Kontrola umysłu

Potrzebujesz wsparcia? Interesujesz się psychologią? Jakieś zagadnienie nie daje ci spokoju? - To miejsce dla ciebie!

Moderator: Opiekunowie

Post So lip 17, 2010 1:51 pm

Kontrola umysłu

Od jakiegoś czasu (mniej więcej od kiedy nauczyłem się wsłuchiwać w podpowiedzi wyższego ja/opiekuna [sam nie wiem czy jedno, czy drugie]) potrafię kontrolować ludzkie umysły. Grając na przykład w szachy potrafię wymusić na kimś zrobienie złego ruchu. Uznałem, że nie powinienem bawić się ludzkimi umysłami i tak się zastanawiam co o tym sądzicie. Czy to jest zło wcielone, czy może coś co można stosować jak zabawkę?
Avatar użytkownika

chosen one ;)

Posty: 262

Dołączył(a): So maja 30, 2009 9:11 pm

Lokalizacja: Obywatel Wszechświata

Post So lip 17, 2010 5:44 pm

Re: Kontrola umysłu

Cholek napisał(a):Czy to jest zło wcielone, czy może coś co można stosować jak zabawkę?
:twisted:

Cholek
Twoje myślenie dziwie zbacza po równi pochyłej...stawiając takie pytanie pokazujesz że masz totalnie wszystko poprzestawiane.

W wielu swoich postach piszesz o rozwoju jakby nie widząc tak naprawdę całościowego rozwoju człowieka.
Zastanów się co tak naprawdę jest ważne dla Ciebie czy to rozwój duchowy czy wodotryski w stylu domniemanych kontroli innych ludzi.
Przemyśl to, bo wmawiać sobie można wiele.
Sny są nami, a my nimi swoimi pragnieniami.
http://www.shamanika.pl

Post So lip 17, 2010 6:07 pm

Re: Kontrola umysłu

Źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o mnie, tylko o ogólnie kontrolowanie innych. No wiesz. Co sądzisz o czymś takim. Czy raczej zalicza się jako czym można się bawić, używać tego, czy raczej jako coś co może mieć nieprzyjemne skutki. A tak poza tym to mam strasznie dziwny umysł i sam siebie czasem nie rozumiem. Po prostu jestem dziwny nawet dla samego siebie. I wiem, że "mam wszytko poprzestawiane" i "moje myślenie zbacza po równi pochyłej".

Może czas odwiedzić psychologa? Chociaż nie wiem czy to takie złe, bo mam to od urodzenia i całe życie jestem taki pokręcony.
Avatar użytkownika

chosen one ;)

Posty: 262

Dołączył(a): So maja 30, 2009 9:11 pm

Lokalizacja: Obywatel Wszechświata

Post So lip 17, 2010 6:22 pm

Re: Kontrola umysłu

Wiesz w Twoim wieku jeszcze wszystko jest możliwe i to że czasami dziwisz się samemu sobie, masz do tego prawo ;)

Skoro sam stawisz takie pytanie widocznie jest coś na rzeczy i nie ważne od kiedy to masz, a jak widać z Twojej postawy jesteś w jakimś stopniu świadomy tych "poprzestawiań". Rozmowa z kompetentną osobą Cię nie zabije, a co najwyżej odpowiednio ukierunkuje. Więc następny ruch zależy tylko od Ciebie, życzę Ci powodzenia.
Sny są nami, a my nimi swoimi pragnieniami.
http://www.shamanika.pl
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 272

Dołączył(a): N mar 15, 2009 5:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Post N lip 18, 2010 9:10 am

Re: Kontrola umysłu

Po prostu wrzuć na luzz. Totalny luz, zajmij się tym czym ludzie w Twoim wieku. Ja np. popijałem piwo i się tym jarałem :D
Od tego wszystkiego, może Ci się w głowie pomieszać. W dodatku wygląda to na lekki fanatyzm, jesteś tym wszystkim spięty, i zrobił Ci się lekki bałagan. Możesz myśleć, że nie mam racji, jednak Twoje posty wskazują na to :)
Odstaw to na jakiś czas. Potrzebujesz klarowności i zdrowego rozsądku.
Wracając do Twojego pytania.
Pisałeś, że masz jakąś misję, chcesz kundalini, żeby zdobyć klucz, a jednak zadajesz pytanie czy to jest dobre czy złe.
Naprawdę szczerze Ci radzę zostaw to, bo gdybyś był gotowy jak pisałeś, miałbyś większe rozeznanie co jest odpowiednie, a co nie. Jak dla mnie kontrola umysłu to nie jest coś dobrego, bo wpływasz na czyjąś wolną wolę. Zadaj sobie teraz pytanie, czy Ty chciałbyś, żeby ktoś kontrolował Ciebie dla zabawy, żebyś popełniał błędne ruchy, zastanów się bo może w tym coś już jest. :)

