Ostatnia wizyta: Pon Kwi 21, 2008 1:57 pm Obecny czas: Pon Kwi 21, 2008 1:57 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 9 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 6:15 am 
Offline

Dołączenie: Pon Mar 24, 2008 11:40 am
Posty: 10
Witam
Powiedzcie mi jak to jest z przygotowaniem umyslu do OBE. Wyczytalem ze "nalezy miec cialo zmeczone, umysl rozbudzony, skoncentrowany i jednoczesnie wyciszony". Aktualnie stosuje metode "4+1" wiec po obudzeniu staram sie obudzic umysl np. czytajac cos lub ogladajac film lub robiac cos zeby pobudzic myslenie ale teraz sie wlasnie zastanawiam czy mam tez budzic zmysly. Czy mam pobudzac tez zmysl smaku, zapachu, dotyku itd? Zdaje mi sie ze naleza one do ciala, ze jedynie tylko myslenie nalezy do umyslu ale pewny nie jestem na 100 procent. Mozecie mi to wyjasnic?
Aha, i jeszcze taka rzecz czy dobrze jest pobudzac umysl w ten sposob ze robie cos co wzbudza silne emocje, zalozmy ogladam jakis film ktory mocno na mnie oddzialywuje?
pozdrawiam


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 11:02 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Mar 01, 2008 10:20 am
Posty: 79
Miejscowość: Strzyżów-Podkarpacie
pierniko napisał(a):
Zdaje mi sie ze należą one do ciała


Tak dokładnie...zmysły fizyczne należą do ciała. I myślę, że nikt raczej ich nie rozbudza, bo w podczas robienia potem OBE mamy właśnie zadanie odciąć się od tych zmysłów fizycznych i przenieść je do poza(wg. mnie w ciele astralnym są całkiem inne zmysły...generowane przez nasz umysł, ale jeśli chodzi o ten wątek to raczej nieważne).

pierniko napisał(a):
Aha, i jeszcze taka rzecz czy dobrze jest pobudzac umysl w ten sposob ze robie cos co wzbudza silne emocje, zalozmy ogladam jakis film ktory mocno na mnie oddziaływuje?


Z tego co wiem to emocje należą do któregoś z ciałek, czy cuś takiego;p Więc nie należą do ciała fizycznego. Ale wstrzymałbym się z tym. Gdyż emocje jak wiadomo oddziaływują na ciało fizyczne, to jest np. szybsze bicie serca, pocenie się itp itd. A pozatym przy OBE każda podnieta, strach czy napięcie jest przeciwwskazane. Trzeba zachować spokój. Tak więc odradzałbym tego:))

Pozdrawiam:* Dalekich lotufXD

_________________
"Jedno jest tylko życie, które wkrótce mnie,
tylko to co zrobione z miłością nigdy nie zginie"
AVE ANARCHY & COME CLARITY!!


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 11:17 am 
Offline

Dołączenie: Sob Mar 01, 2008 2:18 pm
Posty: 72
To zależy, jeżeli zaangażujesz się bardzo emocjonalnie. Te emocje mogą wkroczyć na peirwszy plan i zmniejszyć Twoją świadomość.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 2:02 pm 
Offline

Dołączenie: Pon Mar 24, 2008 11:40 am
Posty: 10
Ok, czyli rozumiem to tak ze umysl ma byc trzezwy, emocje pod kontrola, cialo slamazarne, miskowate - nie rozbudzac go.
Mam jeszcze pytanie:
Czy ta 1 godzinna przerwa w metodzie "4+1" jest dobrym czasem zeby zrobic np. 20-30 minutowa medytacje? Moze ktos z Was proboje tego?
narazie to tyle.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 2:09 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:40 pm
Posty: 190
Miejscowość: Piechowice (koło J.Góry)
pierniko napisał(a):
Czy ta 1 godzinna przerwa w metodzie "4+1" jest dobrym czasem zeby zrobic np. 20-30 minutowa medytacje? Moze ktos z Was proboje tego?
narazie to tyle.

