Ostatnia wizyta: Pią Wrz 11, 2009 2:57 am Obecny czas: Pią Wrz 11, 2009 2:57 am

Wszystkie czasy w strefie UTC




 [ 43 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Pią Maj 23, 2008 11:17 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń

Dołączenie: Czw Lut 21, 2008 5:12 pm
Posty: 413
Miejscowość: OBE-Maniakowo
Jeśli mogę coś podpowiedzieć, choć bycia mentorem unikam jak ognia, bo odpycha mnie od tego jak nie wiem co, a i uważam, że każdy sam sobie powinien odpowiadać na pytania, bo tak jest najlepiej, bo tak jest najbardziej satysfakcjonująco dla pytającego, to jednak małą wskazówkę zapodam:

Było to dostrojenie, choć niepełne i tylko chwilowe, do dość dalekiej fazy. Było to dalej niż ospuo. Był to przedwstęp do strefy bieli, czyli luszu. Pyknięcie, które doświadczyłeś, to nic innego jak odklejnie się od drugiego ciała, czyli przejście do kolejnego stopnia fazy dostrojeniowej. Krzesło do którego się zbliżyłeś było powrotem co fazy reala, czyli pętlą powrotną.

Sprawa wygląda tak, że nie koniecznie nasze podróże astralne są krok za krokiem po kolejnych focusach. Niekiedy rzuca nas śmiałków odrazu na głęboczyznę, no i dobrze, bo można liczyć na przypadkowe skróty i nowe odkrycia. Tak było i w tym wypadku.

Wielokrotnie bywa w podróżach, że za oknem lub drzwiami w ospuo, nie jest park lub dalsza cześć ospuo, tylko odrazu strefa zaszczelinowa, czyli przeskok z fazą na głęboką wodę, takie coś ala pulsująca magma z wulkanu. Filetowo-czrwono-żółto-biała, a każdy z jej kolorów oznacza większą ilość energii. Biały, to najwyższy, ma najwyższe wibracje.

Gdybyś doświadczył jeszcze głębszego dostrojenia w owym białym pokoju, najprawdopodobniej było by ci gorąco, bardzo gorąco, jak w ukropie, a i twoje trzecie, czy tam któreś z kolei ciało, by zaczęło znikać i stawać się przeźroczystym, tym samym opuścił byś je i wszedł do kolejnego fokusa, z kolejnym ciałem lub bez... itd. aż do źródła, ale tam to jeszcze ho-ho...

Mał podpowiedź:
Zero schematów, zero trzmania się czegokolwiek, otwarcie totalne, a z fazą polecisz pod sam Emiter. Wiadomo, muszą sprzyjać temu odpowiednie okoliczności, ciało fizyczne ma popaść w bardzo głęboki relaks, coś ala śpiączka, a umysł pozostać skupionym i skrystalizowanym.

DS

_________________
MIŁOŚĆ i WOLNOŚĆ Poza Ciałem i w Ciele, to światłe idee :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Pią Maj 23, 2008 5:20 pm 
kurcze a ta moja akcja ze zatracałem sei w tej bieli?


Góra
  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Pon Maj 26, 2008 9:22 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Lut 26, 2008 7:40 pm
Posty: 35
Wszystko pięknie. Ale za bielą jest czerń z jakimiś gwiazdkami. A potem jakiś dziwny zjazd. Bo w momencie kiedy wylatuje poza czerń wpadam do dziwnych światów. Ich stopień rozbudowania jest nieraz olbrzymi. Ostatnio było to potężne miasto. Z wielkimi murowanymi ceglanymi kamienicami. Z reguły tracę zdolność lotu gdy tam jestem. Ale w ostatnim locie zauważyłem w momencie kiedy wpadłem do tego świata na niebie jakby olbrzymi most w kolorze błekitnym. Wiedziałęm że celem jest most ale kiedy osiadłem już w tym świecie most zniknął. Muszę chyba nabrać większego rozpędu by przelecieć przez te światy i się nie zatrzymywać. Pytanie tylko co to za most. Wyglądał naprawdę niesamowicie. Niczym błękitna tęcza na nieboskłonie. Może ktoś tam był?


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Śro Maj 28, 2008 6:18 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Lut 26, 2008 7:40 pm
Posty: 35
Coś z tym mostem jest chyba na rzeczy bo próbowałem się tam dostać i zostałem ściągnięty z powrotem. Tym razem wyraźnie czułem że tam jest.

