Opiekun
Posty: 463
Dołączył(a): So lut 23, 2008 3:46 pm
Lokalizacja: z Ducha
Gumociasto
Nie da się nim oddalić od ciała fizycznego dalej niż 2-3 m. (no chyba że w momencie śmierci, gdy to ścisłe połączenie puszcza, by po kilku dniach - podobno 3 - ciało energetyczne rozpłynęło się), właściwie nie jest to oddalanie się, ale rozciąganie, gdy czuć jak coś pokrywające nasze ciało astralne coraz bardziej naciąga się aż do punktu, z którego wraca nas ekspresowo do ciała. Lekarstwo na to jest proste: trzeba to z siebie ściągnąć tak jak się ściąga ciasny kombinezon:).
Kiedy zdarza się nam kontakt z gumociastem? Gdy fazujemy za płytko, za blisko wibracji ciała fizycznego. Dlatego metoda Darka na powrót i ponowne wyjście też jest skuteczna - zwykle kolejne wyjście skutkuje głębszą fazą i przełączeniem się bezpośrednio na ciało astralne. Ale bezpośrednie ściągnięcie tego rękami astralnymi z siebie sprawia, że nie tracimy obecnej fazy, co może być ważne w przypadku początkujących OBEManiaków, którym może nie wyjść kolejne fazowanie.
Jeszcze rozważam w tym kontekście istnienie owej siatki energetycznej, może to ona załatwia nam to przyciąganie do ciała i naciąganie się... Pobadam to jeszcze w OP... Temat otwarty, także na osobiste eksperymenty.