Nie, bo będziesz przysypiał zamiast medytować.

_________________
ciekawość to pierwszy stopień do... wiedzy
cokolwiek powiem w jakiejkolwiek sprawie, będzie to zawsze jedynie czubek góry lodowej


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 2:16 pm 
Offline

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:56 pm
Posty: 33
Miejscowość: Warszawa
VVii napisał(a):
pierniko napisał(a):
Czy ta 1 godzinna przerwa w metodzie "4+1" jest dobrym czasem zeby zrobic np. 20-30 minutowa medytacje? Moze ktos z Was proboje tego?
narazie to tyle.

Nie, bo będziesz przysypiał zamiast medytować.

Oj to zalezy od konkretnej osoby. Jedni zasypiają bardzo szybko, inni troszkę wolniej a jeszcz inni tak jak np. ja zasypiają powoli. Z wstaniem o 4, 5 nie mam większych problemów i mogę spokojnie medytować czy to na siedząco czy leżąco i nie przysypiam. Nawet jeżeli zaliczasz się do drugiej lub pierwszej grupy to medytacja może być bardzo pomocna. Odcina zmysły, wycisza, pobudza świadomość, co może zaowocować świadomym snem nawet jeżeli tuż po niej po prostu pójdziesz spać. Wystarczy tylko przyjąć czujną pozycję podczas medytacji.


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 4:01 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Sob Lut 23, 2008 3:40 pm
Posty: 190
Miejscowość: Piechowice (koło J.Góry)
No dobrze, ale musisz jednak się rozbudzić przez wystarczającą ilość czasu i dopiero medytować, a nie tak - budzisz się, idziesz siku, wracasz i siadasz do medytacji, bo akurat masz godzinę na to.

_________________
ciekawość to pierwszy stopień do... wiedzy
cokolwiek powiem w jakiejkolwiek sprawie, będzie to zawsze jedynie czubek góry lodowej


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Nie Mar 30, 2008 4:56 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Czw Lut 21, 2008 5:12 pm
Posty: 294
Miejscowość: OBE-Maniakowo
Przed startem do poza, najlepiej rozbudzić umysł dość mocno tak jakbyś miał pozostać aktywny w realu. Byś był na tyle otrzeźwiały z nocnego snu, by być gotów np. pójść do szkoły, czy też roboty. Czyli: powieki mają nie ciążyć, świadomość ma być na takim poziomie byś mógł bez większego wysiłku choć trzy zdania sklecić, czy też prostą krzyżówkę rozwiązać, tudzież posta fajnego zapodać:)
Budząc umysł przed startem, siłą rzeczy budzisz zmysły i dzieje się to automatycznie. Zmysł wzroku uaktywnia się, gdy tylko otworzysz oczy, a jego stan się wyostrza, gdy go angażujesz np do czytania lub pisania. Z innymi zmysłami jest podobnie.
Ile potrzeba czasu na dobre rozbudzenie, to sprawa indywidualna. Jeden potrzebuje 20min, drugi 40min, a jeszcze inny godziny. Nie ma tu ścisłej reguły, a cyfra "1" w metodzie 4+1 jest raczej sprawą umowną.
Czy emocje angażować do rozbudzania? W moim przypadku to się sprawdza, jednak trzeba uważać, by za bardzo się nie wciągnąć i nie skupić się za nadto na przekazie który zabarwiają, bo w innym wypadku, w czasie fazowania będziesz co chwilę odpływał do kreowanych przez siebie scen, zatracał się w nich, czyli tracił świadomość i zasypiał, a z fazowania będą nici :lol:
Jedno jest pewne: lepiej mocniej się rozbudzić niż zbyt słabo, a ile Ci to czasu zajmie i jakich bodźców do tego celu użyjesz, to już sprawa indywidualna.
DS

_________________
MIŁOŚĆ i WOLNOŚĆ Poza Ciałem i w Ciele, to światłe idee :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: rozbudzanie umyslu - o co dokladniej w tym chodzi?
PostWysłany: Pon Mar 31, 2008 11:30 am 
Offline

Dołączenie: Pon Mar 24, 2008 11:40 am
Posty: 10
VVii napisał(a):
No dobrze, ale musisz jednak się rozbudzić przez wystarczającą ilość czasu i dopiero medytować, a nie tak - budzisz się, idziesz siku, wracasz i siadasz do medytacji, bo akurat masz godzinę na to.