Fragment Wyjścia:
"Wyszedłem i stanąłem na przedpokoju. Pomyślałem dzisiaj lot do błękitnego mostu. Wyciągnąłem rękę przed siebie i pomknąłem przez sufit w niebo. Po chwili wpadłem w obszar bieli i następnie czerni. Lot był jednak tak szybki że te dwa obszary przemknęły mi niemalże tylko przed oczami. W sumie dziwna sprawa bo zawsze kiedy przelatuje przez obszar bieli towarzyszą temu dziwne wibracje jakby rozdzierające ciało. Nagle wniknąłem do świata przez który jest po tych obszarach. Nie zwracałem na niego uwagi i siła rozpędu pomknąłem dalej. Świat zniknął a ja mknąłem w jakimś jakby szarym otoczeniu. Czuję że most jest już blisko. Nagle z daleka słyszę głos wołającej mnie żony. Wstawaj, dlaczego nie mogę ci dobudzić. Ignoruje to ale głos powoduje jednak silny efekt zwrotny do ciała. Zawisłem jeszcze chwilę w tej przestrzeni i zaliczyłem cofkę. Stoję obok łóżka widzę wydzierającą sią na mnie żone i kumam że to nie żona tylko iluzja. Słyszę jak żona nawija coś do mnie. Zastanawiam się w międzyczasie kto i dlaczego mnie ściągnął z powrotem. Czuję że już nie mam wystarczającej energii na kolejny lot. Wyszedłem znów na przedpokój. Głos żony ucichł a ja próbuje kontynuować kolejne zadanie. Lot kontrolny do Noble bo dawno tego już nie próbowałem. Skupiłem się na idencie i siup przed siebie..."


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Śro Maj 28, 2008 11:13 am 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Lut 26, 2008 7:40 pm
Posty: 35
W sumie nie wiem gdzie jest park. Ale w bieli piotrafi być naprawdę miło :D. Zastanawia mnie ta strefa szarości która jest trochę dalej. Wygląda jak mleczno szara mgła jakby podświetlona miejscami. Pulsująca i zmieniająca natężenie ale wszystko w skali szarości.
Zaczynam zastanawiać się czy ten błękitny most na niebie w świecie po bieli i czerni to rzut czegoś co DS nazwał szczeliną i która wydaje się powinna znajdować się po tej strefie szarej mgły.
Zastanawiam się też czy ten świat po bieli i czerni nie jest jakimś fragmentem parku i czy w związku z tym park właśnsie nie znajduje się w tym miejscu.
W sumie wydaje mi się jednak że warto pruć prosto w góre:) bo są tam ciekawe rzeczy. Ciekawe co jest poza tym mostem/szczeliną ??


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Sob Maj 31, 2008 10:31 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 5:28 pm
Posty: 349
Jak lecimy w stronę centrum to w którymś momencie kończy się warstwa astralna. Automatycznie znika nam ciało astralne i przefazowuje nas( ducha) w nastepne pod wzgledem aktywnosci -w cialo mentalne.Odczuwamy ta zmiane jak wejście w biała przestrzeń. Szok dymensyjny i budząca się percepcja mentalna. Ani ona biała ani jakakolwiek inna .Im wyżej gnamy tym tracimy kolejne ciałka i za każdym razem zmienia nam się postrzeganie i odczucie wzrastającego i uniezależniającego się od ziemskich nawyków myślenia, naszego wiecznego JA. W podroży w wzwyż dopatrzyć się można chronologicznego ułożenia dymensji świata i ich jednoczesnego współistnienia . Górne sięgają do samego dolu a te dolne kończą się ostra granica znikając nam w czasie dalekich podroży. Tak jak rakieta gubiąca swoje części z paliwem. Najpierw ma wszystkie pojemniki a im wyżej to traci je wszystkie by zawisnąć na orbicie - rysie , bez ruchu. Tu zaczyna się indywidualna przygoda z naszymi częściami .W czasie takiej dalekiej jazdy można super postrzec właściwości dymensji i zmieniające się nasze władze umysłowe. Od tego już o krok by zrozumieć wielki PLAN.
Przyznam się wam ,ze pedze w gore już kilkanaście lat nie opuszczając powierzchni ciała fizycznego. Fazuje się w nim nie trącać czasu na bieganie w przestrzeni.

