Nie wiem czy to jest ważne ile czasu na rozbudzenie, ważne żeby się rozbudzić na całego.
U mnie tzw. technika 4+1 a raczej różne wariacje.
Ludzie ćwiczący obe często stosują technikę 4+1 nieświadomie, a potem zastanawiają się dlaczego im się udało wtedy, a teraz niedziała.
Przyznam się, że dzieki technice 4+1 a raczej 6+1,5 miałem dzisiaj obe (i to nie pierwsze dzieki tej technice). Oczywiście dużo spedzilem troche czasu, zanim wymyślilem sobie jak wywołać tym razem wibracje. Metoda, którą wywołałem odpowiedni stan całkowicie mnie zaskoczyła. Ale może opisze, akurat kiedyś komuś się przypomni w nocy.
A wiec tak. Koło 21.00 postanowiłem się zdrzemnąć, a raczej wejść w trans ot tak sobie poćwiczyć, ale zasnąłem. Przebudziłem się ok. 2.00, bo komp chodził i chillouciki zapuszczone.
No wiec wstałem, prysznic siadłem na kompa i tak zleciało mi 1.5 godziny.
Postanowiłem iść spać, bo rano do roboty
. No, ale pomyślałem, a może obe spróbuje (co nie jest niczym dziwnym, bo zawsze przed snem próbuje).
Trans. Do wejścia w trans wykorzystałem technikę kolorów, z poradnika psychic seduction
, bardzo skuteczna zresztą.
Polega ona na wyobrażaniu sobie poszczególnych kolorów przez ok 30 sek (ja to robie ostatnimi czasy tak, że 1 wdech 2 wydech i tak do 20 na każdy kolor, samo liczenie wdechów i wydechów pozwala się mi lepiej skupić).
Najlepiej jakąś scenke, np. czerwone ferrari, można dodać jeszcze dotyk to tych wyobrażeń.
Na pomarańczowy, np. pomarańcza kroimy. Można też krajobraz pomarańczowy taka abstrakcja.
Czerwony
Pomarańczowy
Żółty
Zielony
Niebieski
Fioletowy
Tutaj powinno się być już w niskich partiach fal Alfa.
Potem, aby jeszcze odrobinę pogłębić, wyobrażamy sobie 21 stopni w dół (nie wiem dlaczego akurat 21) po, których schodzimy a na końcu są dżwi, po których otwarciu można wyobrazić sobie plaże, lub jakieś szczególne mięjsce co tam kto chce. Wg. Poradnika tutaj już jest Theta, w sumie dość często nie dochodzę do tego momentu bo zasypiam, ale nie tym razem.
Ok a wiec w tym transie byłem, bo mi się roiło coś, ale panowałem lepiej nad tymi urojeniami niż jak jestem zmeczony.
Czułem, że moge wyjść tylko teraz potrzebny był mi tzw. wyzwalacz napisałbym trigger. Wkońcu otwarłem oczy i zaczłąłem się gapić w ciemny sufit. I tutaj wyłaczył mi się wzrok i uczucie wibracji rozlało się po całym ciele. Szybciutko zamknałem oczy.
Skupiłem się, aby zwiększyć częstotliwość, bo była dość niska i poprostu się wykulałem. Z tymi wibracjami u mnie to jest jak z silnikiem, który nie chce zaskoczyć, a wkońcu jak zaskoczy to idzie póki nie zgasze
.
Odnośnie gapienia się w sufit, kiedyś, zastanawiałem się, jak to jest, że ludzie mogą spać z otwartymi oczami. A wiec próbowałem sam tak zasnąć, gapiąc się w sufit w w mroku. Po chwili widzenie całkowicie się zatraciło przynosząc dziwne uczucie do środka głowy, uznałem wtedy, że jest to nagłe obniżenie fal mózgowych, ale nie sądziłem, że kiedyś pomoże mi to jako wyzwalacz do obe. Wielu może to zna, a Ci którzy nie mogą spróbować, ale w pokoju musi być dość ciemno, zbyt dużo światła spowoduje, że się nie uda, znowu zbyt mało (totalny mrok) sprawi, że nie zaobserwujecie tego efektu. Aha no i ważna rzecz. Należy oczy utrzymywać w bezruchu, zresztą sami zobaczycie
.
Się lekko rozpisałem
Pozdro.