Tez tak samo myslalem, najpierw sie rozbudzic a potem przed samym pojsciem do lozka zrobic medytacje. Gdybym ja robil zaraz po wstaniu z lozka to raczej bym za chwile zrobil glowa dziure w podlodze jako ze rano nieraz jestem strasznie nieprzytomny. :mrgreen:Mysle ze narazie zostawie medytacje a bede robil cos co mocniej angazuje myslenie i tez emocje.
OBE Maniak napisał(a):
Budząc umysł przed startem, siłą rzeczy budzisz zmysły i dzieje się to automatycznie. Zmysł wzroku uaktywnia się, gdy tylko otworzysz oczy, a jego stan się wyostrza, gdy go angażujesz np do czytania lub pisania. Z innymi zmysłami jest podobnie.
DS

Tak tak, wiem ze sie budza z tym ze chodzilo chodzi mi o to czy rozbudzic zmysly maksymalnie jak sie da czy zrobic to na zasadzie: niech sie same budza swoim tempem. Np. podczas przebudzenia jak sobie zrobie cos pachnacego i smacznego do jedzenia (oczywisice w malej ilosci) no to wtedy zmysl zapachu i smaku ozywia sie i budzi sie predzej a w przeciwnym wypadku to one sa jeszcze takie przytepione i powoli sie rozkrecaja - przynajmniej u mnie tak jest. (Tak na marginesie faktem jest ze jak mam umysl nieprzytomny lub bardzo mocno skupiony na jakiesc innej czynnosci np. czytam ciekawy artykul to nawet najpiekniejsze zapachy nic nie zdzialaja i wtedy czuje ten zapach jakgdyby w tle. To tak jakby sam zapach i nos ktory go wacha bez zaangazowania umyslu niewiele znaczyl).

OBE Maniak napisał(a):
Ile potrzeba czasu na dobre rozbudzenie, to sprawa indywidualna. Jeden potrzebuje 20min, drugi 40min, a jeszcze inny godziny. Nie ma tu ścisłej reguły, a cyfra "1" w metodzie 4+1 jest raczej sprawą umowną.DS

Tak tak, oczywiscie wiem ze to czas orientacyjny.

OBE Maniak napisał(a):
Czy emocje angażować do rozbudzania? W moim przypadku to się sprawdza, jednak trzeba uważać, by za bardzo się nie wciągnąć i nie skupić się za nadto na przekazie który zabarwiają, bo w innym wypadku, w czasie fazowania będziesz co chwilę odpływał do kreowanych przez siebie scen, zatracał się w nich, czyli tracił świadomość i zasypiał, a z fazowania będą nici :lol:
DS


draq napisał(a):
To zależy, jeżeli zaangażujesz się bardzo emocjonalnie. Te emocje mogą wkroczyć na peirwszy plan i zmniejszyć Twoją świadomość.


W moim przypadku nie jestem dostatecznie rozbudzony jesli nie pojawia sie emocje. Wiec aby sie dobrze rozbudzic zamierzam robic cos co je wzbudzi bede jednak pamietal o Waszych radach zeby nie przesadzac. W razie gdyby pojawily sie zbyt wysokie emocjie ktore, wytworza natretne myslenie zawsze moge usiasc na chwile, posiedziec w ciszy, odciac myslenie. To narazie tyle, pozdrawiam.


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 9 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
phpBB SEO