Hej Setk za mentalna jest przyczynowa a potem duchowa.
Kawal drogi jeszcze do zwiedzania i kupa roboty w mentalu.Szkoda ze jest tyle rożnych nazw do określenia tego samego . Ale co tam ,- jakoś damy rade!!!!

Cos czuje ,ze te ciałka zaczynają się powoli klarować na forum.

_________________
cialka.net


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Sob Maj 31, 2008 7:56 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Lut 26, 2008 7:40 pm
Posty: 35
Zbyszku a co sądzisz o tej błękitnej konstrukcji (moście ) który widziaiłem na niebie trzeciego swiata a który prawdopodobnie jest za strefą szarości? Co to może być?


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 7:39 am 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 5:28 pm
Posty: 349
jeśli byś się przedarł przez warstwę mentalna . to powinna cię spotkać jeszcze inna ,rzadsza warstwa przyczynowa.Towarzyszące ci ciało nie posiada już twojej indywidualnej pamięci i ma być w nich wypisane wysoce abstrakcyjne myślenie. Spotykane istoty w tej postaci mówią telepatycznie przez zlepienie się.Jeśli osiąga się to ciałko przyczynowe w najdalszej podroży a nie przez rozdzielenie w jednym miejscu , to jest się już w przestrzeni kosmicznej.W nazwach fokusami się nie znam.Każda z warstw ma podwarstwy, w których spędzają swój czas zmarli jak ci co się nie musieli narodzić w ludzkiej skórze. Nie wiadomo czy twoja warstwa szarości jest tylko postrzegana przez ciebie kolejna warstwa mentalna czy już surfujesz w przyczynowej. Jeśli dotarłeś do szczeliny to wskakuj w nią bez leku. Strarcisz poczucie czasu i tyle . Brus wsadzał w nią najpierw rękę a potem wlazł cały.A wiec wedle niego rysa ma być ostra granicy. Gdy twój czas podroży się skończy to pociągnie ducha samemu do ciała. jeśli polecisz dalej pod Emitera to zniknie ci prawdopodobnie sznur jako niepotrzebny i niby zbędne ciało fizyczne zacznie umierać. Tak przytrafiło się Robertowi M.
Trochę mnie dziwi ten most.Prawdopodobnie trafiłeś na jakaś warstwę albo miejsce w mentalu albo jakiś sztuczny twór. Jak go przelecisz to daj znać.

Hm ciężki temat i nie mam w tym doświadczenia interesując się tymi planami ,osiąganymi natychmiastowym przełączeniem, bez tego latania w stronę Ermitera. Te zostawiłem sobie na starość.Myślę ze Darek zna dobrze ta drogę.

_________________
cialka.net


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 8:31 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Lut 26, 2008 7:40 pm
Posty: 35
Oka :D. Kiedy dotrę do szczeliny wskakuję w nią bez zastanowienia :D. Dzięki Zbyszku.:)Może dzisiaj się uda :D


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Nie Cze 08, 2008 3:38 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 5:28 pm
Posty: 349
Noble latał ostatnio w gore i opisywał te same gwiazdki co ty .Mówił ,ze był na pewno w mentalnym i rozeznaje się już w różnicy miedzy astr . a menta.
Następne jest ciałko przyczynowe , strefa samej myśli i ufoludkow.
jeśli wróci się spowrotem na ziemie i zachowa to ciałko jako bazowe , bez wchłaniania czy wytwarzania niższych to zniknie wszystko z oczu poza ludźmi i wyższymi istotami.Zwierzaki i rośliny nie maja już odpowiedników w tej warstwie. Brus lata w nim miedzy zmarłymi i żywymi i strasznie się świeci dla tych z utkwionymi oczami w nizszych cialkach . Dobry trik na robienie wrażenia na dziewczynach. Sporo ludzi nie musi lecieć do góry by im się te dolne pogubiły. Zmieniają je jak buty. dobrze maja,- szczęśliwcy.