Post N lip 18, 2010 12:10 pm

Re: Kontrola umysłu

Nie mogę się od tego oderwać, bo na każdym kroku coś wyższego mi to przypomina. Gdzie bym nie był to nie mogę się od tego oderwać, więc postanowiłem, że będę brnąć dalej przez to błoto, bo coś tam jest na końcu. Ja nie mogę od tego tak po prostu odpocząć, bo to zawsze wraca, czy bym tego chciał czy nie.
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 272

Dołączył(a): N mar 15, 2009 5:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Post N lip 18, 2010 12:54 pm

Re: Kontrola umysłu

No to źle.
Jednak to jest Twoje postanowienie, ja nie będę Ci narzucał czegokolwiek.
Nazwałeś to brnięciem w błoto, czyli to coś negatywnego.
Nie rozumiem, jak świadomie można wpychać się w coraz większe g***o :)
Pozdro.

Post Pn lip 19, 2010 8:44 pm

Re: Kontrola umysłu

Taki już jestem.

Post Wt lip 20, 2010 7:11 am

Re: Kontrola umysłu

Ja uważam, że mówienie komuś aby oderwał się od rozwoju i popijał piwko nawet jeśli ma dopiero 14 lat to totalny kosmos.

Ja pamietam jak miałam 14 lat, wtedy też przebudzała się u mnie duchowość. Mój brat ma 15 lat i również to przechodzi. Myślę, że to dobry wiek na to by zacząć szukać w sobie czegoś więcej niż ciała popijajacego piwko.

Cholek, z tego co piszesz faktycznie trochę błądzisz. Ja Ci powiem tak :) jeśli chcesz naprawdę się rozwijać, podnieść Kundalini, doświadczyć innych wymiarów niż trzeci i innych rzeczywistości niż fizyczna jest jedna jedyna podstawowa zasada: dobro, współczucie i miłość :)

Brzmi to może idiotycznie, ale tak jest. Dobroć, współczucie i miłość są emocjami, energiami wysokowibracyjnymi, gdy przepełniasz się nimi Twoje ciało i umysł wchodzą na wyższe wibracje i zaczynają rezonować z wyższymi wymiarami. Twój umysł się otwiera, oczyszcza i doświadczasz czegoś nowego :). Akceptujesz wszystko co Cię spotyka ponieważ widzisz to z szerszej perspektywy. W końcu poznasz też swoje poprzednie wcielenia, gdy już będziesz na to gotowy.

Proponuję Ci darować sobie takie rzeczy jak kontrolowanie umysłów innych. Też trochę się tym bawiłam tylko po to aby sprawdzić jakie są możliwości i jakie granice. To interesujące, ale gdy wypełnisz się pozytywnymi wibracjami przestanie Cię to bawić. Musisz uszanować obrębność innych jednostek. Prawo karmy jest nieubłagalne, co robisz to do Ciebie wraca. Byłoby Ci miło jakby ktoś o potężnym umyśle przestawiał Twoje wzorce myślowe? Bywają takie istoty :).

Pozdrawiam, trochę na temat a trochę nie na temat w odniesieniu do innych Twoich postów na forum. Mam nadzieję, że admin nie będzie miał mi za złe.

