Postanowilem zalozyc temat,w którym kazdy moze wrzucic cos o swoich doswiadczeniach w realu,których zródlo pochodzilo z Poza,nazwijmy to intuicjami,przebiciami z innych rzeczywistosci,info od Wyzszego Ja,wgladami itp;
Dla przykladu:
#W ostatniá niedziele wybierajác sie do znajomej postanowilem podarowac jej pewna ksiazke i tak pakujác ja do plecaka uslyszalem glos z tylu glowy:Wez já-wez, Milena bardzo sié z niej ucieszy-zresztá miala niedawno urodziny.
W momencie odbioru ksiazki Milena byla rzeczywiscie bardzo zadowolona,powiedziala,ze "chodzi" ta ksiazka za niá od dawna ale nie miala okazji jej kupic.No i wogóle jej bardzo milo bo miala niedawno urodziny!(2 tyg temu)
Ja o dacie jej urodzin nie mialem pojecia wiec informacja pochodzila z poza tej czasoprzestrzeni.
#Kilka miesiecy temu: Jestem w sklepie,robiác zakupy mam wizje,która trwa ulamek sekundy w realu(dla mnie trwala jakies 5 sek): Widzé siebie w pewnej czesci sklepu,kiedy dzwoni telefon,ja go odbieram i rozmawiam z Brandonem(mój aktualny szef) co warte zaznaczenia,nigdy wczesniej z nim nie rozmawialem wiec nie ma mowy o poláczeniu emocjonalnym,przyjazni.
Wizja znika a ja zastanawiajác sie co to bylo idé (nieswiadomie!) przed siebie by po kilku sekundach znalezc sie w tej czesci sklepu,w której bylem w wizji...i zgadnijcie co sie dzieje...dzwoni telefon! hehe wiem kto dzwoni
podnoszé komórke -mam deja vu- odbieram i gosc przedstawia mi sie jako Brandon i oznajmia mi,ze bédziemy razem pracowac
Wrzucajcie swoje przygody kiedy "rzeczywistosc" nieco sie wygiela...