_________________
cialka.net


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Nie Cze 08, 2008 4:12 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Lut 26, 2008 7:40 pm
Posty: 35
Poszperałem ostro w literaturze i znalazłem. Odpowiedz była w "Szamanizm i archaiczne techniki ekstazy" Eliade Mirca. Okazało się że most jest niesamowicie ważny. Jest połączeneim pomiędzy niebem a ziemią, jest spoiną łączącą dwa światy. Za mostem mogą przebywać jedynie umarli, istoty boskie lub szamani w swych wędrówkach. Przejście przez most może dać moc szamanowi i być katapultą do dalszych doświadczeń. Przekroczenie mostu podobno nie jest łatwe ponieważ szaman musi okazać się że jest tylko duchem (sic!). Tu prawdopodobnie chodzi o odrzucenie wszyskich ciał (astralnego,eterycznego, mentalnego itd..) i pozostanie czystym czymś (hmm) Czyżby duch nie miał tych wszyskich ciał. Dziwne. Wszystko to jest kosmicznie niesamowite :Da most który zobaczyłem okazał się faktycznie istniejącym miejscem. WOW


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Nie Cze 08, 2008 5:28 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń

Dołączenie: Nie Lut 24, 2008 5:28 pm
Posty: 349
Jeśli wiejscy szamani szaleli od tysiącleci w duchowym ,- uuuuuu, to chyba sobie strzele jednego i nabiorę do nich kosmicznego szacunku. Mialem ostatnio szczęście bo dałem się zahipnotyzować i połapałem przy tym ,ze sam to robie od lat. Sporo mi to wyjaśniło, bo nie myślałem ze zwiecha duchowa bez ciałek- wyklikniecie to stan samego ducha,- czyli danie się zahipnotyzowac i trwać w niczym poza czasem i przestrzenią.
Sprawki się komplikują w 6 cielaku . Samemu się tam już nie podskoczy. Cos ten strażnika na moście ma straszne wymagania i nie nie jest na dodatek zbyt rozmowny. O rety nie myślałem ,ze się tak rozwiniesz a za tobą już pędzi Noble,- hehe

_________________
cialka.net


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Nie Cze 08, 2008 9:10 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Pon Lut 25, 2008 4:28 pm
Posty: 52
Miejscowość: klub pijanego oneironauty
Cytuj:
Wyznałem jej, że kiedyś w towarzystwie don Juana zobaczyłem most uformowany z mgły. Poraziła mnie ostrość obrazu i dokładność szczegółów. Nie mogło to być nierzeczywiste. Widok był tak intensywny i żywy, że nie byłem w stanie go zapomnieć. Don Juan skomentował tylko, że któregoś dnia będę musiał przejść przez ten most.

– Wiem o tym – odparła. – Nagual powiedział mi, że kiedy już posiądziesz drugą uwagę, przejdziesz nią przez most, w taki sam sposób, w jaki latałeś nią jak kruk. Powiedział, że kiedy staniesz się czarownikiem, utworzy się dla ciebie most z mgły, a ty przejdziesz go i na zawsze znikniesz z tego świata. Tak jak zrobił to on.


u mnie w jednej wędrówce most nie był z mgły ale był nią otoczony

_________________
kopiąc jajami dół pod czereśnię znalazłem wiadro chałwy i trzy tykwy ogórków małosolnych


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Pon Cze 09, 2008 8:50 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Dołączenie: Wto Lut 26, 2008 7:40 pm
Posty: 35
No pięknie wygląda na to że przejście mostu może oznaczać przefazowanie na stałe :D. Wspaniale że historia z mostem wydaje się być wiarygodna. To uczucie niesamowitości, piękna i przeświadaczenia o ogromnej wadze tego co zobaczyłem było przeogromne pomimo ze widziałem go może kilka sekund. Ciekawe czy czułeś to samo?


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu: Re: Biały Pokój
PostWysłany: Pon Cze 09, 2008 10:08 pm 
Offline
Podróżnik z bagażem doświadczeń
Awatar użytkownika

Dołączenie: Pon Lut 25, 2008 4:28 pm
Posty: 52
Miejscowość: klub pijanego oneironauty
z tym mostem to wogóle dziwna historia bo przypomniał mi się dopiero jak natrafiłem na niego kiedyś w książce Carlos Castaneda - Podróż do Ixtlan (rozdział 12. bitwa mocy) dosłownie trafiło to we mnie że widziałem podobny most w odmiennym stanie świadomości - sprawiał wrażenie bardzo niedostępnego dla mnie i tajemniczego

_________________
kopiąc jajami dół pod czereśnię znalazłem wiadro chałwy i trzy tykwy ogórków małosolnych


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
 [ 43 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
phpBB SEO