Posty: 3
Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 10:23 pm
Dziwny sen
Witam, miałem kilka wejść które pamiętam że byłem przez chwile świadomy ale za każdym razem po kilku sekundach odrazu mnie wyciągało (nic nie ćwiczyłem poprostu jakoś tak sie zaczeło robić po tym jak się tym troszke zainteresowałem) ale nie o to mi w tym poście chodzi Chciałbym wam opowiedzieć jeden głowny wątęk który często powtarza sie w moim śnie.
Często śnią mi się zombie które gonią mnie. Często jest to moje miasto lub jakiś nieznany obszar, czasami jest to ufo rozwalające całe moje miasto a ja gdzieś chodze po mieście i niewiem co robie ;p w tym tygodniu śniła mi się wielka powódź też miałem gdzieś uciekać tym razem autem ale często gdy mam tego typu sny gdy pójde do domu po jakies rzeczy czy coś już tam zostaje niewiem dlaczego ;p Wsumie to zawsze podobały mi się tego typu filmy katastroficzne lub o zombi coś takiego mnie kręci ;p może to dlatego zazwyczaj bardzo mi się podobają tego typu sny, są pewnego typu filmem u mnie w głowie miałem dwa razy wejście w ld gdy ktoś mnie gonił jednego razu byłem bocianem ale gdy przejełęm nad nim kontrolę to nie wiedziałem jak machać rękami, spadłem i odrazu sie obudziłem, a drugim razem odwróciłem się i powiedziałem do kogoś żeby mi dał prezent (do tego kogoś kto mnie gonił) a ten ktoś sie odwrócił i zaczął uciekać a mnie takjakby wyciągnęło ze snu. I tu się rodzi pytanie czy czeste tego typu sny mogą coś oznaczać '?
I jeszcze chciałbym opowiedzieć o jednym z ciekawszych snów jakie miałem . Kiedyś gdy byłem młodszy miewałem go od czasu do czasu. A więc jest to strasznie męczący sen wsumie to nie zdaję mi się żeby był w nim w ogóle jakis obraz. Tylko takie dziwne uczucie tracącej szansy, za bardzo niewiem na co, tak jakby co chwilę było jakieś wyliczanie o coś coraz ważniejszego i czułem takjakby jakby było takie wyliczanie między mną a kimś i jakbym co chwile przegrywał (strasznie trudno to opisać) ostatnio sen się powtórzył gdy miałem wysoką gorączkę a gdy się obudziłem całe ciało miałem dziwnie zdrętwiałe jakby nie bylo moje lub bylo jakies z plastiku gdy zszedłem po schodach i usiadłem to czułem takie dziwne uczucie, przez chwile się przestraszyłem już chciałem żeby to przeszło. Wcześniej pamiętam że po tego typu śnie budziłem się siedząć na łóżku a raz w pokoju rodziców gdy odzyskałem świadomość podszedłem jeszcze do okna popatrzyłem się na księżyc lub poprostu przez okno (nie pamiętam dokładnie) i poszedłem spowrotem spać , z tym snem takżę kojażyy mi się coś takiego jakbym widział kilka rzędów różnego koloru kreseczek pustych w srodku i co chcwile rożne z nich były pozamalowywane tak jakby się coś łądowało.
Czy może ktoś z was spotkał sie z podobnym snem ?
Dziękuję za poświęcony czas
Często śnią mi się zombie które gonią mnie. Często jest to moje miasto lub jakiś nieznany obszar, czasami jest to ufo rozwalające całe moje miasto a ja gdzieś chodze po mieście i niewiem co robie ;p w tym tygodniu śniła mi się wielka powódź też miałem gdzieś uciekać tym razem autem ale często gdy mam tego typu sny gdy pójde do domu po jakies rzeczy czy coś już tam zostaje niewiem dlaczego ;p Wsumie to zawsze podobały mi się tego typu filmy katastroficzne lub o zombi coś takiego mnie kręci ;p może to dlatego zazwyczaj bardzo mi się podobają tego typu sny, są pewnego typu filmem u mnie w głowie miałem dwa razy wejście w ld gdy ktoś mnie gonił jednego razu byłem bocianem ale gdy przejełęm nad nim kontrolę to nie wiedziałem jak machać rękami, spadłem i odrazu sie obudziłem, a drugim razem odwróciłem się i powiedziałem do kogoś żeby mi dał prezent (do tego kogoś kto mnie gonił) a ten ktoś sie odwrócił i zaczął uciekać a mnie takjakby wyciągnęło ze snu. I tu się rodzi pytanie czy czeste tego typu sny mogą coś oznaczać '?
I jeszcze chciałbym opowiedzieć o jednym z ciekawszych snów jakie miałem . Kiedyś gdy byłem młodszy miewałem go od czasu do czasu. A więc jest to strasznie męczący sen wsumie to nie zdaję mi się żeby był w nim w ogóle jakis obraz. Tylko takie dziwne uczucie tracącej szansy, za bardzo niewiem na co, tak jakby co chwilę było jakieś wyliczanie o coś coraz ważniejszego i czułem takjakby jakby było takie wyliczanie między mną a kimś i jakbym co chwile przegrywał (strasznie trudno to opisać) ostatnio sen się powtórzył gdy miałem wysoką gorączkę a gdy się obudziłem całe ciało miałem dziwnie zdrętwiałe jakby nie bylo moje lub bylo jakies z plastiku gdy zszedłem po schodach i usiadłem to czułem takie dziwne uczucie, przez chwile się przestraszyłem już chciałem żeby to przeszło. Wcześniej pamiętam że po tego typu śnie budziłem się siedząć na łóżku a raz w pokoju rodziców gdy odzyskałem świadomość podszedłem jeszcze do okna popatrzyłem się na księżyc lub poprostu przez okno (nie pamiętam dokładnie) i poszedłem spowrotem spać , z tym snem takżę kojażyy mi się coś takiego jakbym widział kilka rzędów różnego koloru kreseczek pustych w srodku i co chcwile rożne z nich były pozamalowywane tak jakby się coś łądowało.
Czy może ktoś z was spotkał sie z podobnym snem ?
Dziękuję za poświęcony czas