A tak po za tym alkohol to wróg rozwoju duchowego:D
Avatar użytkownika

chosen one ;)

Posty: 262

Dołączył(a): So maja 30, 2009 9:11 pm

Lokalizacja: Obywatel Wszechświata

Post Wt lip 20, 2010 8:11 am

Re: Kontrola umysłu

luth napisał(a):Ja uważam, że mówienie komuś aby oderwał się od rozwoju i popijał piwko nawet jeśli ma dopiero 14 lat to totalny kosmos.
...
A tak po za tym alkohol to wróg rozwoju duchowego:D


To prawda ale wielu nie ma konceptu na swoje życie czy to za młodu czy to na starość i spędza czas na wlewaniu w siebie różnych trunków ;)
Cholek posłuchaj luth, ludzie Ci dobrze radzą ,a Ty z jednej strony możesz wciąż powtarzać że "Taki już jestem" tylko po co, czy to coś zmieni w Twoim życiu.
Zacznij na początek słuchać, bez wykręcania się i zrzucania wszystkiego na swoje przywary.
A propos manipulacji jest jej tak wiele wokół nas, więc moim zdaniem nie ma sensu mnożyć bytów.
Także koniec Cholek z wykręcaniem się albo praca nad sobą i swoimi emocjami albo ... ;)
Sny są nami, a my nimi swoimi pragnieniami.
http://www.shamanika.pl
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 272

Dołączył(a): N mar 15, 2009 5:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Post Wt lip 20, 2010 9:18 am

Re: Kontrola umysłu

Luth to wszystko zależy od osoby.
Wiesz, często u buddyjskich dzieci, rozwój duchowy zaczyna się poprzez świadomość siebie. Zaczynają praktykować medytację mając parę lat.
To, że u Ciebie zaczął się w takim wieku, u Twojego brata w podobnym itd. spoko, lajt, naprawdę spoko. Chodzi jednak o to jak jesteś w stanie sobie z tym poradzić. Ja mu poradziłem zajęcie się sprawami przyziemnymi, bo pomieszało mu się trochę, więc albo najlepiej będzie jak to odstawi na jakiś czas, czyli poprzez sprawy przyziemne odwróci uwagę od tego, albo niech po prostu posłucha.
Nie wiem, w którym miejscu zauważyłeś porzucenie rozwoju, na rzecz piwa, ale ok.
Po prostu wrzuć na luzz. Totalny luz, zajmij się tym czym ludzie w Twoim wieku. Ja np. popijałem piwo i się tym jarałem :D

Większość opisałem, pozostaje tylko i wyłącznie moje subiektywne doświadczenie, które miało miejsce w przeszłości. Napisałem JA!! popijałem piwo, a nie TY popijaj piwo, chyba jest różnica.
Jak ja popijałem piwo, nie było w 90% mieszkań komputera z dostępem do internetu, Ty np mogłeś przypadkiem trafić na jakąś książkę, może byłeś innym typem osoby, może miałeś internet i naszło Cię, żeby wpisać oobe, nie wiem, u mnie tak nie było :)
Bez naprowadzenia, i osoby która może pomóc łatwo o pomieszanie. Mając do złożenia jakiś sprzęt od podstaw bez instrukcji i najmniejszej wiedzy jak to złożyć, możesz babrać się w tym godzinami, dniami. Podczas gdy masz instrukcję, sprawa staje się łatwiejsza nie? Zależy też w jakim języku pisana jest instrukcja :)
Trzeba być ostrożnym.

Post Wt lip 20, 2010 9:49 am

Re: Kontrola umysłu

Odpowiedź lutha, to takiej jakiej szukałem. Dzięki.

Post Wt lip 20, 2010 12:36 pm

Re: Kontrola umysłu

Grayy, ok, przepraszam :). Trochę przesadziłam.

Cholek cieszę się, że Ci pomogłam :) powodzenia w rozwijaniu potężnych pozytywnych energii :D
Avatar użytkownika

Opiekun

Posty: 272

Dołączył(a): N mar 15, 2009 5:30 pm

Lokalizacja: Kielce

Post Wt lip 20, 2010 1:12 pm

Re: Kontrola umysłu

Spoko, luzZzZ i pozdro ;)

Post Wt lip 20, 2010 8:07 pm

Re: Kontrola umysłu

Ostatnio troszkę w sobie zmieniłem. Podchodzę do tego na totalnym luuuuuuzieeeee i dzielę się miłością ze wszystkimi w otoczeniu. I powiem, że nigdy tak fajnie nie było. :D
Następna strona

Powrót do Psychologia na codzień

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 0 gości

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO

Wymiana linkami Monitoring www Kuchnia hawajska Artykuły komputery Finanse i ubezpieczenia Prawo finansowe Page Rank Pani szuka pary Wakacje w lesie Praca w Polsce Telefony i akcesoria Działki Motocykle