Posty: 86
Dołączył(a): So maja 16, 2009 7:49 am
Moja technika
Najważniejsze, żeby być zmęczonym do tego stopnia, że w kilka minut możemy zasnąć. A więc kładziemy się wygodnie (tak jak nam się najlepiej zasypia) i najlepiej włączamy cicho telewizor (dzięki niemu nie zaśniemy do końca). Zamykamy oczy i przysypiamy trochę (ale tak, żeby nie zasnąć od razu). Gdy troszeczkę przyśniemy budzimy się i nie zmieniamy pozycji, ani nie otwieramy oczu! Następnie po ok 5-10 sekundach przysypiamy znowu. Po kilku takich przyśnięciach zaczynamy mieć paraliż senny!
Jak to działa?
Podświadomość przy tym jak zasypiamy sprawdza co jakiś czas, czy świadomość śpi. Robi to tak, że wysyła do nas sygnały, że np. chcemy zmienić pozycję. W tej technice "przesypiamy" to, że podświadomość sprawdza czy śpimy, czy nie.
@Edit
Wprowadziłem parę zmian.