
Posty: 134
Dołączył(a): N lut 24, 2008 12:16 pm
Lokalizacja: Mazury
Zabawa z oddychaniem
Ostatnio próbowałem przed snem mniej więcej 5-10 minutowej sesji z bardzo głębokim oddechem, dosyć szybkim. Najpierw pojawiło się mrowienie, drętwienie za uszami, później w rękach, takie jak w wibracjach. Doszedłem w oddechach aż do mrowienia w okolicy najniższej czakry:). Na początku oddech jest bardzo trudny, płuca nie chcą przyjąć takiej ilości powietrza, ale po jakimś czasie oddech staje się łatwy, bardziej naturalny.
Tutaj nasuwa się moje pytanie- czy ktoś z Was próbował tej techniki, czy umożliwia ona wyjście i jak ją udoskonalić? Jakieś porady?