy tak bardzo przyzwyczajeni do mroków nocy, że nie widzieliśmy dla niej żadnej alternatywy. Ale każdy sen, nawet sen głupiej małpy, musi kiedyś się zakończyć. Musimy w końcu się przebudzić i sprostać swemu przeznaczeniu - sobie samemu, swoim rodzicom, kochankom i dzieciom. Musimy wszystko na nowo ogarnąć i obdarzyć nowym poziomem zrozumienia. Takim, który pochodzi z danego nam u zarania ludzkości królestwa wizji. Dopiero wtedy uwolnimy ożywcze moce wyobraźni i powrócimy na żyzne połacie krainy Edenu.
i tu zagadka: z jakiej to książki?