Witam podróżników astralnych Jestem Lemunied, od niedawna zaczęłam przygodę z OOBE. Na razie żadnych doświadczeń nie mam, staram się jak najwięcej czytać o tym ,,zjawisku" . Opieram się przede wszystkim na książce Sugiera, Monroea itd. Jeśli ktoś zechciałby mi pomóc, a mianowicie odpowiadać na nurtujące mnie od dawna pytanka, zapraszam tu Opiszę tutaj parę moich ,,przygód" , jeśli macie cierpliwość i uważacie, że Was nie zanudzę, czytać!

,, Właśnie próbowałam wyjść z ciała. Niestety coś mi przeszkodziło. Był to ,,niewidzialny cios'' w nos. Bardzo bolał. Złapałam się za nos i skończyłam na dzisiaj z próbami wydostania się z ciała fizycznego'' - co to mogło być? byt? a może ...?

,, Obudziłam się w nocy cała trzęsąca. W głowie cały czas wymawiałam słowo ,,oobe". Uśmiechnęłam się i zasnęłam'; - mogły to być wibracje?

,, Próbowałam wyjść z ciała. Leżałam... pół godziny? W mojej głowie nie było żadnych myśli. Ale w pewnej chwili w mojej główeczce pojawił się obraz moich przyjaciółek - Oktawii, Sandry, Kasi, Moniki... popchnęły mnie w stronę okna, który był położony na 50 piętrze. Wyleciałam...spadałam... Czułam, że tak jakby wszystko działo się na prawdę. Spaadałam...spadałam.... i otworzyłam oczy'' - Czy może to moi NP chcieli mi pomóc? Jak myślicie zaawansowani?


,, Byłam już bardzo senna w trakcie ,,próbowania wydostania się z ciała". Nagle poczułam jak jakieś moje lżejsze ciało zaczęło kopać i fruwać nóżkami! Ręce latały w lewą i w prawą stronę. A przy tym ciało fizyczne się nie ruszało... Stety lub nie, w pewnej chwili ,,prawdziwa" noga kopnęła w górę. I na tym koniec'' - co to było?!


A teraz trochę o moim hobby Uwielbiam kotki, mam zamiar zostać weterynarzem lub pracować w schronisku dla zwierząt. Jeśli jednak się to nie uda (ciekawe czemu?) będę ganiać się... (uff, nie śmiejcie się) za huraganami. Fajne, co? Trąby powietrzne, wulkany, tsunami, huragany tropikalne... To mnie pociąga. Bardzo lubię tańczyć, osiągnęłam w tym niezłe wyniki (przeważnie to były zawody, turnieje taneczne). W tym roku mam zamiar się zapisać na gimnastykę artystyczną. Śmieszna, wesoła, często optymistycznie nastawiona do świata - to ja Liczę na waszą pomoc ze strony ,,astralnej". Chodzi mi o udzielanie odpowiedzi na powyższe pytania związane z OOBE. Z góry dziękuję!

Witamy na pokładzie!

Co do tego ciosu w nos... To może być jakaś przeszkadzajka. Niestety, na początku tak bywa, że różne nieprzyjemności towarzyszą wychodzeniu (o ile nie jest to przejście ze świadomego snu do OOBE), i trzeba to przetrzymać. Dlatego nawet jeśli coś się dzieje, obserwuj to, płyń z tym, nie stawiaj oporu.

Jeśli chodzi o trzęsienie - to zależy czy trzęsło Cię fizycznie, czy "wewnątrz". Jeśli wewnątrz, mogły to być wibracje. Poszukaj sobie na forum tematów o tym, z pewnością pomoże Ci to zaklasyfikować niektóre swoje przeżycia.

A co do tego spadania - na pewno weszłaś w inny stan świadomości. Jeśli straciłaś na chwile świadomość, odczuwałaś wibracje, bądź inne objawy towarzyszące zwykle wychodzeniu - to było zapewne LD/OOBE. Jeśli nie, to mogłaś wyjść z ciała mentalnie.

W pewnym momencie myśli kierujące ciałem niefizycznym wpłynęły fizyczne. Żeby ciało się nie poruszało, trzeba wejść w trans, albo paraliż przysenny.

Miło że lubisz zwierzęta, ja też je uwielbiam I plany zawodowe też mamy podobne.

Oby optymizm zawsze Ci towarzyszył!

Pozdrawiam

Wilk.

Dziękuje za odpowiedź Dziś popróbuję na dworze! A co do LD, kiedyś ćwiczyłam, ale... jakoś w ogóle mi się nie udawało ,,zrobić co chcę we śnie".

Pozdrawiam!

Witam serdecznie nową Duszyczke na pokładzie. I tak ma być hehe : ). Pozdrawiam .

