Korna, serdeczne dzieki za zyczenia!

Niewykluczone, ze ten wir to byl jakis slad po mnie, rzecz tylko w tym, ze ja akurat nie jestem w energii milosci, po prostu nie jestem w najwyzszej formie, byly fazy w moim zyciu, ze nie mialabym watpliwosci, ale teraz jestem skierowana raczej we wlasnym kierunku, chcialam Wam przekazac wszystko co najlepsze ale moje samopoczucie bylo kiepskie. Conchita byla w swietnej formie, sluchala czegos, co dzialalo tak, ze dawalo milosc, zreszta ona sama pewnie o tym napisze. Chyba nie dopisalam tu, ze krecilam sie w prawa strone, tak tez to widziala Conchita, wyglada mi na to, ze ona zobaczyla slad po mnie a ta piekna energia , ktora do tego doszla pochodzila od niej lub tego, co sluchala. Bardzo zalowalam, ze musialam stamtad zmykac zanim sie pojawiliscie.
Chetnie bede brala udzial w dalszych eksperymentach ale za jakies 3 tygodnie bo na razie mi sie troche mozdzek lasuje, jezeli beda jakies eksperymenty wczesniej to bede tylko obserwatorem na forum. Pozdrawiam wszystkich, hej!