A mam pytanko. Teraz od pewnego czasu, KAŻDEJ NOCY budzę się w nocy ze strachem. Potem normalnie jestem zalana ;( Czy to może być jakaś przeszkadzajka? Czy to może być z OOBE w ogóle związane?

Witaj na forum
To jesteś właśnie cała Ty

Prawdopodobnie jest, bo samo OoBE wiąże się ze snami, ale niech się wypowiedzą Ci właśnie "zaawansowani"

Budzisz się przestraszona w nocy... Pamiętasz co jest tego przyczyną(tego stanu lękowego) ?

Nie, nie pamiętam... Ale to jest okropne

Świadomy sen jest jak znalazł na tego typu sytuacje.Budzisz się w nocy przestraszona ,ale nie wiesz dlaczego ,bo nie miałaś świadomości co się stało - nie pamiętasz.Dobrze będzie,gdy rozświetlisz te ciemne zakamarki.
Na płaszczyźnie snu , zapewne dzieje się coś czego nie lubisz,bądź się boisz.Gdy "obudzisz" się we śnie,wszystko jest w twoich rękach-strachliwa sytuacja zamienia się często w niezłą komedię,bo ty sama dajesz przyzwolenie na lęk, lub śmiech,wybierając reakcję na to co się konkretnie dzieje(paradoksalnie w życiu jest podobnie-to co jednych bawi,drugich zasmuca,bądź niepokoi).
Nie miałaś jeszcze świadomego snu? Wiele jest technik na jego osiągnięcie.Zanim wybierzesz odpowiednią dla siebie,zadbaj o higienę snu - niebanalną rolę odgrywa chodzenie spać o tej samej sporze. Nie rób również śmietnika w głowie przed pójściem spać- godzinkę przed snem zostaw wszystkie sprawy na bok. Pozdrowionka , pisz o postępach

Dziś się znów obudziłam o tej samej godzinie (12;40) ... Tym razem nie byłam aż taka przestraszona... Poszłam się napić i zapaliłam sobie lampkę w pokoju. Oo, jak to mnie uspokoiło!

Myślę, że to świetna okazja na próbowanie OOBE Nie sądzisz Peaceful Warrior?

A,a, muszę coś jeszcze dodać! Że tak powiem, pod koniec snu, uświadamiam sobie, że to co widzę, to sen. Np. pod koniec jednego ze snów, zrobiłam szpagat. A ja pomyślałam - Ej, ja śnie... Później nie wiem co się do końca działo. Wiem tyle, że się obudziłam... Może przybliżam się do upragnionego celu? (LD, OOBE )

Sprawdź, a sama się przekonasz.Gratuluję,że odzyskałaś świadomość we śnie.Pytasz się czy jesteś bliżej LD/OBE,cóż... Ty już miałaś LD,tylko bardzo krótkie/fragmentaryczne,ale wygląda na to,że idziesz w dobrym kierunku !

Ale się cieszę!

I jak,minął problem ze snem ?

Nie. Dziś się obudziłam o 4;00. Wczoraj jak zasypiałam... ale dalej bez problemów...

Ale ciągle czuję jakiś niedosyt snu...

te budzenia w nocy pasuja do opisow atakow astralnych lub jesli pujsc jeszcze dalej moga to byc opetania najlzejszego typu - tzw. nekania. Niektorzy uwazaja, ze jesli probujesz otworzyc sie na swiad duchowy np. przez obe to czynisz siebie widocznym dla roznych istot. drzwi tak otwarte juz nie moga byc zamkniete.

Natomiast moim zdaniem powinnas skupic sie na trescia snow oraz myslami swoimi za dnia (czy jest cos nadzwyczajnego?) i wtedy mozna rozmawiac.

Jesli te budzenia cos oznaczaja to trzymam sie wersji atakow - tlumaczy wszystko co napisalas rownierz poczucie braku snu bowiem taka kradzierz opera sie na strachu. Sam takie cos przezylem kilka razy nawet troche gorsze rzeczy i dopiero po fakcie zaczolem sie tym interesowac, polecam wzywanie wyzszej sily np. jesli wierzysz w Boga lub wzywanie MTJ, Wyzszego Ja (jak zwal tak zwal) pomaga. U siebie podczas atakow w LDkach nie moglem sie obudzic - po chwili wracalem do snu lub widzialem te sama istote co we snie na jawie.

Puki co proponuje zalozyc, ze budzenia moga cos oznaczac bo jesli nie znacza nic to ustapia a jesli cos znacza to beda trwac i trwac dopuki cos z tym nie zrobisz...

Edit: Proszę wstawić polskie znaki i znaki interpunkcyjne.